Cześć,
Z racji święta i wolnego czasu wybrałem się na przygode po nieco trudniejszym terenie. Jak to podczas przygody położyłem XT-ka o tyle nie fartownie ze na środku rzeczki takiej 40cm głębokiej pod siedzeniem sucho ale wyleciało troche wody do jednego z wydechów, dużo pary Z tego wydechu przez 2-3 kilometry później już kolejne 20 OK. Po powrocie cos jeszcze czasem zakopcil para. I tutaj pytanie czy woda mogła się dostać do oleju silnika ? Czy może się okazać konieczna wymiana oleju i ewentualnie jak sprawdzić czy wszystko jest OK. Objawów zewnętrznych brak, moto jeździ tak samo jak przed podtopieniem
Podtopiony XTR
Tak jak mówi Marcin + jeśli dostanie się woda do oleju, robi się masełko.
Spraedz czy konsystencja oleju jest normalna, jeśli zrobi się gęsta maź, coś jakby olej z mydłem- masz odpowiedź. Wtedy trzeba płukać olejem aż ten kolejny zalany będzie już normalny.
Spraedz czy konsystencja oleju jest normalna, jeśli zrobi się gęsta maź, coś jakby olej z mydłem- masz odpowiedź. Wtedy trzeba płukać olejem aż ten kolejny zalany będzie już normalny.