XXXI Zlot XT660.PL! Kaszuby 19-21.04.2024 / Zapisy -> viewtopic.php?f=22&t=18583
Potrzebne porady "psychologów "odnośnie Supermoto
Panowie i Panie. Otóż mam taki problem. Zamyślilo mi sie, ze spróbuje siły w Supermoto. Moim celem jest XTX. Dlatego dzisiaj w okolicy znalazłem faceta który ma na sprzedaż Suzuki DR650 R palonego z kopa jak przystało na 1993 rocznik na kołach stricte wyczynowych do SM moto super zadbane. I otóż gryzie mnie teraz jedna myśl. Moto fajnie sie zbiera 1,2,3 i 120kmph na budziku szybciej niż moj Bandyta, założona mniejsza o 2 żeby zębatka napędowa wiec pierdniecie tez powinien mieć ale nie wiem dlaczego sie rozczarowałem. Nie raz jeździłem singlami, zawsze chciałem Supermoto sie poruszać ale dzisiaj wszystko prysło - a dokładnie od czasu jak jeżdzę rządowymi brykami choć V-ka tez mi nie pozostaje obojętna. Myślałem ze więcej emocji będzie towarzyszyć przy jeździe takim sprzętem, ze będzie rwało jak szalone, a koło będzie szybować w gore. A tu klops.Takie same odczucia miałem jak szukałem dla kumpla crossa w 2T i jechałem RM125 i tez ledwo co. I moje pytanie jest takie czy XTX podobnie jeździ do DR czy jednak to jest inna charakterystyka motocykla, i czy wgl po tym co przeżyłem dzisiaj jest szansa ze nie zraze sie do cywilizowanego Supermoto czy raczej będę musiał celować w wyczynowe maszyny żeby coś mnie ruszyło. Może problem jest taki ze mną ze mam 100 kg na blacie i 1.8m od ziemi i to co inni piszą ze rwie lata jak szalone to są o polowe lżejsi ode mnie.
Znajdź kogoś kto ma np. CRF-ke 450 i się przejedz..
JackoBinn, nie zapominaj że prawdziwe supermoto to crossy z kołami szosowymi więc mało ważą, mają sporo mocy itm. A XTX to taka krowa supermoto na miasto, choć wiele zależy od umiejętności kierownika niektórych rzeczy nie przeskoczysz jak waga czy moc.
To że ktoś pisze, że moto rwie nie znaczy że idzie na koło;P
To że ktoś pisze, że moto rwie nie znaczy że idzie na koło;P
Tak jak napisał Góral. XTX tylko wygląda jak supermoto, ale troche mu do tego brakuje. Waży prawie 180 kg, a taki KTM 690 SM jest o 30kg lżejszy.
Na koło też nie idzie tak jak typowe SM.
Idealny motocykl na miasto, na nasze dziurawe drogi, gdzie zjazd po schodach by skrócić sobie drogę nie jest problemem.
Na koło też nie idzie tak jak typowe SM.
Idealny motocykl na miasto, na nasze dziurawe drogi, gdzie zjazd po schodach by skrócić sobie drogę nie jest problemem.
Ja sobie zdaję z tego wszystkiego doskonale sprawę, i nie mam parcia na moc i moment, dla mnie moto jest oderwaniem się od codzienności, i również środkiem transportu więc te 2 cechy są dla mnie ważne. Wiem, że sporty to nie dla mnie, pozycja mi nie pasuje pod żadnym kątem, ale nigdy nie mówie nigdy, po prostu wiem, że nie teraz czas na sporty. Od zawsze jeździłem naked'ami, i jakoś lepiej czuje tami motocykl, czuć że się jedzie - niby bandyta ciężki i za duzo patatajów nie ma ale wrażenia inne i czyć ze się jedzie, a wczoraj naprawdę się zawiodłem, choć wiadomo między DR a XTX jest dekada różnicy więc może to wszystko inaczej się prezentuje i wrażenia są odmienne. Może ktoś jest z Okolic Radom/Kielce, i chciałby się spotkać żeby zamienić kilka słów i rozwiać moje wątpliwości co do tego, że XTX będzie dla mnie fajnym wyborem, bo szczerze już zgłupiałem 
Cześć 
nic nowego do tematu nie wniosę, to co powyżej napisane jest prawdą.
Jest kolega z Radomia, poszukaj u góry w użytkownikach, kojarzę w powitalni post "Radom wita" czy "Radom pozdrawia"
powodzenia!
Mateusz
nic nowego do tematu nie wniosę, to co powyżej napisane jest prawdą.
Jest kolega z Radomia, poszukaj u góry w użytkownikach, kojarzę w powitalni post "Radom wita" czy "Radom pozdrawia"
powodzenia!
Mateusz
Dzięki chłopaki zaraz spróbuje coś wymyślić 
wczoraj widziałem dziewczynę na Mt-03 i muszę powiedzieć ze fajnie gadała na akcesoryjnych kominach. Oczywiście mowa o Jadzi nie kierowniczce gdyż byłem ze swoją kobietka
wczoraj widziałem dziewczynę na Mt-03 i muszę powiedzieć ze fajnie gadała na akcesoryjnych kominach. Oczywiście mowa o Jadzi nie kierowniczce gdyż byłem ze swoją kobietka 
To właśnie JackoBinnMateusz93 pisze:Jest kolega z Radomia, poszukaj u góry w użytkownikach, kojarzę w powitalni post "Radom wita" czy "Radom pozdrawia"
Według mnie to na pewno będziesz miał lepsze odczucie XTX na przelotowych wydechach, niż na DR, ale tak jak koledzy napisali, nijak się to ma do prawdziwych supermociaków. W XTku nie ta waga i kółko nie tak szybko leci do góry przynajmniej z biegów 2 i więcej. Ale frajdy daje sporo ten motocykl.
