Jakie buty?
a ile chcesz wydac na te buty chłopoku? jesli jestes z Krakowa to masz tam sporo sklepów, jedz oblookaj i kup, teoretyzowanie nie ma sensu. sam najlepiej znasz własne oczekiwania. myśle że do 500zł musisz liczyc na buty minimum, 1000zł nie dałbym za buty bo juz kiedys dałem, nie opłąca sie lepiej częsciej kupić nowe, to akurat ta czesc garderoby która najszybciej sie zużywa,
A miał ktoś z was do czynienia z takimi butami jak O'neal Taranis supermoto? http://www.motox.pl/newsy-motocross/now ... -2013.html
Ja miałem inne ale z takim samym materiałem na przegubie i dwa razy były w reklamacji i wymiana na nowe za trzecim razem odpuściłem i wziąłem inne, bo ten materiał ciągle się rozłaził.
https://www.moto-akcesoria.pl/buty-mx-m ... 75,p,61329
https://www.moto-akcesoria.pl/buty-mx-m ... 75,p,61329
Lepiej jednak zainwestować raz, a dobrze. Takie Gearne SG12, czy SIDI Crossfire można "naprawiać" dosłownie w każdym zużytym elemencie i kosztuje to mniej niż najtańsze buty co sezon. A druga sprawa to ochrona, szczególnie jeśli ktoś zapuszcza się w off.gajowy pisze:a ile chcesz wydac na te buty chłopoku? jesli jestes z Krakowa to masz tam sporo sklepów, jedz oblookaj i kup, teoretyzowanie nie ma sensu. sam najlepiej znasz własne oczekiwania. myśle że do 500zł musisz liczyc na buty minimum, 1000zł nie dałbym za buty bo juz kiedys dałem, nie opłąca sie lepiej częsciej kupić nowe, to akurat ta czesc garderoby która najszybciej sie zużywa,
Podłączę się pod wątek. Wraz z poszukiwaniem poważniejszego moto chcę nabyć też porządne buty.
Najbardziej zależy mi na bezpieczeństwie (cenię sobie pełnię ruchów jaką posiadam obecnie) + zabezpieczenie przed przemakaniem (kilkukrotnie przemokły mi buty w trasie - paskudne uczucie, najgorsze jakie miałem).
Buty tak na 80% asfalt + 10% szutry + 10% może jakiś większy off (tj. przetarta ścieżka w lesie, bez topienia w bagnie :P )
Dobry znajomy poleca mi Sidi Adventure Gore. Cena bardzo wysoka, ale budżet się znajdzie (nie stać mnie na tanie rzeczy w tym względzie). Widziałem, że ten model polecaliście też tutaj.
Pytanie czy ktoś na forum kojarzy porównywalną alternatywę dla tych SIDI? Najchętniej tańszą :D
Najbardziej zależy mi na bezpieczeństwie (cenię sobie pełnię ruchów jaką posiadam obecnie) + zabezpieczenie przed przemakaniem (kilkukrotnie przemokły mi buty w trasie - paskudne uczucie, najgorsze jakie miałem).
Buty tak na 80% asfalt + 10% szutry + 10% może jakiś większy off (tj. przetarta ścieżka w lesie, bez topienia w bagnie :P )
Dobry znajomy poleca mi Sidi Adventure Gore. Cena bardzo wysoka, ale budżet się znajdzie (nie stać mnie na tanie rzeczy w tym względzie). Widziałem, że ten model polecaliście też tutaj.
Pytanie czy ktoś na forum kojarzy porównywalną alternatywę dla tych SIDI? Najchętniej tańszą :D
Hej,
Od niedawna mam Sidi Adventure. Jedno co mogę powiedzieć - są wręcz idealnie wodoszczelne. Łaziłem w nich po wodzie i nic, jak w gumiakach Dopóki ci się woda nie naleje górą to nic im nie grozi. Wyglądają poważnie i trochę ważą, ale to raczej nie problem. Wygodnie się jeździ i równie dobrze chodzi (a to wcale nie takie oczywiste). Jedyne co można by uznać za wadę - w czasie chodzenia skrzypią, zwłaszcza uwalone syfem.
Jeśli chodzi o tańsze alternatywy, też poszukiwałem, oglądałem, czytałem o różnych pantoflach. Im więcej się w temat zagłębiałem, tym bardziej byłem przekonany, że Sidi to będzie to. A jak w pewnym momencie trafiłem na dobrą cenę (zapłaciłem 1200), to się nie zastanawiałem tylko kupiłem. Jeśli tylko znajdziesz worek pieniędzy na buty, to nie kombinuj tylko bierz te Sidi - takie jest moje zdanie. Aha, buty kupowałem mając w głowie podobne rozłożenie on/off o jakim wspominasz.
