XXXI Zlot XT660.PL! Kaszuby 19-21.04.2024 / Zapisy -> viewtopic.php?f=22&t=18583

XTX 660 porównanie do XT 600

jesteś ciekaw co na ten temat uważają pozostali użytkownicy? Pisz tutaj
daviee
Posty: 8
Rejestracja: 27 sty 2012, 12:40
Lokalizacja: krk

Myślę o kupnie Xtx'a, ale póki co informację o tym sprzęcie mam tylko z internetu. Chciałem zapytać jak porównalibyście ten motocykl do 600 E? Stary Xt był moim pierwszym motocyklem, potem przesiadłem się na nakeda, ale teraz po czasie stwierdzam że wolę jednak single.

1.Chciałbym się dowiedzieć jak w praktyce wzrosła moc tej maszyny. Z tego co pamiętam Xt był strasznie ociężały, po paru miesiącach zaczęło mi brakować mocy. Tutaj silnik jest z modyfikowany, moc poszła do góry o parę koni.

2.Planowałbym jakieś delikatne terenowe przejażdżki, jakieś bezdroża, generalnie nic ostrego. Xtkiem też jeździłem w terenie, nawet dość ostrzej i pamiętam, że owiewki na baku były strasznie nietrwałe. Po pierwszej glebie poszły w rozsypkę, jak jest tutaj ? Czy jak się przewrócę na jakieś polnej drodze, to czy owiewki będą do zmiany ? Wiem że w Ktm'ach plastiki są strasznie elastyczne, nie wiem jak jest tutaj.

3. Podoba mi się wygląd ogólnie SM, a Xtkiem z tego co wyczytałem to do delikatnej turystyki będzie w sam raz. Czytałem temat LC4 vs XT, ale dalej obawiam się tej awaryjności KTM'a. Ponad to stać by mnie było tylko na 620, może na starszą 640, ale podobno ciężko o dobrze utrzymanego KTMa w Polsce.
Awatar użytkownika
raczek_
Posty: 2111
Rejestracja: 02 lis 2008, 13:16
Lokalizacja: Ostrów Wlkp. Wrocław
Kontakt:

daviee pisze:Myślę o kupnie Xtx'a, ale póki co informację o tym sprzęcie mam tylko z internetu. Chciałem zapytać jak porównalibyście ten motocykl do 600 E? Stary Xt był moim pierwszym motocyklem, potem przesiadłem się na nakeda, ale teraz po czasie stwierdzam że wolę jednak single.

1.Chciałbym się dowiedzieć jak w praktyce wzrosła moc tej maszyny. Z tego co pamiętam Xt był strasznie ociężały, po paru miesiącach zaczęło mi brakować mocy. Tutaj silnik jest z modyfikowany, moc poszła do góry o parę koni.

2.Planowałbym jakieś delikatne terenowe przejażdżki, jakieś bezdroża, generalnie nic ostrego. Xtkiem też jeździłem w terenie, nawet dość ostrzej i pamiętam, że owiewki na baku były strasznie nietrwałe. Po pierwszej glebie poszły w rozsypkę, jak jest tutaj ? Czy jak się przewrócę na jakieś polnej drodze, to czy owiewki będą do zmiany ? Wiem że w Ktm'ach plastiki są strasznie elastyczne, nie wiem jak jest tutaj.

3. Podoba mi się wygląd ogólnie SM, a Xtkiem z tego co wyczytałem to do delikatnej turystyki będzie w sam raz. Czytałem temat LC4 vs XT, ale dalej obawiam się tej awaryjności KTM'a. Ponad to stać by mnie było tylko na 620, może na starszą 640, ale podobno ciężko o dobrze utrzymanego KTMa w Polsce.
moc w nowszym XT wynosi seryjnie 48KM ale wzrosła również waga ok 180kg. Jeżeli planujesz od czasu do czasu jazdę w terenie to proponuję wersje XT660R większe kółka i większy komfort w trudnych warunkach ;)
Jeśli chodzi o owiewki to modele przed liftingiem do 2007(dotyczy tylko XT660X ) miały bardziej elastyczne owiewki, w nowszych ten plastik już jest bardziej sztywny i gleby zazwyczaj kończą się zbieraniem poszczególnych elementów ;)
Zaletą XT jest dosyć wygodna kanapa (dla kierowcy) i żywotny silnik praktycznie bez obsługowy.
Reasumując polecam Ci XTR z roczników 2005 i nowsze ;)
Wojtek
Posty: 4727
Rejestracja: 10 sty 2009, 23:32
Lokalizacja: XXX

