Yamaha XT660 & Tenere 700 forum

no właśnie, na weekend ma być całkiem cacy pogódka

czy są jakieś godne polecenia winkielki w okolicach Lądka Zdrój , Kłodzka ? nie koniecznie w tych regionach +/- paręnaście km

może ktoś był itp? chce się tam bryknąć w sobote albo niedziele. 200km mam do Lądka

No więc jedziesz do Kudowy Zdrój i wyjeżdżasz z niej ulicą 1 Maja (droga nr 387) w stronę Radkowa. Droga nawet nazywa się Drogą stu zakrętów. Naprawdę jest masakra

A najfajniejsze jest to, że ruch jest tam zerowy - 1 auto na pół godziny. Polecam.

w weekend tam pośmigam!!! MUSOWO !!!! dziękówa za wskazóweczke

Na drugim zlocie XT tam dzdowaliśmy.

Yeeeeah 100 zakrętów jest the best

Kiedy lecisz?? W niedziele mogę się podłączyć

Bieszczadzki Off - traska ok. 150 km, którą zrobiłem w tym sezonie. Do kombinacji pętli bieszczadzkich udało mi się dodać kilka fajnych, szutrowych odcinków. Mapkę z opisem trasy zamieściłem tu: moto-nawigator.pl

PS. roads2go wygląda lepiej i ma więcej ciekawych opcji, ale nie udało mi się dodać trasy, która jest kombinacją dróg i offu...

Cześć,

Moje TKC zdzieram ostatnio tylko na warszawskich ulicach, ale dość!

Zarzucam temat wypadu z Wawy na pół dnia w najbliższą sobotę (3 sierpnia). Wyjazd najchętniej 6-7 rano, żeby zdążyć przed skwarem

Opcje są trzy:

- asfaltem do Warki, stamtąd trasa wg. roadbooka z "Przewodnika 4x4", który kiedyś znalazłem na stacji benzynowej. Trasa ok. 70 km, w tym 40 km szutrów,

- wylot na wschód Warszawy gdzie oczy poniosą, jak najwięcej szutrami. Opcja mniej prawdopodobna, bo nie mam obcykanych żadnych konkretnych dróg. Nawigacja nienajlepsza tylko w telefonie, ale jakby ktoś miał lepszą to można spróbować,

- przejazd przez Kampinos - mam dokładną mapę Kampinosu, gdzie jest zaznaczonych kilka dróg przecinających puszczę, ale z dopuszczonym ruchem. Podobnie jak Droga Palmirska. Chciałem to przetestować - opcja bardziej krajoznawcza niż off.

Wiem, że sezon ogórkowy, ale może znajdą się chętni?

plan na jutro: http://goo.gl/maps/92alm
start o świcie (czyt. 9 rano), w Kłodzku muszę obejrzeć furę i potem jazda dalej

jak ktoś chętny to dzwonić na komóre

Traska machnięta, wyszło 350km czyli zgodnie z planem

udany dzień!
Obrazek

a jakie pyszne pstrągi w Bikers Choice dzisiaj serwowali!

W ostatni weekend pojechałem sobie na Ząb k. Zakopanego (zamiast na Poronin, skręca się na Suche i dalej pod górę do Zębu). Widoki, szczególnie wieczorem na Tatry przepiękne, a XT-ek w górach spisuje się super, a jazda po zakopiance, na winklach w Chabówce BOMBA!

Tutaj ewidentnie widać zalety silnika 660 w 'jednym garze'

Żeby tylko z łańcuchem obchodził się bardziej "łaskawie"