Majówka 2013 jakie plany?

[Bajros]

Siemasz, jakie macie plany na majówkę 2013? Dalsze lub bliższe wycieczki na moto, a może na rowerze, pilotem po kanałach TV ? Może praca zablokowała wolne?

Tak czy siak szykuje się kilka dobrych dni wolnego, bierzesz 3 dni i masz wolnych 9 (zakładając że ktoś w weekendy nie pracuje).

Ja wybieram się z Marzeną na moto w Bieszczady, gdzie dokładnie jeszcze nie wiem bo szukam jakiegoś malowniczego domku do wynajęcia.

[uziel2]

Wziąłeś Paweł poprawkę na to że Bieszczady późno się zielenią (zwłaszcza w tym roku jak wiosna taka spóźniona). No i drogi syfskie , dużo piachu - nie było ulew , aby przyroda posprzątała po zimie


Ja niestety weekend majowy w pracy

[Flaw]

Ja robię sobie przerwę na te parę dni od moto i jadę z młodym w góry.
Jak ktoś będzie przejazdem w Szczyrku to możemy się ustawić na browara

[Bajros]

Wziąłeś Paweł poprawkę na to że Bieszczady późno się zielenią (zwłaszcza w tym roku jak wiosna taka spóźniona). No i drogi syfskie , dużo piachu - nie było ulew , aby przyroda posprzątała po zimie


Ja niestety weekend majowy w pracy

Dzięki Robert, dzięki za te sugestie, rzeczywiście zielono to nie będzie i trza uważać na drogach.

[Łasica]

ja chyba jade na moto nad zalew Koronowski a potem może na 1 dzień nad morze w okolice Łeby

[Herflick]

Ja gdzieś w okolice Wielunia/Sieradza na agroturystykę z kumplami z podstawówki :> ale z dziećmi i kobitami też. Także nadal bez moto.

[hobelik]

hmmm ja chyba wiocha ... ulu i buła wiedzą gdzie :D
Ps.
Na jadzi OCZYWIŚCIE!!!

[Herflick]

Hobunio tylko się nie wywróć!

[Neno]

Jak poskładam moto do kupy to lokalna przejażdżka, jak nie to pies, rower, namiot i w teren Oczywiście na chwilkę bo weekend majowy w pracy.

[pancio]

Ja na moto, do pracy

[hobelik]

Plan jest taki, że się nie przewracam :D byle bym gumy nie złapał bo sam będę śmigał...

[Herflick]

hobelik doskonały plan. Pancio.. zazdroszczę

[buŁa]

byle bym gumy nie złapał bo sam będę śmigał...

jak co to dzwoń

[hobelik]

Trzymam za słowo ;P

[MarqSz]

Ja chyba odwiedzę rodzinę w Kotlinie Kłodzkiej i objadę dookoła. Może jeszcze kawałek Czech, słyszałem że tam fajne zakrętasy