znalazlem cos ciekawego:
http://www.motoblog.it/post/23303/yamah ... rdan-bezzi
Czyżby nowy pomysł na powiększenie rodziny XT
Mieszane uczucia.... ciekawe co z tego wyjdzie
Po Tenere XT 660 Spirit?
Ostatnio zmieniony 06 mar 2014, 15:32 przez BarteQ, łącznie zmieniany 1 raz.
Yamaha DT 125 X > Husqvarna SM 125 RR > Yamaha XT 660 X > Aprilia Dorsoduro 750 > Suzuki DRZ 400 SM > KTM 690 SM > KTM 690 SMC > Husqvarna 701 SM + Aprilia SRV 850 > Husqvarna Norden 901
fajna ta wueska :D
"tuning" wizualny w photoshop'ie ;p widać, że niektóre elementy żywcem skopiowane
[center]WEJDŹ XT660 Tryb diagnostyczny CO Settings Ankieta Mój XT'ek [/center]
podwójne tylne amory powinny być :D
Z plecaczkiem w świat...
już bez Yadwigi...
ale z DoctoR BIGiem
już bez Yadwigi...
ale z DoctoR BIGiem
O Boże...
Jeśli to nie żart, to jestem za...skoczony. To już nawet w świat motocyklowy dociera ta kiczowata moda na ochydne repliki, kopie, czy inne klony.
Fiat 500, Mini Cooper (Jasia Fasoli), czy VW Garbus były prawdziwe, to one właśnie w sposób nieplanowany przez wytwórców zrobiły niesamowita karierę.
Ich repliki to kicze i nigdy juz nie będą tak wspaniałe jak ich pierwowzory. (jedno z najgorszych aut, jakie prowadziłem to replika Garbusa...)
YAMAHA XT500 była rewelacyjna. Trzeba pamiętać, ze był to pierwszy POJAZD, który wygrał słynny Paryż-Dakar! (1979- Cyril Neveu)
To XT500 zapoczątkowała wspaniałą serię XT i pęd świata do motocykla terenowego. Jest nie tyle motocyklem, co symbolem, ikoną, więc moim skromnym zdaniem nie wypada robić jakichkolwiek podróbek, bo to po prostu śmieszne.
Ostatnio YAMAHA jakby zbierała kupony ze swojej własnej historii. Już to zauważyłem podczas tej całej szumnej akcji zapowiadającej nadejście (zwiastowanie..) XT1200Z SuperTenere. Te hasła i slogany o pokonywaniu pustyni, o docieraniu w najniedostępniejsze miejca na naszej planecie, o tradycji super wyczynowej zawartej w magicznych słowach "SUPER TENERE" itp...
I co ujrzeliśmy? Ciężkie bydle, takie samo jak Varadero, czy inne takie, które na szosie to może pokula się, ale na pewno nie zaszaleje na Pa-Da.
Za to cena jest naprawdę wyczynowa...
Co do repliki-klona XT500, to pewnie też tak będzie, za sam motocykl zapłacimy 30%, a 70% za legendę.
Dla mnie prowadzić takie coś, to jak spać z gumową lalką z sexshopu.
Ale to tylko moje odczucia, którymi dzielę się z Wami.
...bo dwa razy nie wchodzi się do tej samej rzeki, prawda?
pozdrawiam-Jacekxt
Jeśli kogoś uraziłem moimi zwyrodniałymi przemyśleniami- przepraszam!
Jeśli to nie żart, to jestem za...skoczony. To już nawet w świat motocyklowy dociera ta kiczowata moda na ochydne repliki, kopie, czy inne klony.
Fiat 500, Mini Cooper (Jasia Fasoli), czy VW Garbus były prawdziwe, to one właśnie w sposób nieplanowany przez wytwórców zrobiły niesamowita karierę.
Ich repliki to kicze i nigdy juz nie będą tak wspaniałe jak ich pierwowzory. (jedno z najgorszych aut, jakie prowadziłem to replika Garbusa...)
YAMAHA XT500 była rewelacyjna. Trzeba pamiętać, ze był to pierwszy POJAZD, który wygrał słynny Paryż-Dakar! (1979- Cyril Neveu)
To XT500 zapoczątkowała wspaniałą serię XT i pęd świata do motocykla terenowego. Jest nie tyle motocyklem, co symbolem, ikoną, więc moim skromnym zdaniem nie wypada robić jakichkolwiek podróbek, bo to po prostu śmieszne.
