Witam,
Zamierzam kupić spodnie jeans-owe typu bojówki, aby wygodniej "latać" po mieście i do pracy w cieplejsze dni.
Zależy mi na następujących parametrach spodni:
1. Krój typu bojówki, najlepiej czarne
2. Bezpieczeństwo: protektory kolanowe i biodrowe najlepiej SAS-TEC
3. Wzmocnienia kevlarowe w newralgicznych miejscach, czyli tyłek, boki, biodra i kolana
4. Szerokość nogawek taka aby wchodziła na buty SIDI Adventure
Macie jakieś doświadczenia z taką odzieżą, możecie coś polecić?
Upatrzyłem 3 modele
1. MOTTO WEAR - COMBAT http://www.mottowear.pl/produkty/man-jeans/combat.html
2. FREESTAR - BLACKFIGHTER http://freestar-moto.com/pl/spodnie-mot ... k-fighter/
3. i najdroższe MOTTO WEAR - RAMBELR http://www.mottowear.pl/produkty/man-jeans/rambler.html
W Motto wear-ach nie bardzo wiem jak ma działać regulowny protektor kolanowy? Czy to się sprawdza, nie przesunie podczas szlifu?
Jeśli macie inne ciekawe propozycje, chętnie zobaczę. Pozdrawiam
Spodnie jeans-owe "bojówki" - prośba o doświadczen
Ja od ponad 3 lat latam w Combat'ach- czarne trochę niepraktycznie w offie, bo zaraz widać błoto i kurz, no i w deszczu, to raczej długo nie wytrzymują-to jedyna wada
Ja latam w nich XT-kiem po mieście, w trasy i trochę offem- vide wyprawa Bałkańska-w Istambule dochodziło do 40*C i to w 60km korku-dało radę, przez góry i w chłodniejsze dni też, ostatnio ponad 300km offem na zlot.
Są cholernie mocne i mają solidnie zamocowane ochraniacze kolan, możesz też wpiąć ochr. bioder, bo mają gotowe mocowania na rzepy.
Boczne kieszenie w idealnym miejscu, zamykane na rzep-w sam raz na dokumenty, smartfona, mulitotola.
Reszta kieszeni też Ok, nic nie wypada siadając na moto a jednocześnie łatwo dostępne.
Ogólnie rzecz biorąc testowałem solidnie i mogę polecić
Ja latam w nich XT-kiem po mieście, w trasy i trochę offem- vide wyprawa Bałkańska-w Istambule dochodziło do 40*C i to w 60km korku-dało radę, przez góry i w chłodniejsze dni też, ostatnio ponad 300km offem na zlot.
Są cholernie mocne i mają solidnie zamocowane ochraniacze kolan, możesz też wpiąć ochr. bioder, bo mają gotowe mocowania na rzepy.
Boczne kieszenie w idealnym miejscu, zamykane na rzep-w sam raz na dokumenty, smartfona, mulitotola.
Reszta kieszeni też Ok, nic nie wypada siadając na moto a jednocześnie łatwo dostępne.
Ogólnie rzecz biorąc testowałem solidnie i mogę polecić
Ja mam te Freestary i jestem średnio zadowolony. Materiał raczej nie należy do super wytrzymałych - gleba przy 30 km/h na asfalcie skutkowała rozdartą nogawką, protektory nie budzą do końca mojego zaufania - nie są to sas-teci do jakich jestem przyzwyczajony w moich textylnych revitach. Rzepy do których przyczepia się protektory kolanowe zostały wszyte nierówno względem siebie w obydwu nogawkach, a więc jakość wykonania nie powala. Pasek na plastikową klamrę nadaje się tylko do śmieci. A na plus to, że są przewiewne, niedrogie i mają fajne kieszenie. Drugi raz bym nie kupił.
Dzięki za info. Jak z tą regulacją protektorów kolanowych? Niestety w moim mieście nie handlują tą firmą. Obawiam się, że jak kupię (przez internet) i będą nie do końca dopasowane to ochraniacze nie będą w swoim prawidłowym miejscu. Ta regulacja temu służy? Ustawianiu miejsca protektorów?Wojtek pisze:Ja od ponad 3 lat latam w Combat'ach- czarne trochę niepraktycznie w offie, bo zaraz widać błoto i kurz, no i w deszczu, to raczej długo nie wytrzymują-to jedyna wada
Ja latam w nich XT-kiem po mieście, w trasy i trochę offem- vide wyprawa Bałkańska-w Istambule dochodziło do 40*C i to w 60km korku-dało radę, przez góry i w chłodniejsze dni też, ostatnio ponad 300km offem na zlot.
Są cholernie mocne i mają solidnie zamocowane ochraniacze kolan, możesz też wpiąć ochr. bioder, bo mają gotowe mocowania na rzepy.
Boczne kieszenie w idealnym miejscu, zamykane na rzep-w sam raz na dokumenty, smartfona, mulitotola.
Reszta kieszeni też Ok, nic nie wypada siadając na moto a jednocześnie łatwo dostępne.
Ogólnie rzecz biorąc testowałem solidnie i mogę polecić
Wejdą na buty SIDI Adventure?
Jak będzie pasować to zamawiam i już.
