Proponuję używać z dala od moto, namiotów itp łatwopalnych sprzętów, o gotowaniu w namiocie nie ma mowy !!!!
Kuchenka gazowa czy benzynowa?
Wśród użytkowników tych rosyjskich kuchenek jest sporo osób którym ta kuchenka zrobiła ładne fajerwerki zaworem bezpieczeństwa
Proponuję używać z dala od moto, namiotów itp łatwopalnych sprzętów, o gotowaniu w namiocie nie ma mowy !!!!
Proponuję używać z dala od moto, namiotów itp łatwopalnych sprzętów, o gotowaniu w namiocie nie ma mowy !!!!
palniki gazowe typ Primus (nakręcane) są bardzo wygodne, "czyste" i ogólnie super ale niestety mają też swoje wady:
- wydajność i sprawność gazu spada wraz ze wzrostem wysokości i spadkiem temperatury.
- poza Polską ogólnie problem z dostępnością nakręcanych kartuszy - tylko specjalistyczne sklepy turystyczne (bardziej popularny system nabijany -camipngaz), na wschodzie jeszcze gorzej.
Osobiście używam palnika primus alpine od wyjazdu na Elbrus w 2003 roku. Jak do tej pory działa bez zarzutu, w razie "W" zawsze mam przy sobie ustrojstwo do przewlekania nici przez igłę. Używam go na kilkudniowe letnie wyjazdy lub wypady w góry. Butla 450g spokojnie starcza na tydzień gotowania po 10-15 min dziennie. Osłonę przed wiatrem załatwia karimata. Niestety tak jak pisałem wcześniej - w zimie klęka. Więc zdecydowałem się na zakup primusa multifuel, (nakręcany gaz + benzyna)
pozdrawiam
moris
- wydajność i sprawność gazu spada wraz ze wzrostem wysokości i spadkiem temperatury.
- poza Polską ogólnie problem z dostępnością nakręcanych kartuszy - tylko specjalistyczne sklepy turystyczne (bardziej popularny system nabijany -camipngaz), na wschodzie jeszcze gorzej.
Osobiście używam palnika primus alpine od wyjazdu na Elbrus w 2003 roku. Jak do tej pory działa bez zarzutu, w razie "W" zawsze mam przy sobie ustrojstwo do przewlekania nici przez igłę. Używam go na kilkudniowe letnie wyjazdy lub wypady w góry. Butla 450g spokojnie starcza na tydzień gotowania po 10-15 min dziennie. Osłonę przed wiatrem załatwia karimata. Niestety tak jak pisałem wcześniej - w zimie klęka. Więc zdecydowałem się na zakup primusa multifuel, (nakręcany gaz + benzyna)
pozdrawiam
moris
naturalna kolej rzeczy
Cześć !
w Prymusie z tą wysokością nie jest jeszcze tak źle, bo na Krywaniu (około 2500 m.n.p.m) robiliśmy herbatę i całkiem sprawnie poszło. Osłonę zrobiliśmy z plecaków. Oczywiście mówię o okresie letniem. Zimą to faktycznie siada.
Ten model multifuel rządzi ale dla mnie był za drogi.
w Prymusie z tą wysokością nie jest jeszcze tak źle, bo na Krywaniu (około 2500 m.n.p.m) robiliśmy herbatę i całkiem sprawnie poszło. Osłonę zrobiliśmy z plecaków. Oczywiście mówię o okresie letniem. Zimą to faktycznie siada.
Ten model multifuel rządzi ale dla mnie był za drogi.
Niestety każde ma swoje wady i zalety.
Ja dodam że różnica między tym allegrowym a Go System Venture jest kolosalna.
Nawet z kartuszem 225g jest o połowę mniejszy po złożeniu. Odpalanie piezo za każdym razem no i zdecydowanie odporniejszy na wiatr mimo, że jest zupełnie nie osłonięty
Moja benzynówka zapala nawet w mrozie, ale mniej odporna na wiatr i tak jak wcześniej wspomniałem bardziej skomplikowane rozpalanie.
Zaleta- paliwo przy sobie
Ja dodam że różnica między tym allegrowym a Go System Venture jest kolosalna.
Nawet z kartuszem 225g jest o połowę mniejszy po złożeniu. Odpalanie piezo za każdym razem no i zdecydowanie odporniejszy na wiatr mimo, że jest zupełnie nie osłonięty
Moja benzynówka zapala nawet w mrozie, ale mniej odporna na wiatr i tak jak wcześniej wspomniałem bardziej skomplikowane rozpalanie.
Zaleta- paliwo przy sobie
-
kosmal1098
- Posty: 155
- Rejestracja: 03 wrz 2010, 20:40
- Lokalizacja: WSCHOWA
Wojtek -kostka rozpala się naście sekund a zagotowanie nie trwa dłużej niż na kuchence gazowej.
Oprócz mojej widziałem u teścia (dystrybutor
) nówkę z zapasowymi dyszami i czyścikami.Jak jesteś zainteresowany to sprawdzę czy ma jeszcze na stanie
Oprócz mojej widziałem u teścia (dystrybutor
) nówkę z zapasowymi dyszami i czyścikami.Jak jesteś zainteresowany to sprawdzę czy ma jeszcze na stanie Nie dziękikosmal1098 pisze:Oprócz mojej widziałem u teścia (dystrybutor ) nówkę z zapasowymi dyszami i czyścikami.Jak jesteś zainteresowany to sprawdzę czy ma jeszcze na stanie
A gdzie Wy tam na zachodzie ruskie kuchenki macie
Rozumiem, że to ta Wschowa koło Leszna
-
kosmal1098
- Posty: 155
- Rejestracja: 03 wrz 2010, 20:40
- Lokalizacja: WSCHOWA
Dokładnie koło Leszna:lol: Teścio może ma ze starych zapasów z lotniska koło Wschowy.Za żuwaczki oddawali wszystko Kto starszy to wie o kogo chodzi...
Kto starszy to wie o kogo chodzi...hej. trochę po niewczasie, ale czytam spokojnie większość tematów...
Wspinacze, turyści górscy i reszta społeczeństwa zdana na własny wikt i opierunek bardzo często pokazuje się w towarzystwie z takimi sprzętami:
http://www.jetboil.com/
http://outdoorpro.pl/produkty/kuchenki/ ... 3god5TAA1A
cena raczej powalająca, ale był już w użyciu we wszelakich miejscach, co daje nadzieję że uciągnie i na motorze.
Wspinacze, turyści górscy i reszta społeczeństwa zdana na własny wikt i opierunek bardzo często pokazuje się w towarzystwie z takimi sprzętami:
http://www.jetboil.com/
http://outdoorpro.pl/produkty/kuchenki/ ... 3god5TAA1A
cena raczej powalająca, ale był już w użyciu we wszelakich miejscach, co daje nadzieję że uciągnie i na motorze.
-
kosmal1098
- Posty: 155
- Rejestracja: 03 wrz 2010, 20:40
- Lokalizacja: WSCHOWA
Ja przesiadłem się na GAZ.Palnik 300W Optimus Crux składany.Mieści się pod dnem kartusza 220 w zwyż.Polecam
Ostatnio zmieniony 24 lis 2012, 16:02 przez kosmal1098, łącznie zmieniany 1 raz.
