Spalanie XT 660 R/X/Z
Pany ! Z czystym serduchem zdam swoją relacje na temat spalania
Przed wyjazdem do krakowa zatankowałem pod korek objechałem i zalałem znow pod korek. Jechałem z prędkością 120-135 km/h no i po mieście troche pałowania i wyniki wyszły zaskakujące ! Od momentu zatankowania do nastepnego tankowania przejechałem 180 km a weszło do mojego zbiornika 8,2l paliwa ze stacji Shell zwykłe PB95 . Wziąłem kalkulator w dłoń wstukałem obliczenia ( 8,20/1.8 ) i wyszło = 4,55 Litra Także z czystym sumieniem Yamaszka Pali 4,5 litra a i czuje ze zeszła by do 4,0 lub 3,8 lecz jeżdze z kolegami ktorzy maja Hondy Hornet itp wiec musze gonic i spalanie wyszło takie jakie wyszło :P Pozdrawiam !
Przed wyjazdem do krakowa zatankowałem pod korek objechałem i zalałem znow pod korek. Jechałem z prędkością 120-135 km/h no i po mieście troche pałowania i wyniki wyszły zaskakujące ! Od momentu zatankowania do nastepnego tankowania przejechałem 180 km a weszło do mojego zbiornika 8,2l paliwa ze stacji Shell zwykłe PB95 . Wziąłem kalkulator w dłoń wstukałem obliczenia ( 8,20/1.8 ) i wyszło = 4,55 Litra Także z czystym sumieniem Yamaszka Pali 4,5 litra a i czuje ze zeszła by do 4,0 lub 3,8 lecz jeżdze z kolegami ktorzy maja Hondy Hornet itp wiec musze gonic i spalanie wyszło takie jakie wyszło :P Pozdrawiam !
Yamaha Aerox
Yamaha DT 50 Supermoto
Yamaha XTX 660 Supermoto
ONLY YAMAHA ! <3
Yamaha DT 50 Supermoto
Yamaha XTX 660 Supermoto
ONLY YAMAHA ! <3
Po spaleniu 4 baków od kupna motoru postanowiłem zobaczyć jakie ma spalanie . Tankowałem od zapalenia się "komornika" i odczytałem trip po zapaleniu się ponownie.
Wynik:
Przejechane 154km
Zatankowane 8.3l
=
~5,4 l
(Jazda po mieście i obwodnicy , lubię kiedy moje mivv mruczą aha i jest jeszcze 115 kg obciążenia )
Wynik:
Przejechane 154km
Zatankowane 8.3l
=
~5,4 l
(Jazda po mieście i obwodnicy , lubię kiedy moje mivv mruczą aha i jest jeszcze 115 kg obciążenia )
Cześć. No to jeszcze raz o żłopaniu mojej Teresy.
Wczoraj wróciłem z Wiartla k.Pisza. Trasa Warszawa - Wiartel ( tydzień pobytu nad jeziorem dojazdy do sklepu) - Warszawa przez Kadzidło i Łyse. Fajna trasa od miejscowości Łyse do Wiartla super jazda, ścieżka przez las sporo winkli, chociaż ścieżka wązka to bez dziur. Droga tam - przed Pułtuskiem i Ostrołęką troszkę ciasno i od Ostrołęki do Kadzidła miejscami też trochę puszek na wywczas jechało załadowanych po podsufitkę bambetlami włącznie z poduszkami i kołdrami ( chyba że Rumuni do pracy jechali ) z przeciwka też sporo na 4 jechało. Na powrocie dosyć szybko wskaźnik pomiaru paliwa wskoczył mi na 2 krechę od dołu ale myślę sobie nie będę dolewał. Postanowiłem jechać spokojnie czyli do 5 tam wykręcam w okolicach lekko za 4000 obr. czyli 105-110 km/h, wyprzedzać też musiałem więc miejscami do 140. Po drodze 2 fotopstryki więc 50. Przed Ostrołęką do ronda długi koras z przeciwka też w kolumnie towarowe to sobie postałem jak reszta ( znalazł się śmiałek na rowerku kawałek pomknął środkiem ale jak mu się wąsko zrobiło pomiędzy tirami to do ronda blady szedł poboczem) no i Pułtusk też trzeba było odstać. Jazda tam 2 i 50 godz, na powrocie 2 i40godz. Spalanie-zatankowane pod korek przed wyjazdem po powrocie wlane pod korek i tylko równe 15l zdziwko. Trip 2 wskazał - 410km czyli 15/4,1= 3,66l/100 można .
