NOWE XT660Z Z BERLINA I DRESDEN
: 24 wrz 2015, 14:02
Z tego co widzę nadal nie ma nowych tenerek w polskich a nawet czeskich salonach.Nie mam pojęcia z czego ta sytuacja wynika i kiedy się zmieni ale u naszych sąsiadów zza Odry nie ma żadnego problemu z dostępnością nowej xt660z.Nie mogę tego powiedzieć o innych XTkach które na chwilę obecną nie są dostępne w niemczech.
Rozmawiałem z Yamaha Centrum Berlin i na chwilę obecną nie ma żadnego problemu z dostępnoscią nowej xt660z 2015 z ABSem lub bez,a Berliński salon chyba najbliżej polski więc polecam zainteresowanym
Dostałem kilka pytań odnośnie zakupu,rejestracji i innych spraw bo ja kupowałem moją tenerkę już w niemczech więc wyjaśnię kilka pytań
A więc sprowadzenie takiej tenerki dla klienta do salonu wygląda tak samo jak w Polsce, po wpłaceniu zaliczki, która najczęściej wynosi 10% wartości i trwa 10-14 dni.Potem jedziesz sobie po nią busem czy autem z przyczepką,wpłacasz resztę kasy a wszystkie papiery niezbędne do rejestracji dostajesz w ciągu 15 minut i śmigasz do domu.W polskim urzędzie sprawdzasz które papiery będą Ci potrzebne do rejestracji i tłumaczysz je u przysięgłego(200-300zl)do tego potrzebujesz(taki chory pomysł polskich polityków) jak świadectwo zgodności,które na prośbę powinno być wydane za darmo przez Polska Yamahę,do tego opłaty skarbowe,rejestrujesz,ubezpieczasz i śmigasz
Jest też opcja dla kogoś kto nie ma czym przewieść motocykla.A więc ktoś zaufany po drodze wpłaca całą kasę w Berlinie albo robisz przelew całości i Yamaha Berlin wysyła Ci te wszystkie papiery do polski w specjalnej przesyłce.Potem tłumaczysz papiery,rejestrujesz ubezpieczasz i jedziesz po nią z gotowym dowodem miękkim i tablicą i wracasz na niej do domu.
Ja mieszkam na samej granicy holendersko niemieckiej i u mnie było jeszcze inaczej.Podjechałem sobie do niemieckiego salonu i zapłaciłem od razu całość a papiery wysłałem pocztą tego samego dnia siostrze która mieszka w Polsce.Po kilku dniach odesłała mi gotowy dowód i tablice w kopercie...dobrze mieć taką siostrę
Kolega pytał mnie czy na granicy miałem jakichś problemów.Nie miałem bo granicy nie ma a przy takim zakupie nawet nie ma styczności z urzędem celnym.Wszystko się załatwia w wydziale komunikacji.
Cena takiej tenerki w Berlinskim salonie na dzień dobry to 8270 euro(weryfikacja+49307900990) co przy średnim kursie 4zł daje 33080zl.Z tego co pamiętam na stronie Yamaha Polska widniała cena 33500zł za xt660z bez ABSu i podobną cenę proponowali dealerzy więc nie jest źle tymbardziej że udało mi się z niemcami wynegocjować znacznie lepszą cenę....ale to już dla osób konkretnie zainteresowanych kupnem
w miarę możliwośći pomogę w rozmowach,odpowiem na pytania +4915171016565 lub +31645591111
Podzielę się jeszcze z Wami informacjami od Yamahy Berlin że wymogi unijne w ciągu 2-3 lat mają doprowadzić do zniknięcia jednocylindrowców w europejskich salonach(nie chodzi o crrosy) tylko o motory do podróżowania.Z tego co zrozumiałem chodzi o stosunek mocy do masy który w 2 cylindrowych daje lepsze możliwości w zmianach dotyczących emisji i jakości spalin.
