Strona 1 z 1
szegółowy opis okoliczności kolizji
: 03 mar 2012, 18:42
autor: rysiuuu
witam was. miałem w lutym stłuczkę delikatną samochodem. Obyło się bez policji gdyż poszkodowany nim był. No i przyszło mi z ubezpieczalni do wypełnienia i było w ciul linijek do opisania"Szczegółowy opis okoliczności kolizji" no to im napisałem: "zmieniając pas ruchu w celu skrętu w prawo nie zauważyłem pojazdo co spowodowało kolizję,Było wówczas ślisko,współczynnik tarcia był dość znikomy. Mówią, że jak jest ślisko dochodzi do strasznych wypadków.Zgadzam się z tym stwierdzeniem.Ja miałem szczęście w nieszczęściu.Dzięki śliskiej nawierzchni uszkodzenia obu pojazdów są znikome.Okazałem skruchę i wyciągnąłem wnioski, że trzeba się patrzeć w lusterka, a nie oglądać za dziewczynami, które tak bardzo podniecają i powodują u mężczyzn zachwyt" teraz tylko czekać jak przyślą mi wezwanie na badanie psychologiczne

: 03 mar 2012, 19:33
autor: divastion
: 03 mar 2012, 19:38
autor: rysiuuu
a AXA się tak ostro reklamuje. Ja mam w Generali auto ubezpieczone. Fakt faktem u niego powstały rysy od mojego lakieru co spokojnie by zeszło pastą polerską, ale cóż chciał odszkodowanie to ma. Ciesze się że uchroniłem się od 6 pkt i 300 zł . Taki mały haczyk nie dość, że policjant, to wiózł żonę na poród ;d
: 04 mar 2012, 13:45
autor: BarteQ
z ubezpieczalniami zawsze są jaja, ja dostalem jakieś pieniądze poo 85 dniach od zgłoszenia szkody! (TUW)
A składki musisz płacić w terminie!
: 04 mar 2012, 16:16
autor: bonzo
He ja też miałem kolizję. Pod marketem zostawiłem hondę wychodzę z zakupami i widzę jak koło z tira wali prosto na mój pojazd. Trach i policja która oczywiście nic nie zrobiła poza zdjęciami itd. Cysternę która "zgubiła" koło znalazłem sam i wezwałem jeszcze raz policję. Po weekendzie poszedłem po notatkę a na policji dowiedziałem się że muszę zapłacić za nią 17zł w urzędzie miasta. Więc wziąłem tylko zaświadczenie gdzie jest koleś ubezpieczony. To walę od razu do HDI bo tak było na tym zaświadczeniu a oni że to nie ich polisa. Zrobili wirtualną szkodę i powiedzieli że polisa jest z holenderskiego TVI i że przesyłają dokumenty do ErgoHestii bo to przedstawiciel TVI w Polsce. Zdarzenie miałem 13go w piątek stycznia i nadal nie mam wypłaty. Zadzwoniłem do ergo i powiedzieli mi że dokumenty wpłynęły 29stycznia, po czym mi mówą że wysłali do holendrów zapytanie żeby potwierdzili że to ich polisa i nie wiadomo kiedy dostaną odpowiedź. W końcu znowu zadzwoniłem i dostali odp. że to ich polisa. Po prawie 2 miesiącach jazdy z rozwalonymi drzwiami i błotnikiem mam nadzieję na wypłatę odszkodowania. BarteQ ma rację jak przyjdzie do składki to są pierwsi jak do wypłaty to luzik
: 04 mar 2012, 18:30
autor: rysiuuu
nawet nie wiedziałem, że są takie przygody. I to jeszcze jakie składki heh
: 07 mar 2012, 15:24
autor: Bajros
Cześć, ja też się borykam z załatwieniem spraw z ubezpieczalnią (Compensa). Smutne to jest, że tak to się odbywa. Moja sytuacja jest niby prosta i logiczna ...jednak :
Gość zajechał mi drogę, hamowałem na moto i uderzyłem w jego tył, oświadczenie spisane, kierowca auta przyznał się do winy, zgłoszenie do Compensy, wycena naprawy, czekam na odszkodowanie i dostaję pismo, że przeprowadzili postępowanie i stwierdzają, że szkody w moim moto nie mogły powstać w wyniku tej kolizji. Odwoływałem się już raz, przedstawiając całą sytuację i znów dostałem odmowe... Porażka! Denerwuje mnie to bardzo, cieszę się, że nic mi się nie stało, bo nawet nie leżałem. Ale jak sobie pomyślę co bym czuł jeśli byłbym połamany i musiał walczyć o 2 tysiące złotych z ubezpieczalnią...
Współczuję wszystkim którzy się z tym szarpią!
: 07 mar 2012, 17:28
autor: MarqSz
Bajros, co do Twojej sprawy (jeśli jeszcze się nie poddałeś) , masz oświadczenie kierowcy auta. I masz prawo zgłosić temat do niezależnego rzeczoznawcy. Zanim to zrobisz, wyciągnij komplet dokumentacji z ich strony - mają obowiązek Ci udostępnić na jakiej podstawie tak twierdzą. Jeśli będziesz miał oświadczenie innego rzeczoznawcy, wysyłaj do nich (razem z rachunkiem za Twojego rzeczoznawcę) i z kopią do Rzecznika Ubezpieczonych roszczenie z określonymi konkretnymi roszczeniami (naprawa bezgotówkowa sprzętu i zwrot kosztów drugiej ekspertyzy).
: 07 mar 2012, 20:21
autor: crazyrider12
Miałem podobne perypetie z PZU. Czołówka nie z mojej winy. Wartość szkody 12k zł,wartość pojazdu przed szkodą 12k, chcieli wypłacić 4k i żebym sobie wrak zatrzymał. Z prostych kalkulacji wyszło że wrak wart jest8k. Odwołałem się pytając jakim cudem auto warte 12k, rozbite na 12k ma po wypadku wartość 8k??? Jak dla mnie wartość jest 0 w takim przypadku.Napisałem żeby zatrzymali sobie ten wrak warty niby 8k i wypłacili mi 12 to sobie kupię drugie auto nie bite.Na moje odwołania od decyzji reagowali pismami z prawniczym bełkotem. Poszedłem do prawnika, zapłaciłem 200zł za pisma z odwołaniami od decyzji i przyznali odszkodowanie w wartości 7k zł. Auto zrobiłem za 4k ale i tak nigdy już nie będzie to auto bezwypadkowe
: 07 mar 2012, 22:30
autor: MarqSz
To o czym piszesz to utrata wartości pojazdu. Można żądać odszkodowania i za to.
http://biznes.gazetaprawna.pl/artykuly/ ... jazdu.html
: 07 mar 2012, 22:43
autor: crazyrider12
Mój przypadek to już stara sprawa z 2001/2002
: 07 mar 2012, 23:44
autor: bonzo
A ja dostałem przelew
: 08 mar 2012, 21:12
autor: divastion
No ja właśnie przycisnąłem AXĘ i w ostatni dzień (mają na wypłatę kwoty bezspornej 30dni) 30tego dnia od momentu zgłoszenia szkody mi przelali kasę
Oczywiście uznali szkodę całkowitą, ale mam szczęście i za tą kwotę którą mi przyznali powinno mi się udać naprawić auto... Oczywiście zaznaczyłem, że ta kwota mnie nie satysfakcjonuje całkowicie, jest tylko częściowym zaspokojeniem zgłaszanych roszczeń
: 12 mar 2012, 11:41
autor: Bajros
MarqSz, Dziękuję za wskazówki, nie poddałem się jeszcze będę działał w tej sprawie.