Wakacyjna włóczęga lipiec/sierpien '13.

Trasy, przygotowania, wspomnienia
Awatar użytkownika
zuwio
Posty: 26
Rejestracja: 24 lip 2012, 22:11
Lokalizacja: Gliwice

Moim skromnym zdaniem to bardzo dobry pomysł, że lecicie od tyłu czyli najpierw Rumunia. Będziecie mogli wypocząć :) Tylko te 4 stacje planujecie po drodze ? Zauważyłem że jedna stacja jest w Makarskiej? Jeśli planujecie spać na kampingach tak jak pisaliście to zdecydowanie odradzam kamping w Makarskiej. Straszny syf. Zdecydowanie lepiej parę kilometrów wcześniej (według waszej trasy) na wysokości Blato. Są tam obok siebie dwa kampingi. Kamping Dole jest moim zdaniem super wypas. W oczywiście normalnej cenie. Najlepsze miejsca są od razu nad brzegiem morza, tylko na skarpie. Wtedy nie ma aż takiego hałasu od uderzeń fal o plażę :) Jednego roku wzięliśmy miejsce zaraz przy plaży ale na równi i wierzcie mi niezła zadyma w nocy gdy sobie leżycie w namiociku :) Nie ma dużej dopłaty za ta miejscówkę a macie cały czas widok na morze. Oczywiście usłyszycie tez za pewne od jakiegoś Chorwata gdy już zleje was deszcz, że mieliście zajebistego pecha bo tu pada 5 dni w roku :) Jeziora Plitvickie tez super pomysł. Tylko chcecie je machnąć po drodze bez odpoczynku ? :) Jakie planujecie dzienne przeloty ?
Zazdroszczę. Fajna trasa i ta Transalpina.
Awatar użytkownika
mik1046
Posty: 655
Rejestracja: 11 paź 2011, 0:10
Lokalizacja: Mazańcowice
Kontakt:

Ogółem plan jest taki że wszystko bez ciśnienia .
Wszystko będzie ustalane w trakcie wyjazdu bo nie wiemy ile będzie trwał dojazd do Chorwacji .
W Chorwacji odpoczynek .
Chcemy żeby wyjazd trwał 14 dni. Wszystko będzie uzależnione od tępa jazdy .
Jeszcze jest dużo czasu i według mnie nie ma co ustalać szczegółowego planu bo jak ktoś się dołączy to fajnie żeby też miał swoje zdanie.
XTR/BMW w 3 odmianach / Mt09 Tracer / Ktm 1090 co następne nie wiem może T7
Awatar użytkownika
Herflick
Posty: 1676
Rejestracja: 19 lip 2009, 20:31
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

W 14 dniach spokojnie się zmieścicie. My w tym czasie dorzuciliśmy jeszcze Istanbul, Grecję, Albanię. I kierunek od Rumunii kończąc Chorwacją to 100% lepsza opcja.
Jestem "nieumi" i o tym wiem, o tym wiem, że jestem "nieumiem"
Awatar użytkownika
thembol
Posty: 155
Rejestracja: 13 lis 2012, 11:27
Lokalizacja: Piła

mik1046 pisze:.
Wszystko będzie ustalane w trakcie wyjazdu bo nie wiemy ile będzie trwał dojazd do Chorwacji .
.
To spokojnie do ustalenia, Kamil. Poszperam po forach africa twin i transaplów.
Tam wiele osob takie trasy jezdzilo i na pewno da sie ustalic ile zajmie nam przejazd "na spokojnie" do CHorwacji przez transalpine.



Zakladamy start z Mazańcowic ( Bielsko Biała )

Pierwszy przystanek po okolo 350km wypada zaraz za granica Czesko-Wegierską w okolicach miejscowosci MISKOLC. Gdzies czytalem ( nie wiem czy tu czy na africatwin ze fajny kamping jest w EGER. To niedaleko. Mozna skorygowac trase.
Znalazlem. O tu. http://www.tulipancamping.com/
Polecany przez afrikanerów.

