jak w temacie chciałbym kupić swoje pierwsze moto i przeglądając ogłoszenia wpadł mi w oczko xt x/r. Mimo lat na karku moto te wygląda dość świeżo. No ale przed kupnem chciałbym się dowiedzieć kilku rzeczy m.in. która wersje polecacie? Ogólnie to chciałbym moto do jazdy po mieście,do pracy ale i zabawy terenie (szuter, błota, piaski, przejazdy przez jakieś potoki, chciałbym brać tez udziały w takich rajdach na orientację w terenie, takie ala polski dakar)
Czytałem co nie co i dowiedziałem się ze wersja x ma z przodu 4-tloczkowy hamulec brembo i chyba większą tarcze natomiast R-ka zwykły zacisk i mniejsza tarcza. Czy ta różnica aż tak rzutuje na sile hamowania? I jak to cenowo wychodzi w razie jakiejś naprawy, wymiany?
Podobno oryginalne wydechy mocno przenoszą wibracje na kierunkowskazy i mogą się przez to połamać/odpaść?
Czytałem tez najakims innym forum ze ten singiel Yamahy tez przenosi duże wibracje, jak to z tym jest? I czy naprawdę ten silnik jest tak trwały ze prawie bez awaryjny?
Jak się ogólnie tym moto jeździ? Czytałem tez ze ma wysoko położony środek ciężkości. Jak że stabilnością na nim?
Dużo ludzi wymienia tez oryginalne podnóżki na crossowe. Dlaczego?
Czy są jakieś różnice między motorami wyprodukowanymi w 2004r a dużo młodszymi? (Chodzi mi np o jakieś wady fabryczne czy inne rozwiązania konstrukcyjne jak to ma miejsce w samochodach ze te z końca produkcji są bardziej dopracowane niż te z poczatku)
Myślałem też nad dokupieniem dodatkowych felg z oponami w teren lub na szose w zależności od wersji moto jaka bym kupił. Wiec w takiej sytuacji było by kupić lepiej R z kołami szosowymi czy X i koła terenowe. Jak z zawieszeniem tych moto? Podejrzewam ze R ma bardziej miękkie zawieszenie.
Który moto byłby wygodniejszy na jakieś dłuższe wypady za miasto po trasie?
Na co zwróci szegolnie uwagę przy kupnie takiego moto?
Chyba wszystkie moje pytania?
Chciałbym poznać tez Wasze opinie i zalety tych moto? Co jeszcze różni te dwie wersje? Po ulicach nie zamierzam jakoś szaleć bo niedawno zdałem prawko i nie mam tak wprawy za bardzo za to w lesie mógłbym dać upust emocjom. Typowe enduro tez bym nie chciał bo za duże i za ciężkie, brat ma afryke i nie czuje się na tym moto za dobrze, chciałbym coś mniejszego gabarytowo i wagowo. Wiem ze yamaha tez swoje waży ale jak do tej pory jeździłem MZ 150 po lasach i suzuki gladiusem na kursie wiec masa raczej by mi nie przeszkadzała. Trochę się rozpisałem ale wole rozważyć wszystkie za i przeciw żeby nie wtopić ciężko zarobionych pieniędzy dlatego liczę na waszą pomoc za którą z góry dziękuję