Jeśli masz wątpliwości to koniecznie przed zakupem, postaraj się o jazdę testową na XT.
Jedzie Jadzia Dziadzie Braaap Braaap
"Tylne koło ucieka cały czas, przednie tylko raz"
Braaap Braaap"Tylne koło ucieka cały czas, przednie tylko raz"
Napisałem do użytkownika janusz, był 3 lata temu na forum, więc na pewno szybko odpisze xD
Ja sobie zdaję sprawę, że to nie jest KTM albo jakiś inny potworek o wadze roweru a mocy zakatowanej BeeMki, bo wybierając motocykl musi mieć to coś przy pierwszym poznaniu, muszę czuć, że nie będziemy się razem nudzić
Tak jak Banditena kupowałem, wyjechałem i już czułem, że się fajnie dogadamy, nie wiem czemu go sprzedałem :/
Ja sobie zdaję sprawę, że to nie jest KTM albo jakiś inny potworek o wadze roweru a mocy zakatowanej BeeMki, bo wybierając motocykl musi mieć to coś przy pierwszym poznaniu, muszę czuć, że nie będziemy się razem nudzić
Tak jak Banditena kupowałem, wyjechałem i już czułem, że się fajnie dogadamy, nie wiem czemu go sprzedałem :/
na xtx pojeździsz, z czasem zaczniesz stawiać na koło z 1 biegu ale to wszystko, nie licz na niekontrolowane wejście na tył z 2 czy 3 biegu. Jeśli szukasz mocnych wrażeń to rozejrzyj się np. za wr450f supermoto, jeżdżę na codzień w grupie z takim sprzętem i co on robi na światłach to ciężko wyrazić. 1,2 czy 3, stawiasz na koło, hamujesz, stawiasz na przednie koło, waży tyle co nic, na parkingu można go przesunąć jak rower. Ewentualnie szukaj tańszej alternatywy, suzuki drz 400, również super sprzęcik. Minus jest taki że w trasę to nijak na tym jechać, dziewczyny też nie powozisz, a i przy ostrej jeździe 8 litrów spali z palcem w nosie.
O spalanie sie nie przejmuje bo jestem tego zdania, ze ile sie wleje tyle musi spalić. Co do trasy to całe życie na nakedzie wiec napór wiatru nie jest mi straszny, kawał chłopa ze mnie wiec raczej mnie nie zdmuchnie, jedynie problem może być przy prędkościach przelotowych, żeby to sie w tandemie jakoś bujnelo sensownie. Może kiedyś doczekam sie czasów, gdzie będę miał kilka sprzętów, w zależności co dzisiaj chce robić na 2oo. Bardziej obstaje przy XTX, tylko chciałbym sie z nim zapoznać zanim zacznę szukać i zanim pojadę kawał drogi, a potem sie okaże ze sie nie dogadujemy z Jadzia
Cześć
Powiem tak miałem XTX bo też chciałem zawsze mieć SUPERMOTO, ale niestety XTX wygląda tylko jak supermoto a przekonałem się o tym przesiadając się na WR450.
Niestety nasze Xt są dość ciężkie i jeśli chcesz się naprawdę bawić to szukaj czegoś lżejszego.
Minusem WR było to że nie wybierzesz się w żadną dłuższą trasę i będziesz musiał częściej przy takim sprzęcie grzebać.
Patrząc z perspektywy czasu musisz dokładnie przemyśleć do czego chcesz mieć motocykl, jeśli ma być "uniwersalny" to XTX jak najbardziej, jeśli chcesz poszaleć po mieście i na krótkich dystansach to szukaj czegoś pokroju WR, CRF itp.
P.s ja ma nadzieję że jeszcze kiedyś wrócę do supermoto ale jak 2 sprzęt w garażu.
Powiem tak miałem XTX bo też chciałem zawsze mieć SUPERMOTO, ale niestety XTX wygląda tylko jak supermoto a przekonałem się o tym przesiadając się na WR450.
Niestety nasze Xt są dość ciężkie i jeśli chcesz się naprawdę bawić to szukaj czegoś lżejszego.
Minusem WR było to że nie wybierzesz się w żadną dłuższą trasę i będziesz musiał częściej przy takim sprzęcie grzebać.
Patrząc z perspektywy czasu musisz dokładnie przemyśleć do czego chcesz mieć motocykl, jeśli ma być "uniwersalny" to XTX jak najbardziej, jeśli chcesz poszaleć po mieście i na krótkich dystansach to szukaj czegoś pokroju WR, CRF itp.
P.s ja ma nadzieję że jeszcze kiedyś wrócę do supermoto ale jak 2 sprzęt w garażu.
-
pawulon182
- Posty: 207
- Rejestracja: 29 maja 2014, 13:27
- Lokalizacja: Łódź
Co do supermoto to na forum SM popytaj o niejakiego superfastmario Ziomek zjadł zęby na tych sprzętach, wie więcej niż niejeden "znafca" i przerobił trochę tego żelastwa.Prawdziwe SM jest dobre na 2, nawet 3cie moto bo prawdziwe takie co lata częściej na 1 niż na 2 kołach i nie schodzisz na kolano a na bark, to jest niczym samochód rajdowy w specyfikacji B
Ziomek zjadł zęby na tych sprzętach, wie więcej niż niejeden "znafca" i przerobił trochę tego żelastwa.Prawdziwe SM jest dobre na 2, nawet 3cie moto bo prawdziwe takie co lata częściej na 1 niż na 2 kołach i nie schodzisz na kolano a na bark, to jest niczym samochód rajdowy w specyfikacji B you could argue "why not buy a 690 enduro?"...but the XT is bomb proof and can be treated like shit and still runs like a peach.