: 17 sty 2013, 22:22
Mimo wszystko na Dakarze szczęście odgrywa ogromną rolę. Warto dodać, że i Ruta musiał się wycofać z powodu uszkodzeń pojazdu. Czy to, że Małysz jedzie dalej a Hołek już nie, oznacza że ten pierwszy jest lepszym kierowcą rajdowym? Wg mnie (pewnie nie tylko) - nie. Dakar, jak wiemy, rządzi się swoimi prawami.Bober pisze:El Matador (Sainz) wraca do rajdu, ale silnik nie wytrzymuję i odpada, Hołek odpada po wypadku, ale za to Orzeł z Wisły pokazuje, że nie tylko w skokach jest dobry.