Ja jeżdżę albo w crossowych butach -wówczas spodnie do środka, albo w takich 10cm ponad kostkę to na wierzch -obwód końca nogawki wewnątrz to 49cm, zmierz sobie buty i będziesz wiedział
Ja mam rozmiar M- a mam 180/90pas
Co do ochraniaczy kolan to ich położenie jest regulowane- sam ochraniacz jest obszyty kevlarem, nogawka na kolanie od wewnątrz też jest obszyta kevlarem i do niej ochraniacz przyczepiany jest naprawdę solidnymi rzepami- następnie od nogi oddziela go podszewka tak aby podczas wkładania nie zahaczać o ochraniacz stopą.
Cały tyłek, uda od zewnątrz też podszyte kevlarem.
Ja mam rozmiar M- a mam 180/90pas
Co do ochraniaczy kolan to ich położenie jest regulowane- sam ochraniacz jest obszyty kevlarem, nogawka na kolanie od wewnątrz też jest obszyta kevlarem i do niej ochraniacz przyczepiany jest naprawdę solidnymi rzepami- następnie od nogi oddziela go podszewka tak aby podczas wkładania nie zahaczać o ochraniacz stopą.
Cały tyłek, uda od zewnątrz też podszyte kevlarem.
Te sobie od razu odpuść. Wygląda że to dokładnie ten sam materiał, z którego są zrobione http://freestar-moto.com/pl/spodnie-mot ... lack-star/ Blackstar. I te mam. W przeciwieństwie do poprzednich, już nie produkowanych Panter, są bardzo cienkie, materiał mimo że zachwalany przez producenta nie budzi zaufania. No i uszyte są kiepsko. Kieszenie ponaszywane w taki sposób, że w bocznych od wewnątrz widać strzępiący się materiał. Rzepy też są chyba ostatniej kategorii, strzępią się. Zdjęcia na życzenie.deerrr pisze:2. FREESTAR - BLACKFIGHTER http://freestar-moto.com/...-black-fighter/
Panthery to była zupełnie inna klasa. Jedną parę zdarłem na ostrej glebie (jeszcze na V-Stromie), spodnie się sprawdziły, a raczej wewnętrzne spodenki kevlarowe, do których były mocowane protektory), w drugiej parze nadal jeżdżę. BlackStary zakładam na bardzo grzeczną jazdę i nie czuję się w nich najbezpieczniej.
Tylko motocyklista wie, dlaczego pies wystawia łeb przez okno z samochodu...
joł Men, ja z doświadczenia wiem że spodni przez internet lepiej nie kupować a lepiej dokładnie przymierzyć siadając na swoim motocyklu, widze że duzo filozifii na ten temat....... ja tez filozofowałem do póki nie kupiłem spodni pod wpływem chwili, w nowym sklepie na jagiellońskiej w Bydgoszczy, polatałem pare razy i jest git. Nawet nie planowałem zakupu ale wpadłem przypadkowo tam a że mieli wszystkie rozmiary wiec dobrałem pasujący dla siebie, wyskoczyłem z 350zł i jestem zadowolony, Są to Rebelhorny i wchodzą mi na te buty które kupiliśmy - Gaerne Aqatech i Forma Mud, nogawka jest długa tak że nawet jak wyskocze na miasto w trampkach lub w mokasynach i białych skarpetach to skarpet nie bedzie widać, kostka zakryta, a wiec spodnie dobre, polecam. Aha spodnie mają tez biodrowe ochraniacze i materiał dodatkowy na tyłku i kolanach, http://motorismo.pl/system/ckeditor_ass ... rban_1.JPG
Spodnie są na miasto i na upały, w teren i tak lepiej wrzucić nakolaniki.
Spodnie są na miasto i na upały, w teren i tak lepiej wrzucić nakolaniki.
Latam dokładnie w zestawie spodnie combat motto wear oraz buty Sidi Adv. pasuje to idealnie.
Spodnie mam od 3 sezonów, nie szlifowałem w nich, buty jakiś sezon.
W ciepłe dni i do pracy sprawdza się to całkiem dobrze. Zastrzeżenia coś do tego typu obuwia w pracy, jednak średnio z oddychalnością... chociaż może to i lepiej
Spodnie mam od 3 sezonów, nie szlifowałem w nich, buty jakiś sezon.
W ciepłe dni i do pracy sprawdza się to całkiem dobrze. Zastrzeżenia coś do tego typu obuwia w pracy, jednak średnio z oddychalnością... chociaż może to i lepiej
Ja też używam Motto Wear Combat w kolorze czarnym. Wybrałem w nich rondo na kolano i sprawdziły się w krótkim szlifie całkiem dobrze. Na tyle dobrze, że nie musiałem ich szyć, naprawiać itp. W zestawie z butami Daytona Flash nie ma żadnego problemu z dopasowaniem. Oczywiście w deszczowej pogodzie sprawdzą się, jak każde dżinsy. Czyli dosyć szybko nasiąkają. Jednak lubię w nich jeździć ze względu na możliwość przewietrzenia pewnej części ciała :D. W zimniejsze dni zakładam po prostu jeszcze jedną warstwę i dalej w nich latam.