płyn chłodniczy się gotuję

[diamentowy]

Witam,od niedawna mam problem z moja xtka a mianowicie gotujący sie plyn chłodniczy.Niedawno chciałem uregulowac płyn chłodniczy w zbiorniczku wyrównawczym poniewaz było delikatnie ponizej minimum,odkrecilem chłodnice (może to ma jakies znaczenie) zauwyazywszy ze jest pełna zamknąłem i dolalem wody do wyrownawczego (tak wody) poniewaz uklad był zalany plynem chlodniczym uznalem ze nic sie nie stanie jak doleje z 300ml wody ponieważ nie wiem jaki dokladnie pl;yn został użyty znam tylko kolor różowy.Wszytsko zalane równo pod kreske maxium czas na jazde.W jezdzie nie było problemow no może za wyjatkiem gumowania ale to wiadomo ze plyn podchodzil wyzej i uciekało węzykiem od nadmiaru,uznalem to za normalne moze za duzo nalalem.Problem zobaczylem na postoju jak motocykl chwile pochodzil na wolnych obrotach wyplulo jak z kranu plyn.Przyjechalem do domu odciagnalem strzykawka do stanu pomiedzy min a max i niby wszystko ok ale dzis podczas wolniejszej jazdy w korku stało sie to samo znów jak z kranu do tego wentylator chodzil jakies 3 minuty po zgaszeniu moto a plyn jakby sie zagotowal specyficzne bulki i dzwiek jak z gotujacej sie wody.Jesli tu ktos jeszcze dotarl to mam pytanie skad ta przyczyna moze juz czas na wymiane plynu?to przez ta wode co dolalem przez co jest nizsza temperatura wrzenia? a moze jest cos takiego jak odpowietrzenie ukladu kiedys cos o tym slyszalem ale nie wiem jak to wykonac niby po 1 razie otworzylem korek od wyrownawczego i pare razy pogazowalem i pochodzil na wolnych ale jak widac nie dalo efektow moze sprobowac na odkreconym korku chlodnicy tylko delikatnie zeby nie wybilo za duzo.Boje sie zeby jej nie przegrzac bo dopiero beda problemy.Nadmieniam ze wczesniej bylo w porzadku przed dolaniem juz na 1 paradzie motocyklowej bylem i nic sie nie dzialo.POzdrawiam

[bonzo]

Woda mu nie zaszkodziła, na wysokie temperatury to nawet lepiej. Ja myślę że dolałeś na zimnym na max, trochę dałeś w piz... no + temperatury zewnętrzne są dość wysokie i naturalnie płyn zwiększył objętość i XTek sobie wyrzucił nadmiar. Po zgaszeniu przy tych temp. zewnętrznych, bądź przy jazdach terenowych gdzie nie ma chłodzenia ze względu na niską prędkość a wysokie obroty wiatrak często będzie pracował. Ja bym wyluzował ale jednocześnie podpatrywał ilość płynu w zbiorniczku wyrównawczym jeśli ma Cię to uspokoić. Swoją drogą nie wiem jaki masz płyn, dobrze było by sprawdzić do ilu minus wytrzymuje (przyrząd na hurtowni max. kilkanaście zł). Może ktoś wlał jakiegoś koncentratu i jest zbyt gęsty na wysokie temp.

[krzsiekjab]

Woda mu nie zaszkodzi ale sprawdzić aby przed zimą na minusy tak jak mówi Bonzo . Co do gotowania jak ciepło takie jak dziś wyjadę gdzieś w teren to co chwila wentylator chodzi płynu mam na minimum i na luzie

[Goral]

A ja na Twoim miejscu wylał bym cały stary płyn i zalał nowy to motocykli. Drogie to nie jest a będziesz wiedział co masz. Popatrz na manuala jak się go wymienia i czy trzeba odpowietrzać układ. U mnie w motku trzeba było odkręcić jedną śrubę i dopiero jak przez otwór po niej wylewał się płyt, to znaczyło, że jest wystarczająco, potem dolać do zbiorniczka i git.
Chcesz mieć sprawne moto, to się nie szczyp na takich tanich rzeczach jak płyn chłodniczy.

Pozdro 666;)


PS. Tu masz manuale
http://www.xt660-club.hu/Media/Yamaha%2 ... Manual.pdf
http://www.xt660-club.hu/Media/XT660X-R ... manual.pdf

[Panocek]

300ml to sporo, gdyż do całego układu wchodzi jak pamiętam 1 litr, sam zbiorniczek ma z 200ml. Dla świętego spokoju wymień płyn, nie jest to skomplikowana procedura*. Jako, że jesteś z Warszawy to w Petrostarze dostaniesz 4l gotowego chłodziwa za 40coś zł, co starczy na dłuuugo (w przypadku XTeka).

jak jesteś szczególnie nadgorliwy to możesz też zrobić płukankę z wodą destylowaną, można też dodać płyn do płukania chłodnic.

*
-podstawiasz pod motocykl miskę na stary płyn
-zdejmujesz prawą owiewkę baku by mieć dostęp do zbiorniczka wyrównawczego i korka chłodnicy. Odkręcasz korek chłodnicy i demontujesz zbiorniczek wyrównawczy, wylewasz zawartość
-po prawej stronie silnika masz pompę wody (wchodzi z niej wąż do chłodnicy), tam znajdziesz śrubę spustową na klucz (chyba) 10, odkręcasz
-czekasz aż motocykl się wysika, możesz przechylić na prawo by pomóc z resztkami płynu
-wkręcasz śrubę spustową spowrotem w pompę wody, montujesz zbiorniczek wyrównawczy, napełniasz wodą**/chłodziwem przez korek w chłodnicy i uzupełniasz zbiorniczek
-uruchamiasz motocykl na ok 10min by się rozgrzał i odpowietrzył układ, przejażdżka po bliskiej okolicy też może być. Sprawdzasz pod kątem wycieków, uzupełniasz zbiorniczek wyrównawczy jeżeli coś ubyło
-meldujesz wykonanie zadania i otwierasz browar zwycięstwa

**
jeżeli robisz płukankę wodą destylowaną to po ostudzeniu silnika, przynajmniej na tyle by się nie poparzyć spuszczasz wodę i zalewasz właściwy płyn chłodniczy. Jeżeli woda wygląda jak szambo to powtarzasz płukanie wodą