Jak ogólnie odpowiadał Ci XT600e to też proponowałbym XT660R.
XT660X ma nie tylko mniejsze przednie koło, ale też mniejszy skok i inną charakterystyką przedniego zawieszenia od R-ki :-/
Awatar użytkownika
bonzo
Posty: 3175
Rejestracja: 23 lut 2009, 0:34
Lokalizacja: Tarnów
Kontakt:

raczek_ pisze:Jeżeli planujesz od czasu do czasu jazdę w terenie to proponuję wersje XT660R
A ja proponuję obejrzeć jak raczek z ozgą śmigają Xami w terenie. Też się da. Jak Ci się podoba SM to bież X-a.
"Podczas dobrej jazdy na motocyklu przeżywasz więcej w ciągu 5 minut niż niektórzy ludzie przez całe swoje życie."
daviee
Posty: 8
Rejestracja: 27 sty 2012, 12:40
Lokalizacja: krk

Oglądnąłem ten filmik o tym offie. Filmik bardzo udany. Właśnie o tego typu offroad mi chodziło, zatem widać że się da na spokojnie . Wersja R mi się nie bardzo podoba wizualnie, ciekawe bo niewiele się na oko różnią, ale jednak. Ten offroad byłby raczej sporadycznie, od czasu do czasu. Ja jestem zdania, że motocykl idealny w teren i w trasę nie istnieje. Może tylko znaleźć jakiś półśrodek. Poza tym na kostce się słabo jeździ po czarnym.

A jak Xtx "wybiera dziury" ? Chodzi mi o dziurawe, słabo utrzymane drogi. Na xt 600 pamiętam, że śmigało się pod tym względem bajkowo, miękkie zawieszenie, można było ciąć ostro. Progami zwalniającymi się przejmować nie musiałem. Jak jest tutaj ?
Awatar użytkownika
raczek_
Posty: 2111
Rejestracja: 02 lis 2008, 13:16
Lokalizacja: Ostrów Wlkp. Wrocław
Kontakt:

W XTX również zawieszenie jest dosyć miękkie. Nie masz wprawdzie żadnej regulacji z przodu a z tyłu tylko skokowe naprężenie sprężyny. Ja od czasu do czasu lubię XTX poużywać na torze i usztywniłem trochę przednie zawieszenie stosując tuleje. Do normalnej jazdy raczej nikt na forum się nie skarżył, żeby motocykl zbytnio przenosił drgania z drogi na kierownicę lub mocno nurkował przy hamowaniu
daviee
Posty: 8
Rejestracja: 27 sty 2012, 12:40
Lokalizacja: krk

Można swobodnie przez progi zwalniające przejechać ? A jak z popękanym asfaltem ? To mnie bardzo interesuje, bo lubię jeździć mało uczęszczanymi drogami.

Btw. Raczek ten carbon to jest MOC !
Awatar użytkownika
raczek_
Posty: 2111
Rejestracja: 02 lis 2008, 13:16
Lokalizacja: Ostrów Wlkp. Wrocław
Kontakt:

Wiesz co... mi się już czasami zdarzyło wjechać na próg z zbyt dużą prędkością :D można się wtedy fajnie wybić :D
Jeżeli zależy Ci konkretnie na wybieraniu nierówności to tak jak wcześniej napisałem lepiej poradzi sobie XTR - większe kółka inna charakterystyka zawieszenia. XTX jest typowo motocyklem miejskim do przeciskania się w korkach. Wjazd pod wysoki krawężnik i objechanie zatoru chodnikiem również nie zrobi na nim wrażenia ;)
Awatar użytkownika
arrasq
Posty: 770
Rejestracja: 06 lut 2009, 15:04
Lokalizacja: Toruń
Kontakt:

co prawda ja mam eRkę i mogę powiedzieć tyle, że duże koło z przodu idealnie pokonuje dziury nawet takie głębsze. Jeśli jesteś przygotowany, że wpadniesz w dziurę to całkiem jest dobrze a nawet jesli podczas oglądania krajobrazów zdarzy Ci się niespodziewanie takową zaliczyć to też sobie poradzi:-)
Progi zwalniające nie stanowią problemów a w szczególności gdy odpowiednio się ułożysz do jego pokonania. Ja pomimo, że nie jestem ciężki, zawsze wstaje i amortyzuje ciężar na nogach.
W mieście czy to będzie x czy r, nic Cie nie zaskoczy, na dziurawej drodze nie słyszałem żeby ktoś zachwalał bardziej jakąś maszynę od właścicieli iXTeków.