Pozdrawiam,
Bartek
Od niedawna mam Sidi Adventure. Jedno co mogę powiedzieć - są wręcz idealnie wodoszczelne. Łaziłem w nich po wodzie i nic, jak w gumiakach Dopóki ci się woda nie naleje górą to nic im nie grozi. Wyglądają poważnie i trochę ważą, ale to raczej nie problem. Wygodnie się jeździ i równie dobrze chodzi (a to wcale nie takie oczywiste). Jedyne co można by uznać za wadę - w czasie chodzenia skrzypią, zwłaszcza uwalone syfem.
Jeśli chodzi o tańsze alternatywy, też poszukiwałem, oglądałem, czytałem o różnych pantoflach. Im więcej się w temat zagłębiałem, tym bardziej byłem przekonany, że Sidi to będzie to. A jak w pewnym momencie trafiłem na dobrą cenę (zapłaciłem 1200), to się nie zastanawiałem tylko kupiłem. Jeśli tylko znajdziesz worek pieniędzy na buty, to nie kombinuj tylko bierz te Sidi - takie jest moje zdanie. Aha, buty kupowałem mając w głowie podobne rozłożenie on/off o jakim wspominasz.
Pozdrawiam,
Bartek
Nie patrzyłem dawno na ceny, ale z tego co ja pamiętam to dałem za te buty niecałego tysiąca
"Podczas dobrej jazdy na motocyklu przeżywasz więcej w ciągu 5 minut niż niektórzy ludzie przez całe swoje życie."
BZ dzięki za opinię i podzielenie się doświadczeniem. A jeszcze pytanko - czy Ty określiłbyś swoją stopę jako wysoką w podbiciu, zwykłą czy niską? Zastanawiam się nad zakupem z neta i rozmiarówka może pasować ale kwestia podbicia jest nie do zmierzenia, jedynie przymierzenia.
bonzo teraz te Sidi to tak między 1200 a 1400 PLN można znaleźć więc mało grosza to to nie jest...
bonzo teraz te Sidi to tak między 1200 a 1400 PLN można znaleźć więc mało grosza to to nie jest...
Powiedziałbym, że zwykłą. Może tak, nigdy nie miałem problemów z jakimikolwiek butami, przynajmniej w kwestii wysokości podbicia.OstaszM pisze:BZ dzięki za opinię i podzielenie się doświadczeniem. A jeszcze pytanko - czy Ty określiłbyś swoją stopę jako wysoką w podbiciu, zwykłą czy niską? Zastanawiam się nad zakupem z neta i rozmiarówka może pasować ale kwestia podbicia jest nie do zmierzenia, jedynie przymierzenia
Ogólnie jeśli chodzi o rozmiar, podobno Sidi ma lekko walniętą rozmiarówkę, tzn do twojego normalnego rozmiaru trzeba dodać jeden. Tak słyszałem, nie do końca potwierdzam, zwykłe buty noszę przeważnie 44, czasem 43, a Sidi pasowały 44.
Tak czy inaczej, kupuj, a będziesz zadowolony.
Pozdrawiam,
Bartek
OstaszM jak chcesz być pewny rozmiaru to wpadasz do sklepu w Warszawie jest ich pełno przymierzasz a potem zamawiasz przez Internet tam gdzie taniej, i po problemie.
BZ dzięki za info ale chyba będę musiał zrobić jak ZIBI poleca - przymierzę offline a kupię online Chciałem trochę przyspieszyć zakup bo laczek na weekend by się przydał, a w tygodniu nie dam odwiedzić moto sklepu.
Z drugiej strony mam stopę wysoką w podbiciu, miałem problem znaleźć buty narciarskie (a te Sidi trochę mi je przypominają ) więc chyba poczekam żeby oszczędzić sobie kłopotów ze zwrotem złego rozmiaru.
Z drugiej strony mam stopę wysoką w podbiciu, miałem problem znaleźć buty narciarskie (a te Sidi trochę mi je przypominają ) więc chyba poczekam żeby oszczędzić sobie kłopotów ze zwrotem złego rozmiaru.
Z Sidi miałem podobny problem, kupiłem rozmiar jaki mi pasował był w porządku w sklepie. Za to jak pojeżdżę trochę to mnie lekko cisną ( tylko jeden prawy) sprzedawca powiedział ze mogłem numer większy wsiąść. Dobra rada na przyszłość, jednak jak sie katuje w takich butach cały dzien to stopa puchnie.
A więc, z lewej nadjeżdża jakiś skuter. Z prawej też nic nie jedzie
Co do Sidi to ja nosze buty 44 le Sidi kupilem 45, po pierwszych minutach z butem na nodze wydawalo mi sie ze sa ciagle za male, ale po ok 300km na moto fajnie sie dopasowaly i teraz dobrze leza na nodze. Jeszcze co do rozmiarowki to sa rozne opinie, jedzym pasuja rozmiary jak w butach na codzien innym zas o numer wieksze. Jak masz mozliwosc to przymierz jakies sidi w sklepie jak masz taka mozliwosc. pozdro