Różnice XTZ660 TENERE vs XTR660
Wszystko na gotowo co ??
Zestawienie suchych faktów.
Zestawienie suchych faktów.
DR 750 ---> XT660R ---> XT660R ---> APRILIA SHIVER 750 ---> WR450
Informatyk Śląsk
Informatyk Śląsk
w archiwum Motocykla (z 2 lata do tyłu) szukaj testu tenerki, a test R'ki z bmw kawasaki i trampkiem jest w kwietniowym Motocyklu. Tyle co do artykułów.
Teraz idzie wiosna , to pewnie będą niedługo otwarte dni w salonach Yamahy, to będzie okazja się przejechać .
Tenere i Kat
Tenere
R
W Świecie Motocykli, też pewnie były testy, ale tego miesięcznika nie czytam , to nie wiem.
Miłego czytania!
Na Gotowo.
Teraz idzie wiosna , to pewnie będą niedługo otwarte dni w salonach Yamahy, to będzie okazja się przejechać .
Tenere i Kat
Tenere
R
W Świecie Motocykli, też pewnie były testy, ale tego miesięcznika nie czytam , to nie wiem.
Miłego czytania!
Na Gotowo.
Kando
Suchą wiedzą tak sobie właśnie odczytałem ;Pjedrekla7 pisze:Miał ktoś przyjemność polatać na tych dwóch maszynach? Może ktoś operuje suchą wiedzą i może zestawić te dwie maszyny naprzeciwko siebie. Proszę podzielić się wiedzą
DR 750 ---> XT660R ---> XT660R ---> APRILIA SHIVER 750 ---> WR450
Informatyk Śląsk
Informatyk Śląsk
ja równieżhobelik pisze:
Suchą wiedzą tak sobie właśnie odczytałem ;P
Na forum za dużo tenerek nie ma, ale pisz do tych co mają, może się sami wypowiedzą.
Albo jazdy testowe w salonie zostają
Kando
Niewiele Ci pomogę ale wiem że Tenera jest wyższa w siodle o 2cm i ma szerszą kanapę dla mnie przy wzroście 176cm jest za wysoka i pierwsze to bym przeszył kanapę na niższą. Wersja T jest cięższa więc pewnie trudniej się lata w terenie. Za plus uznał bym szybę, jest wyższa niż w R i na pewno jest lepiej jesli chodzi o ochronę przed wiatrem i deszczem. To chyba tyle co mogę powiedzieć jeśli chodzi o mnie
"Podczas dobrej jazdy na motocyklu przeżywasz więcej w ciągu 5 minut niż niektórzy ludzie przez całe swoje życie."
Musisz sobie zadać pytanie gdzie głównie będziesz się poruszał szosa czy teren. Niewątpliwą zaletą tenerki jeśli chodzi o trasy jest wygodniejsza kanapa niż w R no i pojemny zbiornik paliwa który nie trzeba tak często napełniać jak w Rce.
A najlepiej to kupuj to co Ci się podoba a na pewno będziesz zadowolony
A najlepiej to kupuj to co Ci się podoba a na pewno będziesz zadowolony
"Podczas dobrej jazdy na motocyklu przeżywasz więcej w ciągu 5 minut niż niektórzy ludzie przez całe swoje życie."
20 kg to razem z paliwem, a wchodzi do niej więcej...
co do forum - jest forum tenerki : http://xtzclub.pl/
co do forum - jest forum tenerki : http://xtzclub.pl/
To może ja coś dodam od siebie.