Wczoraj wróciłem z Wiartla k.Pisza. Trasa Warszawa - Wiartel ( tydzień pobytu nad jeziorem dojazdy do sklepu) - Warszawa przez Kadzidło i Łyse. Fajna trasa od miejscowości Łyse do Wiartla super jazda, ścieżka przez las sporo winkli, chociaż ścieżka wązka to bez dziur. Droga tam - przed Pułtuskiem i Ostrołęką troszkę ciasno i od Ostrołęki do Kadzidła miejscami też trochę puszek na wywczas jechało załadowanych po podsufitkę bambetlami włącznie z poduszkami i kołdrami ( chyba że Rumuni do pracy jechali ) z przeciwka też sporo na 4 jechało. Na powrocie dosyć szybko wskaźnik pomiaru paliwa wskoczył mi na 2 krechę od dołu ale myślę sobie nie będę dolewał. Postanowiłem jechać spokojnie czyli do 5 tam wykręcam w okolicach lekko za 4000 obr. czyli 105-110 km/h, wyprzedzać też musiałem więc miejscami do 140. Po drodze 2 fotopstryki więc 50. Przed Ostrołęką do ronda długi koras z przeciwka też w kolumnie towarowe to sobie postałem jak reszta ( znalazł się śmiałek na rowerku kawałek pomknął środkiem ale jak mu się wąsko zrobiło pomiędzy tirami to do ronda blady szedł poboczem) no i Pułtusk też trzeba było odstać. Jazda tam 2 i 50 godz, na powrocie 2 i40godz. Spalanie-zatankowane pod korek przed wyjazdem po powrocie wlane pod korek i tylko równe 15l zdziwko. Trip 2 wskazał - 410km czyli 15/4,1= 3,66l/100 można .
Tylko po co ? :P Przecież to ma być frajda a nie walka o każdy grosz. Jadźka nigdy poniżej 5 nie schodziła a apka ponizej 6,5 też nie schodzi :D
DR 750 ---> XT660R ---> XT660R ---> APRILIA SHIVER 750 ---> WR450
Informatyk Śląsk
Informatyk Śląsk
Ja w poniedziałek zatankowałem i byłem pozytywnie zaskoczony, że tylko 4,8lhobelik pisze:Tylko po co ? :P Przecież to ma być frajda a nie walka o każdy grosz. Jadźka nigdy poniżej 5 nie schodziła a apka ponizej 6,5 też nie schodzi :D
Swoją drogą spore są te różnice w spalaniu i nie wiem czy zależy to tylko od stylu jazdy?
Na V-Stromie miałem takie doświadczenia, że palił 5,5 niezależnie od tego czy jeździłem lajtowo, czy ostro. Dopiero na autobahnie z kuframi i przelotową 160, potrafił dojść do 8l.
Terefere
Nie chodzi o liczenie groszy tylko o poznanie moto i jego możliwości, po to by w sytuacji podbramowej wiadomo było na co i na ile można liczyć jak pisałem wcześniej w okolicach 6 też potrafi wyssać. W okolicach 140 na zegarku albo na szutrach i błocie też się wir w baku robi.
Witam, według mnie wszystko zależy od tego czy posiadacie obrotomierz czy nie, jazda z obrotomierzem zdecydowanie zmniejsza zużycie paliwa, Xt-k najmniej pali na trasie przy 90 - 100km na godzinę, obrotomierz wskazuje wtedy około 3500-4000 obrotów jadąc na trasie z taką prędkością spokojnie można zejść poniżej 4l/100km (mój obecny wynik to 3,7l), ponadto posiadanie obrotomierza pozwala uniknąć szarpania łańcuchem przy niskich obrotach i niespodziewanej odcinki w trakcie wyprzedzania.
Radek7777
Nie wiedziałem, że taki sprytny ten obrotomierz. Ale patrząc po apetycie mojej Teresy, to mój chyba nie działa.Radek pisze:jazda z obrotomierzem zdecydowanie zmniejsza zużycie paliwa
Terefere
No tak obrotomierz
A więc, z lewej nadjeżdża jakiś skuter. Z prawej też nic nie jedzie
XT660R:
Jeździec solo, z tyłu torba w poprzek, bez kufrów, wysokiej szyby itp.
Nic nie motane, wydech SBK LeoVinece (jeszcze nic nie przestawiałem "w kompie")
Jazda w burzę, pod wiatr: 80-100km/h : 4.1
Te same warunki ale na autostradzie 110-140km/h: 5.0
Podoba mi się to :D
Jeździec solo, z tyłu torba w poprzek, bez kufrów, wysokiej szyby itp.
Nic nie motane, wydech SBK LeoVinece (jeszcze nic nie przestawiałem "w kompie")
Jazda w burzę, pod wiatr: 80-100km/h : 4.1
Te same warunki ale na autostradzie 110-140km/h: 5.0
Podoba mi się to :D
hej, pewnie pisze troche w złym wątku, wybaczcie.
Jak to jest w Tenerach z rezerwą? Niestety nie mam instrukcji i dlatego pytam. Wiecie ile litrów ma rezerwa, albo mnie więcej ile kilometrów robicie na rezerwie?
Na wyświetlaczu lecą wszystkie kreski i dopiero zapala się rezerwa? czy ostatnia kreska jest rezerwą? Nie chce sie zdziwić jak mi nagle wachy braknie
Jak to jest w Tenerach z rezerwą? Niestety nie mam instrukcji i dlatego pytam. Wiecie ile litrów ma rezerwa, albo mnie więcej ile kilometrów robicie na rezerwie?
Na wyświetlaczu lecą wszystkie kreski i dopiero zapala się rezerwa? czy ostatnia kreska jest rezerwą? Nie chce sie zdziwić jak mi nagle wachy braknie