Ostatnio YAMAHA jakby zbierała kupony ze swojej własnej historii. Już to zauważyłem podczas tej całej szumnej akcji zapowiadającej nadejście (zwiastowanie..) XT1200Z SuperTenere. Te hasła i slogany o pokonywaniu pustyni, o docieraniu w najniedostępniejsze miejca na naszej planecie, o tradycji super wyczynowej zawartej w magicznych słowach "SUPER TENERE" itp...
I co ujrzeliśmy? Ciężkie bydle, takie samo jak Varadero, czy inne takie, które na szosie to może pokula się, ale na pewno nie zaszaleje na Pa-Da.
Za to cena jest naprawdę wyczynowa...
Co do repliki-klona XT500, to pewnie też tak będzie, za sam motocykl zapłacimy 30%, a 70% za legendę.
Dla mnie prowadzić takie coś, to jak spać z gumową lalką z sexshopu.
Ale to tylko moje odczucia, którymi dzielę się z Wami.
...bo dwa razy nie wchodzi się do tej samej rzeki, prawda?
pozdrawiam-Jacekxt
Jeśli kogoś uraziłem moimi zwyrodniałymi przemyśleniami- przepraszam!
Bo motór to musi miec jeden cyliner!
Zgadzam się z JackiemXT, ze motor to musi mieć jeden cylinder. Jeżeli idzie o resztę wypowiedzi, to mam pewne wątpliwości i nie będę tak kategoryczny. Jest święte prawo każdego kupić to, co mu pasuje. Wszyscy producenci stosują ta metodę, wypuszczają nową wersję, która jest przeważnie droższa od poprzedniej pod byle pozorem. i tej praktyce mowie NIE, poczekam na używkę. Optycznie to ten motorek mnie się podoba. Może rzeczywiście dlatego, ze zawsze patrzę czule na wueske. Poprowadziłbym wydech góra, jest bardziej praktycznie. Jak motor już będzie jeździć to przekonamy się, co jest warty? Pozdrawiam.
Grzegorz stosuj "Polskie" znaki i duże litery
Robię to niestety z obowiązku
Grzegorz stosuj "Polskie" znaki i duże litery
Robię to niestety z obowiązku
Ostatnio zmieniony 10 mar 2010, 20:54 przez grzegorz, łącznie zmieniany 1 raz.
Co do repliki, to w tym wypadku moim zdaniem jest dość nieudolna.
Ogólnie to zależy, moim pierwszym samochodem był Fiat 600 (Zastawa 750), przygód i wspomnień, co nie miara. Zapisałbym tu całe forum, nazywaliśmy ją Funia i znana była w całej rodzinie. Pisali o niej nawet w gazetach na pierwszej stronie
Jak ukazała się replika 500 to łezka w oku się zakręciła, mój brat natychmiast dzwonił do mnie ze stanów i o nią pytał. Niestety tam ich nie sprowadzali i nie mają serwisu.
Dałem mu ją w zamierzchłych czasach w prezencie.
Pewnie "replika" to już nie to, ale.............
Ten XT, to faktycznie jest prawie repliką, tylko dość kiepską.
Prawie oryginalny zbiornik, siedzenie i lampa 500, a do tego pozakładali części żywcem zdjęte z 660.
To i tak nic w porównaniu z Chińską wersją Junaka
Ogólnie to zależy, moim pierwszym samochodem był Fiat 600 (Zastawa 750), przygód i wspomnień, co nie miara. Zapisałbym tu całe forum, nazywaliśmy ją Funia i znana była w całej rodzinie. Pisali o niej nawet w gazetach na pierwszej stronie
Jak ukazała się replika 500 to łezka w oku się zakręciła, mój brat natychmiast dzwonił do mnie ze stanów i o nią pytał. Niestety tam ich nie sprowadzali i nie mają serwisu.
Dałem mu ją w zamierzchłych czasach w prezencie.
Pewnie "replika" to już nie to, ale.............
Ten XT, to faktycznie jest prawie repliką, tylko dość kiepską.
Prawie oryginalny zbiornik, siedzenie i lampa 500, a do tego pozakładali części żywcem zdjęte z 660.
To i tak nic w porównaniu z Chińską wersją Junaka
Trafnie Wojtek to napisał, aż się uśmiałem z tym Junakiem!
