Accident
Z Kefirem zgodze sie w 100%. Tez mialem kilka akrobacji i lewa noga trzyma sie tylko dzieki śrubom i blaszce a mimo to jedyne co sensownego mozna zrobic to nie bac sie i wsiadac na moto jak najszybciej. Bogatszy o doswiadczenie i zaloze sie ze milion razy bardziej ostrozny. Na moto nie ma przycierek i nie mozna miec zaufania do kogokolwiek na drodze. Dziekowac tylko zes caly. 3maj sie bracie!
.... no spoko gleby muszą być sam też wiele razy leżałem latałem i o dziwo żyje + śmiertelne przypadki w rodzinie i towarzystwie nie zniechęciły mnie do jazdy
, sam mam też nogę na śrubkach tytanowych ![;-)](./images/smilies/icon_wink.gif)
![:-P](./images/smilies/icon_razz.gif)
![;-)](./images/smilies/icon_wink.gif)
A więc, z lewej nadjeżdża jakiś skuter. Z prawej też nic nie jedzie ![:)](./images/smilies/icon_smile.gif)
![:)](./images/smilies/icon_smile.gif)
- Silent_BoB
- Posty: 280
- Rejestracja: 07 lut 2009, 10:43
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
standard
do ludzi stawaj przodem...bo zawsze znajdzie się ktoś kto chce cię wydymać...