Moto mam dopiero od kilku dni (15lat wcześniej był Ogar)
Jadę sobie spokojnie Wrocław - Oława, a tu na mnie na trzeciego wyprzedza jakiś Peugot.
I nie żeby się wreszcie schował - wali twardo na mnie.
Hamulec i na pobocze.
Gdybym był lepiej obcykany w moto, to bym chyba zawrócił, dogonił i wpierdolił.
Chyba że znacie lepsze rozwiązania?
Ciekaw też jestem, co by się stało jak bym to nagrał na kamerę i dał na Policję - czy przyniosło by to jakiś skutek?
Początkujący i już nie fajnie.
nieamazur pisze: Gdybym był lepiej obcykany w moto, to bym chyba zawrócił, dogonił i wpierdolił.
Chyba że znacie lepsze rozwiązania?
nieamazur pisze:Ciekaw też jestem, co by się stało jak bym to nagrał na kamerę i dał na Policję - czy przyniosło by to jakiś skutek?
::BIKEPICS:: | XT660X -> BMW F800GS
a wydechy masz seryjne ? Jeżeli nie zrobił tego specjalnie to obstawiam, że Cie po prostu nie widział
[center]WEJDŹ XT660 Tryb diagnostyczny CO Settings Ankieta Mój XT'ek [/center]
niestety taka jest rzeczywistosc na drogach. albo nas nie widza, albo sie spiesza, albo nie radza sobie z kierowaniem, albo, albo, albo...
lepiej przyzwyczaj sie do takich akcji i za kazdym razem zakladaj najgorsze.
poczytaj sobie "motocyklista doskonaly" - lepiej uczyc sie na cudzych bledach. przydatna literatura.
lepiej przyzwyczaj sie do takich akcji i za kazdym razem zakladaj najgorsze.
poczytaj sobie "motocyklista doskonaly" - lepiej uczyc sie na cudzych bledach. przydatna literatura.
- kosmal1098
- Posty: 155
- Rejestracja: 03 wrz 2010, 20:40
- Lokalizacja: WSCHOWA
Mnie tak załatwił że miałem sezon w dupe .Dobrze tylko że jechałem samochodem a nie motocyklem bo efekty widać. http://elka.fm//content/view/38455/82/
o kurrrrr! kosmal miales mega szczescie ze przezyles w ogole, przeciez z tej bejcy i lancii to nic nie zostalo prawie
::BIKEPICS:: | XT660X -> BMW F800GS
- kosmal1098
- Posty: 155
- Rejestracja: 03 wrz 2010, 20:40
- Lokalizacja: WSCHOWA
Szczęście w nieszczęściu... Trochę mnie naprawili , także czekam na nowy sezon
To szybkiego powrotu do pełni zdrowia.
...nie umiem jeździć... ale lubię !!!
Podkręć sobie przedni reflektor żeby świecił bardziej do góry (śrubka regulacji jest umieszczona centralnie pod reflektorem), robie tak w każdym moto (zresztą nie tylko ja) i muszę przyznać, że przynosi to dobry efekt. Pomimo, iż bardziej oślepiasz kieorwców z naprzeciwka to napewno jesteś dużo wcześniej widoczny . Co do tego czy to jest zgodne z przepisami nie bedę się wypowiadał, moje zdrowie jest ważniejasze niz jakiś tam ewentualny mandat.
taaaaaaaa a potem mowia, ze "Ci motocykliści to takie chamy, jeżdżą jak idioci i świecą po oczach"...
prawda jest taka, ze jak ktoś dostaje po oczach to samoistnie przesuwa wzrok w inne miejsce. w efekcie zdecydowanie mniej zwraca na Ciebie uwagę i efekt masz odwrotny od zamierzonego. jeszcze gorzej jest przy jeździe na długich.
jeśli chcesz mieć bardziej zauważalne światła to pomyśl o dziennych led'ach. nie oslepiają a widać je zdecydowanie lepiej niż zwykłe mijania.
prawda jest taka, ze jak ktoś dostaje po oczach to samoistnie przesuwa wzrok w inne miejsce. w efekcie zdecydowanie mniej zwraca na Ciebie uwagę i efekt masz odwrotny od zamierzonego. jeszcze gorzej jest przy jeździe na długich.
jeśli chcesz mieć bardziej zauważalne światła to pomyśl o dziennych led'ach. nie oslepiają a widać je zdecydowanie lepiej niż zwykłe mijania.