Drugi tez po jakichs 350km wypada juz w Rumunii , okolice DEVA.
Miejscowosc ( albo wiocha ) Aurel Vlaicu. Kamping o tej samej nazwie.
http://www.campingaurelvlaicu.ro/index2.html

Mozna blizej, o tu ( blisko STEI )
http://www.campingturul.ro/


Trzeci po okolo 300 ( w tym dniu pokonujemy transalpine i nie wiem czy damy rade ja przejechac i jeszcze dodatkowo niemal 200km zrobic...) postoj wypada na granicy Rumunsko- Serbskiej. Okolice Drobeta Turnu Severin ( chyba to nazwa miasta :) hehe )
A wiec albo jeszcze w Rumunii, Kamping Herkules ( chyba jakis duzy ) o tu
http://goo.gl/maps/oq64P
albo juz po Serbskiej stronie zaraz za granica

http://www.visitserbia.org/english/acco ... _voda.html

albo troche dalej

http://www.visitserbia.org/english/acco ... _lake.html


Czwarty. Sam środek Serbii. 300km wypada w okolice Aleksandrovac.
Nie moge tam nic znalezc niestety...


Piaty. Jest szansa ( okolo 300km) dotrzec nad morze w Czarnogorze. AutoCamp MASLINA. Petrovac.

Szósty - Na spokojnie ( 130km ) do Dubrovnika.
- moze zostaniem na dwa dni w Dubrovniku. Do ustalenia. AutoCamp Solitudo.
http://www.camping.hr/campsites/solitudo


Siódmy - Blato. 130km z Dubrovnika. Moze tam na 2 dni zamiast Dubrovnika.. A moze i tu i tu dwa dni... Camping DOLE ( Blato )

Ósmy - Okolice Promosten / Marina. Tez 130km z Blato.
Camping ADRIATIC. http://www.autocamp-adriatiq.com/en/

Dziewiaty - Korenica ( plitwice ) 200km z Primosten. AutoCamp BORIE w Korenicy albo Camping Korana w Cartnija ( w zasadzie Plitwickie Jeziora )

Dziesiaty - Balaton. 400km z plitwic..
Kamping STRAND-HOLIDAY
http://www.balatontourist.hu/index.php? ... Ef_49cd534



Jedenasty - Mazancowice. 450km z Balatonu.

Zostaja TRZY dni na polezenie nad morzem bo wycieczka zaklada dni 14.
Wydaje mi sie ze dzienne przejazdy sa calkiem sensowne - jesli uwazacie inaczej - piszcie, komentujcie. Kazda uwaga cenna.

Oczywiscie - tak jak to słusznie Kamil napisal. Ma byc to wycieczka " na spokojne" , bez cisnienia ze MUSIMY gdzies tam zdazyc danego dnia. Nie zdazymy - spimy wczesniej.
Czujemy sie na maxa wypompowani - to samo.
Czujemy ze przejedziemy 500 a nie 300 - jedziemy 500 ( choć baardzo wątpie hehe )
Ostatnio zmieniony 22 sty 2013, 14:09 przez thembol, łącznie zmieniany 7 razy.
Awatar użytkownika
mik1046
Posty: 655
Rejestracja: 11 paź 2011, 0:10
Lokalizacja: Mazańcowice
Kontakt:

thembol,
No No No ładnie .
Chodzi mi tez o to że jak ktoś się pod nas podepnie i będzie miał dobre pomysły na miejscówkę to będzie trzeba rozważyć zmianę trasy.

Musimy zrobić sobie listę miejsc postojowych na każdy dzień jedna miejscówkę dalej drugą bliżej żeby być elastycznym w jeździe.
Niedaleko Makarskiej jest Biokovski Park Narodowy gdzie można wyjechać na górę Sveti Jure – 1762 m n.p.m .
Miejsce godne polecenia.
Można spotkać tam dzikie konie.
Jest tam kilka dzikich miejsc idealnych na wypoczynek ( tylko że same kamienie )

http://www.jacekantonik.pl/wyprawa-na-s ... wacja-2011
Ostatnio zmieniony 22 sty 2013, 12:52 przez mik1046, łącznie zmieniany 1 raz.
XTR/BMW w 3 odmianach / Mt09 Tracer / Ktm 1090 co następne nie wiem może T7
Awatar użytkownika
thembol
Posty: 155
Rejestracja: 13 lis 2012, 11:27
Lokalizacja: Piła

Zgadam sie ze wszystkim :)

Trasa jak najbardziej elastyczna, to co napisalem to jedynie jej "zarys" ale juz taki bardziej konkretny.
Z kempingami dokladnie jak mowisz - jeden blizej jeden dalej. Kto wie moze nam sie zachce 500km jechac :-P
Poszperam za kempingami w Rumunii i Serbii bo tam zapewne bedzie z tym najgorzej.


