Jason from Australia

[Bajros]

Wczoraj w ciągu dnia latałem po Warszawie, przelatując między samochodami zobaczyłem ridera na obładowanym Kawasaki KLR650, patrzę gość ma żółte tablice rejestracyjne, a na jednym z kufrów widniała naklejka AUS, myślę sobie "Australijczyk na moto w Polsce, nieźle!". Zagadałem i moje domysły się potwierdziły, sympatyczny 30 latek o imieniu Jason okazał się Australijczykiem . Pogadaliśmy trochę na postoju, potem przeprowadziłem go przez stolicę pokazując główne punkty miasta a następnie pogoniliśmy do Ożarowa Mazowieckiego gdzie czekała na niego znajoma. Gość wyleciał z Australii 1 czerwca, podczas naszej rozmowy wspomniał że jedzie do Finlandii, potem do Maroka, Turcję i zobaczy gdzie dalej . To było na prawdę fajne spotkanie.

Relację z jego trwającej wyprawy znajdziecie na jego blogu
http://russia-and-beyond.blogspot.com/

[Flaw]

Ładnie Bajros, trzeba było mu dać naklejkę xt660.pl

Ps. Pokazałeś atrakcje turystyczną pt. obrońcy krzyża?

[raczek_]

Nooo to Paweł, na pewno załapałeś się na wspólną fotkę i zaistniejesz na jego blogu :D

[Bajros]

Rozczaruję Was, zdjęcia wspólnego nie zrobiliśmy - naklejki też nie sprezentowałem bo niestety nie miałem przy sobie.

[Flaw]

No to faktycznie mnie rozczarowałeś... nawet wspólnej fotki brak

[KANGAL]

fajny motyw podróżowanie na moto:)

[raczek_]

zobaczcie po prawej stronie na tym jego blogu są usterki KLR'a podczas tego jego trip'u :P

[grzegorz]

Banalne, ale nie ma rzeczy doskonałych a motocykli tym bardziej. Ja z sympatią i ciepło wspominam moje św. pamięci KLR650. Poznałem zalety oraz wady klr650 i xt660 a znając je, na miejscu tego Gościa toboły wrzuciłbym jednak na xt660. (może R???)

[kosmal1098]

A jeszcze lepiej na Tenere.