Jednodniowe wycieczki

Trasy, przygotowania, wspomnienia
Awatar użytkownika
Bober
Posty: 495
Rejestracja: 02 wrz 2010, 19:21
Lokalizacja: DWR
Kontakt:

Wczoraj miał być lekki off
Obrazek

3 h wyciągania + ople omega + linki i pomoc wędkarzy
Obrazek
i na koniec
Obrazek


moja jednodniowa wycieczka :twisted:
teren: zalew mietków
Awatar użytkownika
czarnuch
Posty: 1261
Rejestracja: 17 mar 2010, 9:57
Lokalizacja: WROCŁAW
Kontakt:

Bober na Zlot trzeba było przyjechać, 100km rajdu było takim lekkim Offem :-P
Doświadczenie przychodzi z wiekiem...najczęściej jest to wieko od trumny ;-)
Awatar użytkownika
bonzo
Posty: 3182
Rejestracja: 23 lut 2009, 0:34
Lokalizacja: Tarnów
Kontakt:

Houston, we have a problem :mrgreen:
"Podczas dobrej jazdy na motocyklu przeżywasz więcej w ciągu 5 minut niż niektórzy ludzie przez całe swoje życie."
nomad
Posty: 69
Rejestracja: 12 lis 2010, 11:51
Lokalizacja: Śląsk

Witam,

Sezon się powoli kończy i postanowiłem zrobić sobie może już ostatnią dłuższą wycieczkę. Plan mało oryginalny, ale jak najdalej na północ od Śląska i jak najmniej ruchliwymi drogami.


Poniżej link do mapki trasy jaką mi się udało wczoraj zrobić.

http://maps.google.com/maps/ms?ie=UTF&m ... 09bc3bf035

9 godzin w trasie, ok 400 km przejechane . Do Częstochowy z Jaworzna E75, co wiadomo nie jest najprzyjemniejsze , ale chciałem szybciej pokonać pierwszy etap trasy.W Częstochowie remont drogi na wjezdzie i próba przeciskania się między dwoma pasami. Zrezygnowałem , bo u nas jeszcze kultura jazdy mała i poleciałem poboczem ! Za Częstochową droga powoli się wyludniała i na pięknych prostych odcinkach jechałem czasem szybciej niż na E75. Wokół pola, łąki lasy i barwy jesieni. Ostatni odcinek za Szczercowem do Sieradza Męki jechałem już bardzo bocznymi drogami, gdzie asfalt ma więcej dziur i łat niż gładkiej powierzchni, ale Jadwinia brała to jak po maśle. Niestety wkrótce skończył się czas przeznaczony na podróż w jedną stronę ( 4 godziny ) i trzeba z powrotem.

Niestety jesienna aura sprawia , że człowiek musi się naubierać na miśka, a raczej na cebulę. Czyli dużo , dużo warstw ! Najbardziej kostnieją po godzinie ręce ( kłania się brak handbarów) i nogi, a potem chłodny jęzor powietrza liże całe ciało, coraz mocniej i mocniej. I trzeba stanąć na popas... Podróż zakończyłem w 3 kominiarkach, 3 parach skarpet. A co miałem pod spodem, nie opowiem:), bo to długa lista.
Ale muszę wymienić kalesony na takie termoaktywne , grubsze ...... i dobrze , że zabrałem trochę ciepłych ubranek do kuferka, bo pod koniec podróży kuferek był prawie pusty :)

Na przyszłość chyba muszę handbary kupić , może też grzane manetki :mrgreen:

pozdro
CB540S->XL600V->VT750->XT660R--> CB 900-> XT660Z-> Triumoh Street Triple R :)
Awatar użytkownika
crazyrider12
Posty: 1459
Rejestracja: 04 mar 2010, 7:49
Lokalizacja: Krk/Siemianowice Śl

nomad pisze:Na przyszłość chyba muszę handbary kupić , może też grzane manetki :mrgreen:
same handbary nie wiele pomogą-grzane manetki to jest wypas :mrgreen: deszcz mróz i wiatr nie straszne :-) polecam oxfordy sport. Sorry za OT.
...bo każda okazja jest dobra by zjechać z utartej ścieżki i poszukać własnej ;)
Awatar użytkownika
bonzo
Posty: 3182
Rejestracja: 23 lut 2009, 0:34
Lokalizacja: Tarnów
Kontakt:

nomad tak sam sobie śmigałeś? Handbary koniecznie do R-ki a grzane manetki też muszą być na niskie temp. ;-)
"Podczas dobrej jazdy na motocyklu przeżywasz więcej w ciągu 5 minut niż niektórzy ludzie przez całe swoje życie."
nomad
Posty: 69
Rejestracja: 12 lis 2010, 11:51
Lokalizacja: Śląsk

bonzo pisze:nomad tak sam sobie śmigałeś? Handbary koniecznie do R-ki a grzane manetki też muszą być na niskie temp. ;-)
\\



No sam , sam. Generalnie latam sam, własne tempo , zatrzymuję się kiedy chcę i takie tam :mrgreen: Z kimś mogę jechać, ale o podobnym tempie jazdy ( czytaj prawie kodeksowym :-P ) .

