To ja dałem info na forum że jest fajny XT do kupienia jeśli ktoś szuka zadbanego egzemplarza bo kolega nie ma czasu na jazdę, dom/rodzina/praca itd. Półtora miesiąca zawracasz tyłek na forum, pytałem kumpla w poniedziałek czy byłeś już na oględzinach i czy Yamahę sprzedał, to usłyszałem tylko że jesteś jakiś niezdecydowany i obawy jakbyś kupował "okazję" za 100 tys zl od handlarza a nie od motocyklisty
Jeśli szukasz "nowego" motocykla, to polecam wizytę w salonie gdzie tanio nie będzie albo jedź po coś do Niemiec, masz bliżej, i drożej
Po Twoich postach widać żeś żółtodziób.
Co do mycia przekażę choć jak wół widać że deszcz padał i zdjęcia w tej galerii nie są z tego samego dnia. Co za spostrzegawczość hehe, pytaj dalej forumowych "speców" czy warto i debatuj nad każdą śrubką aż ktoś tego XTka kupi i zostaniesz z jakimś zakatowanym truchłem z Allegro
Przyjedź chłopie do Białegostoku nawet PKP i sprzęt obejrzyj to wrócisz na kołach, a jak Ci się XT nie spodoba (w co wątpię), to za 15-16 tysi sprzedam Ci mojego DRZta z końca 2008 roku z przebiegiem 11 tys km i gwarantuję że lepszego egzemplarza w Polsce NIE znajdziesz. Znam się na motocyklach bardzo dobrze i jak mówię że warto, to tak jest, tym bardziej że sam go oglądałem i to nie na zdjęciach ale na żywo, byle czego nie polecam.
Aha, kumpel jechał po tego XTka ponad 2000km w 1 stronę, w ciemno, tyle że w UK ludzie mają inną mentalność niż Polacy i było warto. W takim stanie jak jest, to poważnie sam bym go zabrał w ciemno ale wcześniej kupiłem sobie DRZta i WRkę (oba też kupione w UK), to po kiego mi 3cie supermoto w garażu, zwłaszcza takie które miałem już kilka lat temu.
rysiu - ta "full bieda" ma wszystkie dokumenty i znaną pełną historię łącznie z przeglądami od wyjazdu z salonu. Twój XT miał cokolwiek? Dodatki były marne
Ja wiem, to Polska, ma być tanio, po serwisie, po wymianach i najlepiej na wypasie
Pomarzyć dobra rzecz, powodzenia.