Strona 1 z 1

XT na długie trasy

: 18 lut 2019, 11:12
autor: hetmanjiiis
Hej,
Widzę sporo tematów wypraw dalekich (11k km) na XT660R. Czy mogły by osoby z takim doświadczeniem opisać jak się jedzie na XTku 500 km dziennie? Przez autostrady/asfalty/offroad ? Czy spokojnie można objechać europę asfaltowymi drogami? bez utraty słuchu i tygodniowego leczenia sie z drżeń kierownicy? :)
Brak przedniej szyby (defaultowo) plus głośny i rwący silnik na tyle kilometrów? :) Opisze ktoś jak się jedzie na xtku tak daleko? ja jak w Bieszczady z Tarnowa (200km) jadę to jestem zmęczony a mam przednią szybę i deflektor w Xtku.

: 18 lut 2019, 12:58
autor: Panocek
Brak szyby przeszkadza przy prędkościach powyżej 90kmh, więc to nie problem jeżeli Twoja turystyka nie oznacza autostrad.

Jak masz przelotowy wydech, to db killery są niegłupim rozwiązaniem by zaoszczędzić na uszach. I wibracje to nie problem, o ile nie uskuteczniasz hardkorowego ekodrivingu :-)

: 18 lut 2019, 16:48
autor: maciokrk
Ja mam szybę, deflektor i 206 cm wzrostu i jest okej :) Zjeździłem kawałek polski w zeszłym sezonie, w tym sezonie plany na Rumunie i prędkość do 90 km/h wraz z delektowaniem się jazdą i widokami jest optymalna do podróżowania XTekiem.

: 19 lut 2019, 21:55
autor: kalina
Jaw 2018 zrobiłem w Polsce 5 tysi i w Gruzji 2 tysie. Do 105 jest ok, na autostrady nawet nie patrze..

Leciałem na zlot dwa razy ponad 400 i spoko, ale bokami oczywiscie

: 21 lut 2019, 10:03
autor: Herflick
500km/dziennie - proponuję wziąć sudocrem i smarować dupsko :). Da się przeżyć.

Re: XT na długie trasy

: 21 lut 2019, 12:43
autor: daniel-intruz
hetmanjiiis pisze:Hej,
Widzę sporo tematów wypraw dalekich (11k km) na XT660R. Czy mogły by osoby z takim doświadczeniem opisać jak się jedzie na XTku 500 km dziennie? Przez autostrady/asfalty/offroad ? Czy spokojnie można objechać europę asfaltowymi drogami? bez utraty słuchu i tygodniowego leczenia sie z drżeń kierownicy? :)
Brak przedniej szyby (defaultowo) plus głośny i rwący silnik na tyle kilometrów? :) Opisze ktoś jak się jedzie na xtku tak daleko? ja jak w Bieszczady z Tarnowa (200km) jadę to jestem zmęczony a mam przednią szybę i deflektor w Xtku.
Nie bardzo rozumiem pytania, na które w zasadzie odpowiedziałeś sobie w ostatnim zdaniu.To bardzo indywidualna kwestia i pewien kompromis lekkości motocykla przydatny w terenie kosztem wygody na asfalcie. Coś za coś i Ty sam musisz sobie odpowiedzieć czy Ci pasuje.Pamietaj że im wolniej jedziesz, tym więcej chłoniesz. Wg mnie do pożerania kilometrów asfaltem są lepsze motocykle, XT jest świetnym motem do tzw Slow Adv o dualowym charakterze, choć nie tylko.

: 22 lut 2019, 7:53
autor: Mateusz93
Zależy od kierownika, ja zjezdzilem nim Ukrainę, Rumunię ciorajac w terenie i była świetna zabawa, innym razem robiłem wypady w Alpy i setki kilometrów po ciasnych winklach i również mi się podobało. Robiłem dziennie 1000km czasami i przeżyłem, dojezdzałem z uśmiechem, a koledzy na asfaltowych motocyklach w połowie dystansu już biadolili, że dupa boli, że zmęczeni. Nie ma reguły, jak masz twarda dupę i CHCESZ jechać, to na wszystkim będziesz zadowolony.
Idelane określenie Daniela, slow adv. Choć może w stronę heavy adv ;)
Jeśli świadomie decydujesz się na możliwości terenowe, kosztem komfortu na asfalcie, to będziesz Pan zadowolony.

Przelotowa predkosc- moim zdaniem XT bardzo niewygodnie wiruje przy prędkości 120-133 i lepiej jechać wolniej lub szybciej. Zdarzało mi te jechać kilkaset km autostrada i zaws :evil: ze starałem się przebić niewygodna barierę i jechać to 140. Problem z wiatrem i konieczność trzymania się kierownicy pokonywalem w następujący sposób: siadalem na tylnym siedzeniu i pochylalem się mocno do przodu, wtedy siła ciężkości tułowia przeciwstawia się siłę wiatru.

: 23 lut 2019, 9:08
autor: maras-mws
Kumpel od którego kupiłem mojego XTka był w zeszłym roku z nami na Bałkanach, dojechaliśmy przez Albanię i Macedonię do Grecji, potem powrót przez Bułgarię i Rumunię. W 8-9 dni 4600 km.
Było to najsłabsze moto w grupie ale z wyjątkiem odcinków po autostradach - wcale nie najwolniejsze.
Wysoka szyba + siedzenie z wkładką żelową rozwiązuje problem długich i szybszych przelotów.
Wydechy Akrapa z DB kilerami nie męczą.
W tym linku foto relacja z naszego wypadu: https://youtu.be/axuwWi6WdvQ
Ja wcześniej miałem XTZ660 z 91 r. tam to były dopiero wibracje! XT660R chodzi przy niej mega gładko.
Zresztą teraz mam jeszcze Suzuki DL1000 i wcale mniej od XT660 nie wibruje a to typowo turystyczny motocykl!

: 24 lut 2019, 21:23
autor: hetmanjiiis
Dzięki za napisanie swoich doświadczeń :)