Zazwyczaj nie jeżdzę tyle w niskich temperaturach bo godzina , dwie to nie problem na przejażdżkę nawet w okolicach zera . Tym razem trochę przegiąłem. Ale mam parę pomysłów na zabezpieczenie się przed zimnem. Jak przetestuję to dam znać :mrgreen:
CB540S->XL600V->VT750->XT660R--> CB 900-> XT660Z-> Triumoh Street Triple R :)
Awatar użytkownika
Bober
Posty: 495
Rejestracja: 02 wrz 2010, 19:21
Lokalizacja: DWR
Kontakt:

Świąteczna nuda przy stole i dzisiejsze temperatury (+ 9 stopni C) skłoniły mnie do wyciągnięcia motunga.
Przejechane ~ 140 km, w dość przyjemnie temperaturze, po prawie wymarłych wioskach.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
nomad
Posty: 69
Rejestracja: 12 lis 2010, 11:51
Lokalizacja: Śląsk

Cześć,


Już te okolice były polecane, a ja wczoraj zrobiłem sobie pętlę wokół Tatr po słowackiej stronie i gorąco poleca, zwłaszcza odcinek od Zuberca do Tatrzańskiej Łomnicy. Piękne winkle, widoki jak marzenie i puste drogi. Przejechanie całej trasy zajęło mi 10,5 godziny z postojami toaletowo-jedzeniowo-fotograficznymi. Hornet idealnie nadaje się na takie trasy, choć na dziurawych drogach już nie jest tak idealniem , xt sprawuje się o wiele lepiej:) Tyłek boli standardowo już od 6-7 godziny jazdy. A wieczorem zmęczenie dopada na całego.

poniżej link do trasy:

http://maps.google.com/maps/ms?ie=UTF&m ... e62c95a856
Ostatnio zmieniony 12 maja 2012, 14:45 przez nomad, łącznie zmieniany 2 razy.
CB540S->XL600V->VT750->XT660R--> CB 900-> XT660Z-> Triumoh Street Triple R :)
Awatar użytkownika
crazyrider12
Posty: 1459
Rejestracja: 04 mar 2010, 7:49
Lokalizacja: Krk/Siemianowice Śl

Link nie działa :/
...bo każda okazja jest dobra by zjechać z utartej ścieżki i poszukać własnej ;)
Awatar użytkownika
Flaw
Administrator
Posty: 3622
Rejestracja: 07 wrz 2008, 20:19
Lokalizacja: Chorzów
Kontakt:

nomad, chyba musisz poprawić link, bo wywala do głównej Google.
h e d o n i z m
Awatar użytkownika
czarnuch
Posty: 1261
Rejestracja: 17 mar 2010, 9:57
Lokalizacja: WROCŁAW
Kontakt:

Kurna mi też tak ciągle robi jak próbuję wkleić mapę :-x
Doświadczenie przychodzi z wiekiem...najczęściej jest to wieko od trumny ;-)
nomad
Posty: 69
Rejestracja: 12 lis 2010, 11:51
Lokalizacja: Śląsk

Próbujcie teraz :) wkleiłem jeszcze raz:)
CB540S->XL600V->VT750->XT660R--> CB 900-> XT660Z-> Triumoh Street Triple R :)
Awatar użytkownika
managa
Posty: 38
Rejestracja: 25 lip 2011, 17:15
Lokalizacja: SBE
Kontakt:

nomad, robiłam takie coś w tamtym roku, z tym że ja byłam na trzy dni i zahaczałam o zalew Czorsztyński i Kraków. I prawdę piszesz, tatry po południowej stronie są cudne :)
HONDA DOMINATOR FORUM
Rysuję na zamówienie :)
Awatar użytkownika
Flaw
Administrator
Posty: 3622
Rejestracja: 07 wrz 2008, 20:19
Lokalizacja: Chorzów
Kontakt:

Fajna trasa, chyba zrobię taka pętlę w tym sezonie :)
h e d o n i z m
ODPOWIEDZ