Planuję w końcu wybrać się XT X w jakąś dalszą podróż, myślę i myślę i nie mogę się zdecydować. Mieszkam na granicy z Niemcami więc wszędzie mam daleko jeśli chodzi o Polskę... . Zastanawiam się nad 2 trasami - miasta podaję orientacyjnie gdyż nie mam póki co dokładnie określonej trasy. Trasę planuje jak najszybciej póki nie mam stałej pracy tj. za tydzień lub 2. Jeśli znalazły by się jeszcze 1 lub 2 chętne osoby ( ja jade z dziewczyną ) to wybrałbym raczej trasę nr. 1 . Jak nie to raczej nr.2.
1. Gubin - Zgorzelec - Praga - Brno - Wiedeń - prawdopodobnie jez. Balaton ( nocleg) - Zagrzeb - Chorwacja ( pobyt ok. 4 dni )
Wychodzi ok 1500km.
2. Gubin - Zgorzelec - Karpacz - Duszniki Zdrój ( nocleg ) - Kraków - Ostrowiec Św. ( nocleg ) - Ustrzyki Dolne / ew. jeszcze na mazury.
Wychodzi tak samo, ok 1500km chyba że dojdą mazury to jeszcze z 500km.
Za polską jestem z tego powodu że bezpieczniej - zawsze się z kimś dogadam, załatwione mam parę noclegów za free - w razie awarii łatwiej coś ogarnąć
Za to chorwacja wydaję się piękna, no i nigdy tam nie byłem, za to gorzej z dogadaniem się i w razie awarii motocykla z pomocą... . Nocleg prawdopodobnie troche namiot, troche jakiś motel-dom gościnny.
Póki co, moja najdalsza trasa motocyklem na raz to ok. 380km. Chodź ogólnie motocyklami jeździłem każdego typu, od crossów, przez prawie 200 konne ścigacze po prawie 400kg harleye... i zrobiłem nimi kilkadziesiąt tyś km. Ciekaw jestem czy moje ciało wytrzyma tyle km, w tak krotkim czasie. Oraz czy pomieszczę wszystko na moto - zwykły XT 660 X chodź na trasę zamontuje chociaż tylny kufer od skutera.
Mógłby ktoś doświadczony coś doradzić? :P I w razie wyjazdu do Chorwacji, co mi będzie potrzebne, nie chodzi mi o rzeczy typu narzędzia, żarówki itp tylko raczej papierkowe sprawy. sam dowód osobisty i paszport mi wystarczą? i zwykły dowód rejestracyjny i OC? Czy coś jeszcze przydało by się wyrobić ?
Polska czy Chorwacja? A może ktoś chce dołączyć?
Te dokumenty wystarczą. Ewentualnie wyrób zieloną kartę, gdybyś chciał zrobić wypad do Czarnogóry albo Bośni.wojas3 pisze:Mógłby ktoś doświadczony coś doradzić? :P I w razie wyjazdu do Chorwacji, co mi będzie potrzebne, nie chodzi mi o rzeczy typu narzędzia, żarówki itp tylko raczej papierkowe sprawy. sam dowód osobisty i paszport mi wystarczą? i zwykły dowód rejestracyjny i OC? Czy coś jeszcze przydało by się wyrobić ?
Chorwacja jest w Unii i możesz tam jechać na dowód, nic więcej nie jest Ci potrzebne.wojas3 pisze:Mógłby ktoś doświadczony coś doradzić? :P I w razie wyjazdu do Chorwacji, co mi będzie potrzebne, nie chodzi mi o rzeczy typu narzędzia, żarówki itp tylko raczej papierkowe sprawy. sam dowód osobisty i paszport mi wystarczą? i zwykły dowód rejestracyjny i OC? Czy coś jeszcze przydało by się wyrobić ?
Język jest bardzo podobny do polskiego i na pewno się dogadasz. Oczywiście prościej będzie po angielsku albo niemiecku.
Jeśli chodzi o dokumenty motocykla to wystarczy dowód rejestracyjny i OC. (no chyba, że jeszcze ktoś lub coś jest wpisane w dowodzie)
h e d o n i z m
Polecam Chorwację. Już za tydzień będę tam odpoczywał po zakończeniu stanu surowego na budowie
...nie umiem jeździć... ale lubię !!!
Bierz twardą walutę a na stacjach płac kartą.
h e d o n i z m
No właśnie jak to jest, opłaca się płacić kartą gdy na karcie mam PLN a muszę mieć inną walutę? Tzn. czy jest to opłacalne, czy policzą dajmy ze 3zł to 1 euro. Chodź w sumie coś słyszałem że pobiera według aktualnego kursu, chodź to troche za piękne by było możliwe :D
Rozliczane jest po kursie międzybankowym z dnia poprzedniego, lub tego samego.
Nie opłacać się może np w krajach afrykańskich, bo przeliczane jest najpierw na € potem na USD i na końcu na walutę lokalną.
W europie można śmiało płać kartą gdzie się da.
Nie opłacać się może np w krajach afrykańskich, bo przeliczane jest najpierw na € potem na USD i na końcu na walutę lokalną.
W europie można śmiało płać kartą gdzie się da.
- gmole silnika wg SW-Motech / HOLAN - nieaktualne
- gmole owiewek wg. TOURATECHa - nieaktualne
- stelaże pod kufry na zamówienie - nieaktualne
- gmole owiewek wg. TOURATECHa - nieaktualne
- stelaże pod kufry na zamówienie - nieaktualne
Zapytaj w banku, bo wszystkie transakcje w walutach są na ogół najpierw przeliczane na EURO i płacisz podwójny spread.
