Komplecik tekstylny

jesteś ciekaw co na ten temat uważają pozostali użytkownicy? Pisz tutaj
Awatar użytkownika
astro
Posty: 226
Rejestracja: 23 cze 2014, 14:47
Lokalizacja: Poznań

A masz pod tym komplecikiem bieliznę termiczną?
Awatar użytkownika
soniq2
Posty: 162
Rejestracja: 08 wrz 2014, 12:30
Lokalizacja: Niemcz
Kontakt:

astro pisze:A masz pod tym komplecikiem bieliznę termiczną?
Bezwzględnie tak.... :-> :->
Awatar użytkownika
MarqSz
Posty: 366
Rejestracja: 20 paź 2011, 7:25
Lokalizacja: Poznań

soniq2 pisze:powyżej 100km daje się odczuć chłodny powiew w okolicach nerek - pask nerkowy chyba nabędę - tak dla własnego zdrowia, pomimo, iż spodnie można spiąć z kurtką w okolicach nerek.
Nie można, ale trzeba :-) I nie po to, żeby nie wiało, tylko przy szlifie na plecach kurteczka może się "zadrzeć" do góry. Jak wspominał Astro do kurtek dodają zazwyczaj drugą połówkę zamka na plecach. Z jednej z kurtek tą połówkę doszyłem do jeansów motocyklowych. I teraz nawet gnając do/po pracy po mieście mam kurtkę spiętą ze spodniami.
Co ciekawe, większość tych krótkich zamków jest w jednym standardzie. Do jeansów pasuje mi zarówno turystyczna jak i skóra od kombiaka dwuczęściowego.
soniq2 pisze:musiałem nabyć polarowy "śliniaczek"

Warto rozejrzeć się za takim neoprenowym, nieprzewiewnym. Idealny nawet na lato w czasie deszczu. Można go wysoko założyć (na brodę) i w komplecie z przeciwdeszczówką robi dobrą robotę. Sprawdzone przy powrocie z Rajdu Pałuk :-)
soniq2 pisze:Ochraniacze kolan zapewne standardowe, lecz po kilkugodzinnej pracy w siodle, obtarły mi kolana
To dziwne. Sprawdź, czy masz ochraniacze Sas-Tec jak w opisie. One nie powinny robić krzywdy. Z resztą powinny znajdować się w kieszeniach z materiału. Mam komplet modeki i kilka innych spodni, w tym jedne z pancernymi ochraniaczami Knoxa i jeszcze żadne mnie nie obtarły.
Tylko motocyklista wie, dlaczego pies wystawia łeb przez okno z samochodu...
Awatar użytkownika
soniq2
Posty: 162
Rejestracja: 08 wrz 2014, 12:30
Lokalizacja: Niemcz
Kontakt:

MarqSz pisze:
soniq2 pisze:Ochraniacze kolan zapewne standardowe, lecz po kilkugodzinnej pracy w siodle, obtarły mi kolana
To dziwne. Sprawdź, czy masz ochraniacze Sas-Tec jak w opisie. One nie powinny robić krzywdy. Z resztą powinny znajdować się w kieszeniach z materiału. Mam komplet modeki i kilka innych spodni, w tym jedne z pancernymi ochraniaczami Knoxa i jeszcze żadne mnie nie obtarły.
Zapewne takie są, lecz jak wiadomo, każdy z nas ma ździebełko inną anatomię, a ja cieńkie i chude kolana - taki gen niestety po tacie :lol: :lol: Kolana może nie tyle co obtarte, lecz faktycznie w miejscach kontaktu rzepki z ochraniaczem, skóra była zaczerwieniona i dało się wyczuć bolesność. Kilka godzin więcej jazdy w takich warunkach i na drugi dzień musiałbym sobie odpuścić jazdę. Skutecznym rozwiązaniem okazały się "pseudo-ochraniacze ;-)" na kolana, które zniwelowały ten stan. Gdy zakupię sobie neoprenowe, problem nie będzie istniał, a i kolanom przyda się zapewne dodatkowe wzmocnienie...
Zapewne pomyślę także o neoprenowym kołnierzu, bo czasami jeszcze delikatnie zawiewa, a po co się stresować, że gdzieś tam ma mi być zimno, skoro może być ciepło i przytulnie... :-)
Awatar użytkownika
Bajros
Posty: 3302
Rejestracja: 10 lis 2008, 23:27
Lokalizacja: Warszawa