To wydaje mi się genialny pomysł. Na pewno tak zrobię.tomi-ei pisze:Podkręć sobie przedni reflektor żeby świecił bardziej do góry (śrubka regulacji jest umieszczona centralnie pod reflektorem), robie tak w każdym moto (zresztą nie tylko ja) i muszę przyznać, że przynosi to dobry efekt. Pomimo, iż bardziej oślepiasz kieorwców z naprzeciwka to napewno jesteś dużo wcześniej widoczny....
Myślałem też o jeździe na długich - ale to lekko ekstremalne i jak już to tylko na trasę.
Myślę że lepiej żyć i niech mówią (choć tak jak mówiłem długie - to chyba przesada)ceem pisze:taaaaaaaa a potem mowia, ze "Ci motocykliści to takie chamy, jeżdżą jak idioci i świecą po oczach"... [...] jeśli chcesz mieć bardziej zauważalne światła to pomyśl o dziennych led'ach. nie oslepiają a widać je zdecydowanie lepiej niż zwykłe mijania.
A o ledach też myślałem - a gdzie je zamotować???
oczywiscie, lepiej zyc jednak wydaje mi sie, ze z tymi dlugimi czy podniesieniem moze byc wlasnie gorzej. tzn paradoksalnie maleje szansa na przeżycie. ale jak zawsze tutaj tez jest wiele opinii za i przeciw wiec musisz przetestowac na sobie ))
ledy - to zalezy jakie kupisz. myslalem, zeby zamontowac wersje podluzna po obydwu stronach owiewki, na wysokosci reflektora. trzeba pokombinowac, zeby tez ladnie wygladalo :D
ledy - to zalezy jakie kupisz. myslalem, zeby zamontowac wersje podluzna po obydwu stronach owiewki, na wysokosci reflektora. trzeba pokombinowac, zeby tez ladnie wygladalo :D
Każdy robi oczywiście jak chce, ja tak przestawiam delikatnie do góry reflektor we wszystkich moich moto i naprawdę to daje to pożądany efekt.ceem pisze:taaaaaaaa a potem mowia, ze "Ci motocykliści to takie chamy, jeżdżą jak idioci i świecą po oczach"...
prawda jest taka, ze jak ktoś dostaje po oczach to samoistnie przesuwa wzrok w inne miejsce. w efekcie zdecydowanie mniej zwraca na Ciebie uwagę i efekt masz odwrotny od zamierzonego. jeszcze gorzej jest przy jeździe na długich.
jeśli chcesz mieć bardziej zauważalne światła to pomyśl o dziennych led'ach. nie oslepiają a widać je zdecydowanie lepiej niż zwykłe mijania.
Faktycznie wieczorami jest to trochę denerwujace dla innych kierowców, ale tak jak pisałem dla mnie moje zdrowie jest ważniejsze, poza tym bardzo mało jeżdzę wieczorami, a podaczas dnia to tak mocno nie oślepia.
W sumie jednak jesteś o wiele bardziej widoczny i inni kierowcy mogą zauważyć Twój motocykl o wiele wcześniej, co skutkuje tym że masz o wiele mniej sytuacji z zajechaniem drogi bo to te sytuacje są właśnie najbardziej niebezpieczne dla motocyklisty.
Natomiast zgodzę się, że "dobre" światla ledowe będą lepsze niż zwykłe światła mijania, tylko jak i gdzie je zamontować do XT oraz jak to będzię wyglądało...