Strona 1 z 1

Działanie celowe czy przypadek?

: 13 mar 2012, 12:05
autor: curier
Filmik nagrywany w Polsce. Mi to wygląda na działanie celowe ale oceńcie sami.
http://acidcow.com/video/30207-inattent ... ident.html

Ciekawi mnie co sie dzieje w takiej sytuacji? Kto ponosi winę za to zdarzenie?

: 13 mar 2012, 12:29
autor: curier
Do końca nie jestem przekonany że wina leży po stronie motocyklisty. Art 45 mówi jasno:

art. 45, 1. Zabrania się: (...)
3) otwierania drzwi pojazdu, pozostawiania otwartych drzwi lub wysiadania bez upewnienia się, że nie spowoduje to zagrożenia bezpieczeństwa ruchu lub jego utrudnienia,

To że bagażnik jest otwarty nic nie zmienia, może walizki się pasażerowi nie mieściły.
Oczywiście jest to tylko moje zdanie.

: 13 mar 2012, 14:49
autor: buŁa
ten filmik już się przewinął przez forum lub może gdzieś indziej był. Powiem więcej Audicą jechali reprezentanci Polski w siatkówce :-D Wina była kierowcy otwierającego drzwi bez upewnienia się czy może to zrobić (tak zakwalifikowała to Policja z tego co pamiętam). Btw przejeżdzanie między pojazdami w korku nie jest wykroczeniem. Np krakowska policja wsparła akcję w centrum krakowa pod nazwą "miejsca starczy dla wszystkich".

: 13 mar 2012, 15:06
autor: Neno
Też mi się wydaje, że do puki auta stoją wszystko jest ok, pod warunkiem przejeżdżania z zachowanie tzw. bezpiecznej odległości a nie przeciskania się na żyletkę.
Na zachodzie Europy podobno Policja widzi to niestety inaczej niż nasza krakowska :(

: 13 mar 2012, 15:13
autor: MarqSz
curier, zwróć uwagę że w taxi bagażnik jest otwarty.

: 13 mar 2012, 16:21
autor: Wojtek
A widziałeś jak ta złotówa otworzyła te drzwi- tak jak by wiedział, co robi i całkowicie schowany w puszce.
Ja jak otwieram drzwi to jednocześnie wysiadam- zwłaszcza w korku gdzie jest ciasno i można uderzyć drugie auto drzwiami, więc asekurujesz otwierane drzwi trzymając je ręką za rączkę.

: 13 mar 2012, 18:50
autor: arrasq
Cały ruch drogowy zaprzyjaznionej komendy znalazl tylko 2 art pod ktore mozna podpiąć winę motocyklisty a dużo więcej że mógł tak jechać.
Interpretacja funkcjonariuszy: Wina złotówy.
BTW, filmik byj jakis czas temu na forum i wtedy przy okazji konsultowalem to dla wlasnej informacji.

: 13 mar 2012, 19:02
autor: Wojtek
tatran pisze:gość motocyklem przypierdolił w dziecko wysiadające z samochodu w korku i miał przechlapane...
W takim wypadku to ja bym wpie......ił rodzicom, że mieli niezabezpieczone drzwi.
Jak moi byli mali i wierzcie mi ruchliwi, to w Madzi 106-ce poobcinałem wszystkie blokady w drzwiach (te przy szybie) i odłączyłem cięgna. Jak zamknąłeś pilotem to od wewnątrz tylko bagażnik albo szyberdach :-/
W moich puszkach potrafili odblokować ten ukryty cyngiel zanim zamknąłeś drzwi :-(

: 13 mar 2012, 21:00
autor: SayTen
też słyszałem, że to było zasądzone jako wina taksiarza.
Swoją drogą, to nie lubię jeździć po żwirki i wygury. Nie jest tam zbyt komfortowo.
Pragnąłbym tu również zaauważyć, że motocyklista jechał z niewielką prędkością...

: 13 mar 2012, 21:49
autor: curier
WOJTEK; Miałem właśnie to napisać, ja również jak wysiadam to nawet na parkingu pierwsze co robię to patrzę z przyzwyczajenia w lusterko później drzwi za którymi idzie od razu noga.

Kilka lat temu również w Lublinie mój kolega miał taki przypadek. Cała wina leżała po stronie kierowcy dopóki nie wyszło, że kolega nie ma prawa jazdy.