Dzikie konie :mrgreen: :lol: :lol: Dobre :mrgreen:
Zabiore pare i moze do 50 dobije w XTZ'cie :mrgreen:

Czyli żony na plaże a my na dzikie konie :twisted:
( fajnie pozakrecana ta droga na tą góre... )
Wojtek
Posty: 4727
Rejestracja: 10 sty 2009, 23:32
Lokalizacja: XXX

Jest tam kilka dzikich miejsc idealnych na wypoczynek ( tylko że same kamienie )
Tam wszędzie są kamienie nawet na campingach - o wbijaniu śledzi/szpilek zapomnijcie ;-)
Awatar użytkownika
mik1046
Posty: 655
Rejestracja: 11 paź 2011, 0:10
Lokalizacja: Mazańcowice
Kontakt:

Postawimy motory koło namiotów i do opon powbijamy śledziki :-P
XTR/BMW w 3 odmianach / Mt09 Tracer / Ktm 1090 co następne nie wiem może T7
Awatar użytkownika
thembol
Posty: 155
Rejestracja: 13 lis 2012, 11:27
Lokalizacja: Piła

a no wlasnie.. mialem pisac o tych śledziach.
Potwierdzam. Nawet młotkiem nie ma szans. Sledź sie gnie a nie wbija w te skały.
Wojtek
Posty: 4727
Rejestracja: 10 sty 2009, 23:32
Lokalizacja: XXX

Na Plitvickie liczcie jakiś nocleg- najkrótsza trasa do zwiedzania to 3,5h ;-)
Awatar użytkownika
pancio
Posty: 2383
Rejestracja: 05 lut 2009, 10:13
Lokalizacja: Wroclaw
Kontakt:

Ja jadąc do Albanii żałowałem że śledzie wziąłem, bo tylko raz je wbijałem :-)
A więc, z lewej nadjeżdża jakiś skuter. Z prawej też nic nie jedzie :)
Awatar użytkownika
Herflick
Posty: 1676
Rejestracja: 19 lip 2009, 20:31
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

pancio pisze:Ja jadąc do Albanii żałowałem że śledzie wziąłem, bo tylko raz je wbijałem
I to pewnie w jakiegoś albańca szabrującego kufer :)
Jestem "nieumi" i o tym wiem, o tym wiem, że jestem "nieumiem"
hobelik
Posty: 478
Rejestracja: 27 kwie 2010, 10:03
Lokalizacja: Sosnowiec
Kontakt:

eee pierwsza wersja bardziej mi pasowała ;P no nic ja narazie nie wiem jak z robotą urlopem itd. itp. więc się nie wtrącam ale bacznie będę obserwował temat.
DR 750 ---> XT660R ---> XT660R ---> APRILIA SHIVER 750 ---> WR450
Informatyk Śląsk
marider
Posty: 339
Rejestracja: 22 paź 2012, 13:40
Lokalizacja: Bialystok

Plan niezły. Jak jest z koczowaniem na dziko w tamtych rejonach i rozbijaniem wigwamu po lasach i polach? Jakieś doświadczenia macie? Pomysł takiej eskapady mi się podoba przyznam a że sprzęt biwakowy mam niezły i lubię survival a nie kwatery z klimą i kampingi (nie non stop) więc.. może z kałasza nikt w plecy serii nie puści ;)
Wojtek
Posty: 4727
Rejestracja: 10 sty 2009, 23:32
Lokalizacja: XXX

W Albanii nie nocowaliśmy- przelot, ale reszta spoko, tylko na granicy Bośniackiej i Chorwackiej lepiej uważać tam są jeszcze pola minowe i snajperzy - opisałem to w "Wyprawie Motocyklowo Żeglarskiej 2010"
ODPOWIEDZ