Użytkuję małą tenerkę już 3 sezon.Do tej pory nawinąłem 18tysi.Służy mi do codziennych dojazdów do pracy i samotnych dalszych wyjazdów.Użytkuję ja głównie na asfalcie ale czasami zjeżdżam na boczne drogi.Moc na drodze nie poraża ale jadąc z prędkością ok 115-120km nie zdziwi cię przebieg 500km bez tankowania.Dołożyłem do niej kilka dodatków Turatecha pomagających w wyprawach.Jako że jeżdżę nią sam,(moja żona nie chce ze względu na niewygodną kanapę i woli Vsztorma) nie kupowałem bocznych kufrów chociaż ten centralny jest umiejscowiony za wysoko i załadowany na ciężko + namiot i torba na tylniej kanapie + pełny zbiornik wpływaja na niestabilność na ostrych zakrętach.Przy moim wzroście 187cm musiałem podnieść kierownicę bo nie dało się jechać na stojąco.Motorek jak do tej pory całkowicie bezawaryjny i jestem z niego bardzo zadowolony.Idealny na podróż na koniec świata.Jęśli poszukujesz motocykla użytkowego to polecam jeśli po pracy polatać po kszakach i wokół komina a rzadko gdzieś daleko to xteka będzie lepsza. U mnie oprócz innych motorów zawsze był stary dobry poczciwy IKSTEK.Na jesieni sprzedałem swoją starowinkę XT600 i od tamtej pory szukałem następczyni i ostatnio znalazłem piękną tt600re więc dalej legenda XTEKA bedzie kontynuowana.
Użytkuję małą tenerkę już 3 sezon.Do tej pory nawinąłem 18tysi.Służy mi do codziennych dojazdów do pracy i samotnych dalszych wyjazdów.Użytkuję ja głównie na asfalcie ale czasami zjeżdżam na boczne drogi.Moc na drodze nie poraża ale jadąc z prędkością ok 115-120km nie zdziwi cię przebieg 500km bez tankowania.Dołożyłem do niej kilka dodatków Turatecha pomagających w wyprawach.Jako że jeżdżę nią sam,(moja żona nie chce ze względu na niewygodną kanapę i woli Vsztorma) nie kupowałem bocznych kufrów chociaż ten centralny jest umiejscowiony za wysoko i załadowany na ciężko + namiot i torba na tylniej kanapie + pełny zbiornik wpływaja na niestabilność na ostrych zakrętach.Przy moim wzroście 187cm musiałem podnieść kierownicę bo nie dało się jechać na stojąco.Motorek jak do tej pory całkowicie bezawaryjny i jestem z niego bardzo zadowolony.Idealny na podróż na koniec świata.Jęśli poszukujesz motocykla użytkowego to polecam jeśli po pracy polatać po kszakach i wokół komina a rzadko gdzieś daleko to xteka będzie lepsza. U mnie oprócz innych motorów zawsze był stary dobry poczciwy IKSTEK.Na jesieni sprzedałem swoją starowinkę XT600 i od tamtej pory szukałem następczyni i ostatnio znalazłem piękną tt600re więc dalej legenda XTEKA bedzie kontynuowana.
Jeden garnek to tak niedużo a zarazem tak wiele...
Hey, to ja dodam kolejne trzy grosze...
XT660Z Tenere rocznik 2009, 13000mil (ok 20,000km). Moto posiadam od roku, sam nakręciłem 10.000mil (16.000km). Sporo jazdy we dwoje, sporo jazdy w mieście.
