Tomi ta Twoja obserwacja daje mi bardzo dużo do myślenia. Dzięki.tomi-ei pisze:Co do polityki cenowej mam dość wyrażne porównanie pomiędzy Yamahą i KTM.
Pierwszy przykład Michała, czyli zanim kupił swojego EXC-F 250 był zainteresowany WR250. Yamaha niedość, że była droższa po upuście coś około 2-3 tyś to jeszcze była w wersji podstawowej. KTM-a kupił w wersji SIX-Days z kompletnym akrapem, a doposażenie WR-ki do poziomu wyposażenia kata wymagałoby wyłożenia jeszcze minimum 3-4 tyś, reasumując różnica wyszłaby +/- 6 tyś, możecie wierzyć lub nie, ale tak było.
Mój przykład: WR450 byłaby droższa w zakupie od EXC450 coś około 2-3 tyś z porównywalnym wyposażeniem. Ceny katalowgowe wyjściowe ogólnie są porównywalne, ale KTM prawdopodobnie ze względu na brak cła na swoje moto ma większą możliwość ruchu w cenniku niż japonia.
Wracając do meritum wątku. Moja krótka opinia na temat XTX a 640 LC4 jest następująca. Moich dwóch kolegów miało te wersje KTM'a (640 LC4 supermoto prestige). Dużo jeździliśmy razem, opinia co do latania w mieście i trasie potwierdza się z powyższą. Na trasie KTM, większe spalanie, większe wibracje, bardziej ich tyłki bolały. Gnietliśmy równo co do prędkości tak samo. Po jeździe na mieście podobne doświadczenia, tzn, ciężko wytypować lidera. Odejście bardzo podobne mają oba motocykle. Jeśli chodzi o jazdę w terenie to ze względu na mniejszą wagę troszkę łatwiej było panować na KTM niż nad XTX. Przez okres dwóch sezonów, koledzy od KTM;ów zaliczyli kilka serwisów (np. uszkodzony wysprzęglik, wydmuchana uszczelka pod głowicą), ja w tym czasie standardowo wymiana filtrów, płynów i inne eksploatacje. Jeden z tych kolegów przesiadł się na Małą Terese i jest z nami na forum więc może się wypowie?
Na pewno KTM lepszy w rękach wprawnego jeźdźca do latania na gumie obojętnie przedniej czy tylnej i bardziej pasujący do stylu supermoto. Przy okazji znalazłem jakiś stary test porównawczy to podrzucam linka -> http://www.motocykl-online.pl/testy/Hon ... a_XT_660_X