Potem sprawdź, czy Twój bank nie dolicza czegoś do wypłat w zagranicznych bankomatach.
Ja dawno tego nie ćwiczyłem, ale dwa lata temu w Austrii EURO wyszło mi po 4,80 zamiast po 4,35.
W Chorwacji co piąty sklep to kantor, a u nas wypłata EURO w bankomatach EURONET jest liczona po dobrym kursie. My jadąc na Bałkany przygotowaliśmy sobie zapas właśnie w ten sposób, jak weźmiesz za dużo, to w końcu i tak wydasz na jakimś innym wyjeździe. Kun za dużo nie wymieniaj na raz, bo i tak zaraz będzie kolejny kantor. Jest jeszcze kilka miejsc, gdzie nie mają terminali do płatności.
Podsumowując: gotówka jest moim zdaniem sporo tańsza.
Potem sprawdź, czy Twój bank nie dolicza czegoś do wypłat w zagranicznych bankomatach.
Ja dawno tego nie ćwiczyłem, ale dwa lata temu w Austrii EURO wyszło mi po 4,80 zamiast po 4,35.
W Chorwacji co piąty sklep to kantor, a u nas wypłata EURO w bankomatach EURONET jest liczona po dobrym kursie. My jadąc na Bałkany przygotowaliśmy sobie zapas właśnie w ten sposób, jak weźmiesz za dużo, to w końcu i tak wydasz na jakimś innym wyjeździe. Kun za dużo nie wymieniaj na raz, bo i tak zaraz będzie kolejny kantor. Jest jeszcze kilka miejsc, gdzie nie mają terminali do płatności.
Podsumowując: gotówka jest moim zdaniem sporo tańsza.
Po kupnie kufra i wyspawaniu stelaży, czas na pakowanie się i o ile jutro zdążę przed deszczem (o ile jest taka szansa bo zapowiadają cały weekend deszczowy) wyruszam w trase. Pierwszy punkt to Duszniki zdrój, tam nocleg i następnego dnia wyjazd przez Brno, Bratysławe i Budapeszt nad jezioro Balaton. Tam 1-2 noclegi i dalej na Chorwacje. Mam nadzieje że wszystko pójdzie ok, motor nie zawiedzie, pogoda będzie ok i nic złego po drodzę się nie stanie. Jakby ktoś był w tamtych okolicach lub się gdzieś wybierał, można sie po drodze spotkac
wojas3,
Z tego co się zorientowałem po wpisach, pierwszą dłuższą i zagraniczną wycieczkę na moto masz już za sobą. Pomyśl, może pokusiłbyś się o opisanie wrażeń i zamieszczeniu kilku zdjęć na forum
Z tego co się zorientowałem po wpisach, pierwszą dłuższą i zagraniczną wycieczkę na moto masz już za sobą. Pomyśl, może pokusiłbyś się o opisanie wrażeń i zamieszczeniu kilku zdjęć na forum
Jedzie Jadzia Dziadzie Braaap Braaap
"Tylne koło ucieka cały czas, przednie tylko raz"
"Tylne koło ucieka cały czas, przednie tylko raz"
Tak tak, pare dni temu wróciłem, co prawda zdjęć zbyt wiele nie mam, ale jak tylko będę miał więcej czasu to wrzucę relacje i pare fotek.
Póki co mogę podać punkty - lokalizacje mojej wycieczki:
Gubin (start) - Kotlina Kłodzka (nocleg u Kuzyna) - Czechy (bez postojów) - Słowacja przez Bratysławę (bez postojów) - Węgry (nocleg nad Balatonem) - Słowenia (bez postojów) - Chorwacja (5 noclegów na wyspie Krk) - Słowenia (bez postojów) - Włochy(Grado) - Austria (bez postojów) - Czechy (krótke zwiedzanie Pragi, potem basen w Libercu) - Gubin(koniec)
Póki co mogę podać punkty - lokalizacje mojej wycieczki:
Gubin (start) - Kotlina Kłodzka (nocleg u Kuzyna) - Czechy (bez postojów) - Słowacja przez Bratysławę (bez postojów) - Węgry (nocleg nad Balatonem) - Słowenia (bez postojów) - Chorwacja (5 noclegów na wyspie Krk) - Słowenia (bez postojów) - Włochy(Grado) - Austria (bez postojów) - Czechy (krótke zwiedzanie Pragi, potem basen w Libercu) - Gubin(koniec)
Wybrałbym Chorwację, ze wzglęgu na pogodę. Sam dużo podróżuję i pogoda ma dla mnie niemal kluczowe znaczenia. Ma być ciepło i słonecznie Pamiętaj jednak, że Chorwacja nie jest wbrew pozorom taka tania. Byłem w tym kraju 5-6 razy i różnic pomiędzy cenami w PL, jest dość znacząca - nawet w marketach. Jedzenie w knajpach droższe minimum x2.
Z drugiej strony 4 dni na Chorwację to trochę mało, nie zdążysz dobrze łyknąć tego "klimatu", a już będziesz wracał
Nigdzie tak tanio jak w PL nie ma, to inna sprawa
Z drugiej strony 4 dni na Chorwację to trochę mało, nie zdążysz dobrze łyknąć tego "klimatu", a już będziesz wracał
Nigdzie tak tanio jak w PL nie ma, to inna sprawa