Pamiętam, gdy ujrzałem Chińską wersję Junaka staciłem przytomność.
Co prawda Junak i to wersia M07, odebrał mi prawie dwa lata mojego młodego życia przy próbach jakiejkolwiek reaktywacji, ale nauczył mnie pokory, poznawania nieźle skomplikowanej technologii silnika czterosuwowego i dostarczał mi potężne dawki adrenaliny (czyt. strachu-czy wrócę do domu?), lecz na taką Chińską replikę nie zasłużył na pewno!
Odbiegłem troszkę od tematu, ale to dzięki Wojtkowi, którego pozdrawiam!
Pamiętam, gdy ujrzałem Chińską wersję Junaka staciłem przytomność.
Co prawda Junak i to wersia M07, odebrał mi prawie dwa lata mojego młodego życia przy próbach jakiejkolwiek reaktywacji, ale nauczył mnie pokory, poznawania nieźle skomplikowanej technologii silnika czterosuwowego i dostarczał mi potężne dawki adrenaliny (czyt. strachu-czy wrócę do domu?), lecz na taką Chińską replikę nie zasłużył na pewno!
Odbiegłem troszkę od tematu, ale to dzięki Wojtkowi, którego pozdrawiam!
Bo motór to musi miec jeden cyliner!
A co Wy na to:
http://www.motoblog.it/post/23412/yamah ... rdan-bezzi
to juz przesada:
Według mnie to jedynie to można wypuścić w limitowanych edycjach po np. 1000 egz. ale nie do normalnej sprzedaży...
http://www.motoblog.it/post/23412/yamah ... rdan-bezzi
to juz przesada:
Według mnie to jedynie to można wypuścić w limitowanych edycjach po np. 1000 egz. ale nie do normalnej sprzedaży...
Yamaha DT 125 X > Husqvarna SM 125 RR > Yamaha XT 660 X > Aprilia Dorsoduro 750 > Suzuki DRZ 400 SM > KTM 690 SM > KTM 690 SMC > Husqvarna 701 SM + Aprilia SRV 850 > Husqvarna Norden 901
Panowie, wydaje mi się, że nie ma obawy, to wszystko nie jest niczym innym, jak tylko zabawą komputerkiem, zresztą graficznie całkiem sprytną.
Bo mało to mamy w sieci fotomontaży?
Ale popatrzeć można...
Pozdrawiam-Jacekxt
Bo mało to mamy w sieci fotomontaży?
Ale popatrzeć można...
Pozdrawiam-Jacekxt
Bo motór to musi miec jeden cyliner!
Jacekxt pisze:Panowie, wydaje mi się, że nie ma obawy, to wszystko nie jest niczym innym, jak tylko zabawą komputerkiem, zresztą graficznie całkiem sprytną.
Bo mało to mamy w sieci fotomontaży?
Ale popatrzeć można...
Pozdrawiam-Jacekxt
zgadza się, ale wszystko zaczyna sie od projektu w kompie
Yamaha DT 125 X > Husqvarna SM 125 RR > Yamaha XT 660 X > Aprilia Dorsoduro 750 > Suzuki DRZ 400 SM > KTM 690 SM > KTM 690 SMC > Husqvarna 701 SM + Aprilia SRV 850 > Husqvarna Norden 901
Kolejna nowinka
XTZ250 jest chłodzony powietrzem, ma jednocylindrowy silnik o pojemności 250 ccm, który daje moc 21 KM przy 8.000 rpm. Przednie zawieszenie ma 220 mm, a tylne 200 mm, zbiornik paliwa mieści 16 litrów. Ponadto z przodu i z tyłu zauważymy pojedynczą tarczę hamulcową.
Jak na razie oferowana tylko na rynku brazylijskim
źródło
XTZ250 jest chłodzony powietrzem, ma jednocylindrowy silnik o pojemności 250 ccm, który daje moc 21 KM przy 8.000 rpm. Przednie zawieszenie ma 220 mm, a tylne 200 mm, zbiornik paliwa mieści 16 litrów. Ponadto z przodu i z tyłu zauważymy pojedynczą tarczę hamulcową.
Jak na razie oferowana tylko na rynku brazylijskim
źródło
h e d o n i z m
przy takim baku to będzie miała niesamowity zasięg.
Kando