dobre ale to nie z własnej wolitoudi pisze:Kiedyś przez 15lat nie piłem %
Nasze rekordy :)
ale brzmi pięknieWojtekfir pisze:toudi napisał/a:
Kiedyś przez 15lat nie piłem %
dobre ale to nie z własnej woli
Na świecie nie ma ludzi normalnych i nienormalnych. Tylko są ci pozamykani w zakładach i Ci którzy nie zostali przebadani.
Rekord?? hmmmm... jestem juz 3 raz na 3 roku studiow:-D
ja w weekend tez pobilem rekord.
pojechalem na impreze i najpierw wypilem dwa browary, pozniej w trzech zrobilismy litra.
Po tym litrze jeden kumpel padl a ze zostal jeszcze jeden litr to wypilismy go we dwoch:D
I wtedy wylaczyl mi sie aparat mowy ale moglem jescze chodzic:] chwile kimnalem i moglem juz mowic wiec wypilem 4 browarki...i na koniec Paulina zawiozla mnie do domu:D
ot cala historia mojego rekordu:D
pojechalem na impreze i najpierw wypilem dwa browary, pozniej w trzech zrobilismy litra.
Po tym litrze jeden kumpel padl a ze zostal jeszcze jeden litr to wypilismy go we dwoch:D
I wtedy wylaczyl mi sie aparat mowy ale moglem jescze chodzic:] chwile kimnalem i moglem juz mowic wiec wypilem 4 browarki...i na koniec Paulina zawiozla mnie do domu:D
ot cala historia mojego rekordu:D
Super Fakin Motard!
"skończyłem" 5 a może 6 kierunków nie pamiętam do końca :P
Z plecaczkiem w świat...
już bez Yadwigi...
ale z DoctoR BIGiem
już bez Yadwigi...
ale z DoctoR BIGiem
jak tak czytam te rekordy to dochodzę do wniosku że temat powinien być w dziale "śmieszne"
rekord to rekord:)
Czasami na drodze spotykam wielu wariatów, którzy jadą bardzo niebezpiecznie... Aż ciężko ich wyprzedzić
http://starostek.fotosik.pl/zdjecia
http://starostek.fotosik.pl/zdjecia
Wrocilem w sobote trasa Manchester - Lodz - 1850km na raz (21 godzin jazdy w tym 90minut na promie) mercedes vito
Jestem "nieumi" i o tym wiem, o tym wiem, że jestem "nieumiem"
Bylem w delegacji w Niemczech i UK, a w drodze powrotnej kupiłem "morze" whiskey, 3 pa ry butów i dwie tony ciuchów dla siebie i kobity poza tym .. kolega po 6 latach pracy w UK wracał do PL wiec zabrałem jego i stuff ;> a jechało się całkiem przyjemnie... akurat trafiłem bez żadnych korków, nigdzie nie stałem i ogień
Jestem "nieumi" i o tym wiem, o tym wiem, że jestem "nieumiem"
motorem 1850 km w 18h w tym ponad godz. promem i postoje na tankowanie co jakieś 200 km, a puszką 1750 km w 11h i choć nie raz próbowałem to nie pobiłem tego rekordu
, a puszką 1750 km w 11h i choć nie raz próbowałem to nie pobiłem tego rekordu
to miales srednia predkosc puszka ponad 160km/h, a jeszcze przerwa na tankowanie ???
to miales srednia predkosc puszka ponad 160km/h, a jeszcze przerwa na tankowanie ???
1250km z Torunia w okolice Paryza z jednym tankowaniem i w zasadzie bez istotnej przerwy w 10h puszką wydawalo mi sie niezym wynikiem
puszka jechałem z Calais do domu czyli 1750km i miałem tylko 2 tankowania a średnia była większa bo Niemcy to non stop 210-220 tylko Polska mnie zwolniła ale do ojczyzny wjechałem w nocy więc aż tak źle nie było
a jaka puszka jesli mozna wiedziec na trasie 210-220km/h utrzymywlaes??