daviee pisze: Poza tym na kostce się słabo jeździ po czarnym.
XT-R to nie tylko kostka. Standardowo montowana przy niej Metzeler Tourance całkiem dobrze radzi sobie na czarnym bo to opona w 90% asfaltowa. Poza nią masz w czym wybierać w oponach asfaltowych.
daviee pisze:Wersja R mi się nie bardzo podoba wizualnie
Masz pole do popisu żeby dokonać kilku przeróbek dla oka i pochwalić sie przed wszystkimi. No chyba, że 21cali z przodu Ci przeszkadza to wtedy nie ma dyskusji.
daviee
Posty: 8
Rejestracja: 27 sty 2012, 12:40
Lokalizacja: krk

No to 21 z przodu wizualnie nie bardzo mi leży. Muszę dopaść kogoś z Krakowa żeby pooglądać dokładnie motocykl. A co do dziur to chyba jednak SM wybiera lepiej niż ścigi ? Koła niby te same, ale jednak zawieszenie ciut inne. Myślicie że do 10 tys. będzie się dało jakąś sztukę wyrwać w dobrym stanie ? Oglądałem trochę różnych sprzętów ostatnio i się załamałem nad stanem technicznym motocykli w Polsce :)
Awatar użytkownika
arrasq
Posty: 770
Rejestracja: 06 lut 2009, 15:04
Lokalizacja: Toruń
Kontakt:

Obserwuj forum. Tu często pojawiają sie dyskusje na temat poszczególnych sprzętów. Czasem któryś z forumowiczów pozbywa się swojej sztuki a wtedy masz nieco więcej pewności co do historii sprzęta. Za niewiele ponad 10tys można w naprawde dobrym stanie coś znaleźć a i poniżej trafiają się okazje.
Ścigi są z założenia twardsze ale większość z nich posiada regulację przodu czego brakuje w XT. XT X jest twardszy od R ale i tak bardziej komfortowy od sciga a przede wszystkim pozycja jeźdźca jest wygodniejsza. Jeśli nie będziesz szalał na torze, powinno Ci się spodobać.
Poszukaj kogoś na mapie z Twojej okolicy i na pewno będziesz mógł namacalnie sprawdzić, dosiąść i porozmawiać co powinno rozwiać Twoje wątpliwości.
daviee
Posty: 8
Rejestracja: 27 sty 2012, 12:40
Lokalizacja: krk

Moją jedyną wątpliwością jest właśnie zachowanie się tego motocykla na dziurawej drodze, reszta na pewno będzie mi odpowiadała.
Awatar użytkownika
PG
Posty: 257
Rejestracja: 07 sie 2010, 17:37
Lokalizacja: KRK

daviee pisze:Moją jedyną wątpliwością jest właśnie zachowanie się tego motocykla na dziurawej drodze, reszta na pewno będzie mi odpowiadała.
nie masz sie czego obawiac, przesiadlem sie z twardego sciga na wlasnie xtx, i na komfort jazdy po naszych krakowskich "ulicach" nie narzekam:) wyprawy poza Krk a takze szutry rowniez mile wspominam;)

jak cos to pytaj,
daviee
Posty: 8
Rejestracja: 27 sty 2012, 12:40
Lokalizacja: krk

PG pisze:
daviee pisze:Moją jedyną wątpliwością jest właśnie zachowanie się tego motocykla na dziurawej drodze, reszta na pewno będzie mi odpowiadała.
nie masz sie czego obawiac, przesiadlem sie z twardego sciga na wlasnie xtx, i na komfort jazdy po naszych krakowskich "ulicach" nie narzekam:) wyprawy poza Krk a takze szutry rowniez mile wspominam;)

jak cos to pytaj,
Takiej odpowiedzi właśnie oczekiwałem, teraz mogę spać spokojnie :). Fajnie, że jesteś z Krakowa, jakbyś znalazł trochę czasu to chętnie bym wpadł i oglądnął Twoją maszynę.

Edit: 2x to samo było wklejone.
Ostatnio zmieniony 29 sty 2012, 20:17 przez daviee, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
bonzo
Posty: 3175
Rejestracja: 23 lut 2009, 0:34
Lokalizacja: Tarnów
Kontakt:

Z Krakowa masz jeszcze Crazyrider'a i paru innych użyszkodników więc na pewno po wcześniejszym umówieniu się obejrzysz sobie z bliska XT-ka. Oczywiście życzę owocnych poszukiwań ;-)
"Podczas dobrej jazdy na motocyklu przeżywasz więcej w ciągu 5 minut niż niektórzy ludzie przez całe swoje życie."
ODPOWIEDZ