Dakar 2013

[starostek]

Widzę, że nie ma tematu dotyczącego aktualnego rajdu Dakar. Temat do komentowania poczynań naszych zawodników.

Od siebie dodam stronkę: http://dakar.auto-swiat.pl/

Jak macie coś ciekawego czym można się podzielić z innymi to zachęcam do umieszczania.

[Bober]

Wyprzedziłes mnie z założeniem wątku ja polecam fan page Łukasza łaskawa, Orlen team, National Poland team i Przygonskiego na Facebooku. Oraz oczywiście Dakaru
.

[marcind]

Tutaj zapewne będą relacje
http://tvnplayer.pl/programy-online/raj ... inki,1155/

[Flaw]

http://www.ustream.tv/channel-popup/tvperu-2
stram live

[mroova]

Ja polecam temat na forum Advrider.com z najważniejszymi informacjami:
http://advrider.com/forums/showthread.php?t=853316

Jako reklamę tego tematu wklejam cytat neduro, który startował w Dakarze 2012:

Have you ever had an intense period in your life where the sensation of time became non-linear? That's how Dakar feels. Even though it's only Day 2, the extended buildup, and the organization that came together in the days before the start, the people who are a part of the race are already settling into a timeless feeling, where everything you can remember is the race and everything you can foresee is the race. You are part of a living breathing moving thing, and it is all consuming.

The rhythm of the bivouac is very simple. Its strength comes not from what is done there, but from what is not done there- anything not related to getting thru the next day, to going fast. Morning comes early, a mediocre meal at the food tent, getting dressed, and trying to wrap your head around the details of the day- how many K's to gas, the GPS code, start time and liaison details. The liaison begins, and it's a beautiful ride, and a beautiful chance to reflect, all alone in the helmet.

Then there's the special. You'll get there a little early, refill your drink bladder, eat some food, prep your goggles and let the pre-race jitters build. The first few days are the worst, but it never becomes normal to leave on the stage. A million what-ifs bounce around while you try to pee. I watched Marc Coma attempt to pee on 7 different bushes last year, so it's not just me... eventually you are off, and the worries fade. Now you're doing what you love, what you came to do, what you've dreamed of. It feels like where you should be, because it is.

When you finish the special, it's a huge feeling of relief and elation... but it doesn't last long, because now there's work to do. There's another liaison, finding your team in the bivouac, and getting ready for tomorrow. A long time ago is measured in hours, the farthest ahead you can see is tomorrow.

[Abram]

Holek znow mial pecha ::(

[Herflick]

http://www.youtube.com/watch?v=Xl23exlS ... ture=share

wypadek Hołka, wygląda niegroźnie

[Łasica]

w porównaniu do 97' rzeczywiście niegroźnie, zachowanie wtedy i teraz troszke inne

[pavloman]

Do poczytania

http://www.scigacz.pl/Motocykle,ktore,z ... 19873.html

[Bober]

Ciekawy artykuł
Dakar

[pavloman]

z takim sponsorem to można jechać

http://motormania.com.pl/sport/offroad/ ... l-rajdowy/

[Flaw]

[Bober]

Niestety i tym razem Dakar pokazał swoją stronę ciemną
https://www.facebook.com/photo.php?fbid ... =1&theater

[Flaw]

http://www.boston.com/bigpicture/2013/0 ... _2013.html

[Bober]

Na Dakarze się dużo dzieje ! a tu CISZA !
Skrzynia pada u Cyrilla, Marek oddaje silnik (spłaca dług wzg Francuza i bije punkt w firmie z siedzibą w Mattighoffen) Cyrill wraca do gry o 1 miejsce, Czołówka motocyklistów zaskakuje, nie jest nudna KTM KTM i KTM jak co roku, tylko trochę Hondy i Husqarny. Jest ciekawie !
El Matador (Sainz) wraca do rajdu, ale silnik nie wytrzymuję i odpada, Hołek odpada po wypadku, ale za to Orzeł z Wisły pokazuje, że nie tylko w skokach jest dobry.
Quadowcy jadą pięknie, Sonic trzyma się najniższego miejsca na podium, Łukasz goni stawkę, wygrywając podrząd etapy, ale Patronneli nie ustępuję z 1 generalce. Dzisiejsze problemy Łukasza (prawdopodobnie z przeniesieniem napędu) po raz kolejny, raz pękł karter wymiana (+15 min), później pęknięty zbiornik paliwa, Łoker troszkę ma pecha.
A na dodatek trochę z dzikości rajdu Dakar : organizatorów zaskakuje pogoda, a dokładniej powodzie , odwołane etapy pełne koryta rzek to drugi tydzień zmagań
Choć trochę ten dreszczyk emocji przypomina Rajd Paryż -Dakar.

Chopy i Panie zapraszam do dyskusji !


P.S. Flaw piękne zdjęcia !
A co najgorsze to zaliczenia, które nie pozwalają na bieżąco śledzić , tego na co się czeka cały rok