Takie obtarcia skóry w miejsach styku z ochraniaczami kolan to według mnie normalna rzecz. Miałem tak w obu kompletach ciuchów (skórzane i tekstylia). Po kilku jazdach wszystko się ułożyło i nic nie obciera.
Jedzie Jadzia Dziadzie ;) Braaap Braaap
"Tylne koło ucieka cały czas, przednie tylko raz"
Awatar użytkownika
soniq2
Posty: 162
Rejestracja: 08 wrz 2014, 12:30
Lokalizacja: Niemcz
Kontakt:

Bajros pisze:Takie obtarcia skóry w miejsach styku z ochraniaczami kolan to według mnie normalna rzecz. Miałem tak w obu kompletach ciuchów (skórzane i tekstylia). Po kilku jazdach wszystko się ułożyło i nic nie obciera.
Będę to kontrolował, choć podejrzewam, że Bajros ma rację. Czym więcej jeżdżę, tym co raz to mniej odczuwam dolegliwości z tym związanych, być może to przez "ochraniacze" ;-) na kolanach. Pojeździmy - zobaczymy....
Awatar użytkownika
Łysownia
Posty: 93
Rejestracja: 26 lut 2013, 20:35
Lokalizacja: Chojnów

Ja też mogę polecić te formy mam je pierwszy sezon jeżdżę w przewadze po krzakach, mają wysoką odporność na przemakanie. Najważniejsze to że są bardzo wygodne i chodzenie w nich nie męczy, i są bardzo lekkie w porównaniu do innych typowo crossowych.
Awatar użytkownika
Fuczak
Posty: 445
Rejestracja: 07 wrz 2008, 21:45
Lokalizacja: Siemianowice Śl

Przymierzam się do zestawu Ventura, Soniq2 jak tam kurteczka po miesiącu użytkowania?
Awatar użytkownika
soniq2
Posty: 162
Rejestracja: 08 wrz 2014, 12:30
Lokalizacja: Niemcz
Kontakt:

Kurteczka rewelacyjna, latem komary zniszczą jej obraz, wszytskie brudy widać na jasnym materialoe, leży jak ulał, możliwość dopasowania za pośrednictwem rzepów, ciepła - nie wiem jeszcze jak tam z wodoodpornością. Wiatroszczelna na 100%. Prałem ją już i plamy po robaczkach delikatnie płynem do do mycia naczyń i prawie wszystko zeszło. Na przyszły zeson planuję zakup kamizelki zielonej dla zwiększenia widoczności więc i robaczki zejdą na dalszy plan.... Nic się nie psuje nic nie rwie, rzepy jakoś wytrzymują i nic im nie dolega.... zobaczymy co wyjdzie w praniu w przyszłym sezonie.....

Mam nadzieję, że nic..... :-D

Pozdro.....
Awatar użytkownika
Fuczak
Posty: 445
Rejestracja: 07 wrz 2008, 21:45
Lokalizacja: Siemianowice Śl

Ok, dzięki za info.

Czyli nie żałujesz w sumie że NIE kupiłeś czarnej?
Awatar użytkownika
soniq2
Posty: 162
Rejestracja: 08 wrz 2014, 12:30
Lokalizacja: Niemcz
Kontakt:

Może i czarna byłby łatwiejsza w utrzymaniu, ale jak to potem będzie wyglądało jak przyjdzie lato, a człowiek w kombinezonie jak diabeł.... cały czarny..hmmm!!!!!!!!!! nie wiem czy to się uda aby nas temperatura nie spaliła w black barwach.... powiem w przyszłym roku jak zacznę go używać w 100%, jak na razie to tylko namiastka tego, do czego został zakupiony. wszystko wyjdzie 'w praniu" w przyszłym roku.
ODPOWIEDZ