Wielkim plusem tego moto jest abstynencja, we dwoje z małym bagażem przy prędkości 90-120km/h pijemy 4,5-5/100km. Jako, że moto stosunkowe nowe to o awaryjności mało można powiedzieć ale jest już kilku co świat na tym objechali, czytałem też o jednej XT660Z co już ma 90.000km nakręcone i dalej się buja wesoło Prosty silnik, bez wariactw a'la BMW, prosty w serwisie. Kolejnym plusem jest wielkość, mam 191cm i ważę 120kilo, na Yamaha R1 wytrzymałem 20 minut na XJ6 po 3h odpadły mi kolana... na Tenere po 3h jazdy non-stop jest OK. Wygodna pozycja dla kierowcy ale pasażer narzeka na wąskie siedlisko i uchwyty na bokach które nie tyle co wbijają się w dupsko ale po dłuższym czasie denerwują. W terenie 206 kilo robi swoje, to nie lekki endurak, ale solo spokojnie możesz lecieć na dalsze wypady on/off. Rumunia czy Ukraina to bułka z masłem, a i na Syberię spokojnie się wybierzesz. Co do jazdy na stojąco to jakoś daję radę na seryjnej kierownicy ale co kraj to obyczaj, każdy pod siebie moto dostraja
Wielkim minusem tego moto jest brak elastyczności, jest sporo mieszania biegami i w mieście może to męczyć ale to nie jest moto na miasto w trasie 4 do wyprzedzania i 5 do przelotów spokojnie wystarczą, w terenie 1-2-... tam to niema znaczenia. Kolejnym minusem jest katalizator, ponoć waży 14kilo, i jest dosyć wysoko zamontowany co wpływa na balans moto, wymiana na akcesoryjne rurki powinna to uleczyć.
Na XT660R miałem okazję tylko posiedzieć, wydaje się mniejszy i lżejszy (prawdopodobnie środek ciężkości jest niżej), brak owiewek robi z niego krótkodystansową maszynę XTR ma pozycje bardziej a'la enduro, dobre do wariactw ale na dłuższa metę może męczyć.
XT660Z Tenere rocznik 2009, 13000mil (ok 20,000km). Moto posiadam od roku, sam nakręciłem 10.000mil (16.000km). Sporo jazdy we dwoje, sporo jazdy w mieście.
Wielkim plusem tego moto jest abstynencja, we dwoje z małym bagażem przy prędkości 90-120km/h pijemy 4,5-5/100km. Jako, że moto stosunkowe nowe to o awaryjności mało można powiedzieć ale jest już kilku co świat na tym objechali, czytałem też o jednej XT660Z co już ma 90.000km nakręcone i dalej się buja wesoło Prosty silnik, bez wariactw a'la BMW, prosty w serwisie. Kolejnym plusem jest wielkość, mam 191cm i ważę 120kilo, na Yamaha R1 wytrzymałem 20 minut na XJ6 po 3h odpadły mi kolana... na Tenere po 3h jazdy non-stop jest OK. Wygodna pozycja dla kierowcy ale pasażer narzeka na wąskie siedlisko i uchwyty na bokach które nie tyle co wbijają się w dupsko ale po dłuższym czasie denerwują. W terenie 206 kilo robi swoje, to nie lekki endurak, ale solo spokojnie możesz lecieć na dalsze wypady on/off. Rumunia czy Ukraina to bułka z masłem, a i na Syberię spokojnie się wybierzesz. Co do jazdy na stojąco to jakoś daję radę na seryjnej kierownicy ale co kraj to obyczaj, każdy pod siebie moto dostraja
Wielkim minusem tego moto jest brak elastyczności, jest sporo mieszania biegami i w mieście może to męczyć ale to nie jest moto na miasto w trasie 4 do wyprzedzania i 5 do przelotów spokojnie wystarczą, w terenie 1-2-... tam to niema znaczenia. Kolejnym minusem jest katalizator, ponoć waży 14kilo, i jest dosyć wysoko zamontowany co wpływa na balans moto, wymiana na akcesoryjne rurki powinna to uleczyć.
Na XT660R miałem okazję tylko posiedzieć, wydaje się mniejszy i lżejszy (prawdopodobnie środek ciężkości jest niżej), brak owiewek robi z niego krótkodystansową maszynę XTR ma pozycje bardziej a'la enduro, dobre do wariactw ale na dłuższa metę może męczyć.
ale to można rowiązać akcesoryją szybąRyteu pisze:brak owiewek robi z niego krótkodystansową maszynę
"Podczas dobrej jazdy na motocyklu przeżywasz więcej w ciągu 5 minut niż niektórzy ludzie przez całe swoje życie."