Pozatym jakiś czas temu w innym wątku rozmawialiśmy o tym gdzie tenerka jest robiona.Jedni twierdzili że we Włoszech a inni że we Francji.Rację mają wszyscy bo jest robiona w obu krajach.Moja pochodzi z Francji
Rozmawiałem z Yamaha Centrum Berlin i na chwilę obecną nie ma żadnego problemu z dostępnoscią nowej xt660z 2015 z ABSem lub bez,a Berliński salon chyba najbliżej polski więc polecam zainteresowanym
Dostałem kilka pytań odnośnie zakupu,rejestracji i innych spraw bo ja kupowałem moją tenerkę już w niemczech więc wyjaśnię kilka pytań
A więc sprowadzenie takiej tenerki dla klienta do salonu wygląda tak samo jak w Polsce, po wpłaceniu zaliczki, która najczęściej wynosi 10% wartości i trwa 10-14 dni.Potem jedziesz sobie po nią busem czy autem z przyczepką,wpłacasz resztę kasy a wszystkie papiery niezbędne do rejestracji dostajesz w ciągu 15 minut i śmigasz do domu.W polskim urzędzie sprawdzasz które papiery będą Ci potrzebne do rejestracji i tłumaczysz je u przysięgłego(200-300zl)do tego potrzebujesz(taki chory pomysł polskich polityków) jak świadectwo zgodności,które na prośbę powinno być wydane za darmo przez Polska Yamahę,do tego opłaty skarbowe,rejestrujesz,ubezpieczasz i śmigasz
Jest też opcja dla kogoś kto nie ma czym przewieść motocykla.A więc ktoś zaufany po drodze wpłaca całą kasę w Berlinie albo robisz przelew całości i Yamaha Berlin wysyła Ci te wszystkie papiery do polski w specjalnej przesyłce.Potem tłumaczysz papiery,rejestrujesz ubezpieczasz i jedziesz po nią z gotowym dowodem miękkim i tablicą i wracasz na niej do domu.
Ja mieszkam na samej granicy holendersko niemieckiej i u mnie było jeszcze inaczej.Podjechałem sobie do niemieckiego salonu i zapłaciłem od razu całość a papiery wysłałem pocztą tego samego dnia siostrze która mieszka w Polsce.Po kilku dniach odesłała mi gotowy dowód i tablice w kopercie...dobrze mieć taką siostrę
Kolega pytał mnie czy na granicy miałem jakichś problemów.Nie miałem bo granicy nie ma a przy takim zakupie nawet nie ma styczności z urzędem celnym.Wszystko się załatwia w wydziale komunikacji.
Cena takiej tenerki w Berlinskim salonie na dzień dobry to 8270 euro(weryfikacja+49307900990) co przy średnim kursie 4zł daje 33080zl.Z tego co pamiętam na stronie Yamaha Polska widniała cena 33500zł za xt660z bez ABSu i podobną cenę proponowali dealerzy więc nie jest źle tymbardziej że udało mi się z niemcami wynegocjować znacznie lepszą cenę....ale to już dla osób konkretnie zainteresowanych kupnem
w miarę możliwośći pomogę w rozmowach,odpowiem na pytania +4915171016565 lub +31645591111
Podzielę się jeszcze z Wami informacjami od Yamahy Berlin że wymogi unijne w ciągu 2-3 lat mają doprowadzić do zniknięcia jednocylindrowców w europejskich salonach(nie chodzi o crrosy) tylko o motory do podróżowania.Z tego co zrozumiałem chodzi o stosunek mocy do masy który w 2 cylindrowych daje lepsze możliwości w zmianach dotyczących emisji i jakości spalin.
Pozatym jakiś czas temu w innym wątku rozmawialiśmy o tym gdzie tenerka jest robiona.Jedni twierdzili że we Włoszech a inni że we Francji.Rację mają wszyscy bo jest robiona w obu krajach.Moja pochodzi z Francji