Yamaha XT660 & Tenere 700 forum

Flaw pisze: Założyłem e09, mam nadzieję na pierwsze testy w wknd

edit:Wskoczyła też nowa zębatka zdawcza.

Kolejny X zmodzony na wersję R ?????

Nie do końca.
Przód został z X tylko bardziej hardcorowa oponka wskoczyła (shinko 244).

A TU najnowsze zdjęcia po modyfikacjach.
Super się driftuje na tych oponach

-czyszczenie układu napędowego
-bardzo wstępna kosmetyka (przejechanie plastików czernidłem)
-wymiana oleju
-założenie podnóżków pasażera (najważniejsze)

Wreszcie po zakupie udało się zmienić
Olej motul 5100 +filtr oleju + filtr powietrza
świeca irydowa

Kierownica w motórze nie chciała po skręcie w prawo powrócić do położenia centralnego, na szczęście na małej prędkości.
Wymienione dolne łożysko główki ramy. Było zupełnie suche. Połowa czasu wymiany zmarnowane na zdjęcie łożyska. Gra i bucy teraz, łożysko 32006 - koszt 30,29zł.
Dzięki Ojcze za wsparcie techniczne

Herflick, ale ten temat ma tytuł: "co zrobiłem w swoim moto" a nie "co zrobił tata w moim moto"

Czekam aż zaczniesz go tankować wtedy tak napiszę

Wojtek pisze: "co zrobił tata w moim moto"

Dokładnie, Herf powinieneś taki temat założyć
Luki jakby się częściej pojawiał na forum by zrobił temat "Co mi stary stjunował w moto"

Przy współpracy z moim serwisantem wymieniłem małą zębatkę, która jakoś w międzyczasie jeszcze bardziej zmalała

Nieźle! Teraz pewno lepiej się zbiera
Mam nadzieje, że wymieniłeś też resztę kompletu zestawu napędowego?

Łańcuch dojadę do końca sezonu (czyt. roku )
Wtedy wymienię całość: przód, tył i środek
Tak na marginesie, to mechanik z którym wymieniałem zębatkę powiedział, że już dawno takiej nie widział.

Mam taką zębatkę a raczej bezzębnika na pamiątkę po Ukrainie z 2011. Też wymieniłem wtedy tylko przednią zębatkę-skończyło się na szlifie przy 120km/h i sprzęt ucierpiał na jakieś 1000~2000 zł. Na szczęście skończyło się tylko na stratach materialnych. Nie warto ryzykować życia dla 400~500 zł za napęd.

No tak, dobrze że tylko sprzęt ucierpiał. A co było przyczyną? Zerwany łańcuch? Coś jeszcze się porobiło?

Chyba piasta oberwała, lagi, w sumie przyjechałem lawetą po niego ale z tego co pamiętam najbardziej to że był już wypity bo chcial odreagować glebę.