Yamaha XT660 & Tenere 700 forum

wit pisze:https://www.youtube.com/watch?feature=p ... Rw4#t=173s

a w komentarzu pisze ze ma juz 132 000 zrobione

http://www.motocykl-online.pl/testy/Yam ... z-2,4329,1
Tu test po 25 tyś Jak narazie xt 660 w moich oczach to moto idealne

Niebardzo rozumiem, po co sa testy po 25 tys. km. One absolutnie nic nie wnosza.
Przeciez nawet mi sie zdarzalo robic w sezonie po 18-20 tys. km XTkiem, wiec..............?

Moj XTek ma obecnie 166tys. km, z czego jest 75tys. km po remoncie.
Pali na pyk, lyka 0,2 oleju na 1000km i ma sie dobrze.

http://mototour.pl/wyprawy/55/170

Sens rozgrzebywania silnika dla testu w przypadku wtryskowego XTka pojawia się nie wcześniej niż po 100-150tys.km Stare XTki tak lekko nie miały - brak płaszcza wodnego, żeliwna tuleja, gaźnik. O popsucie 660-tki trzeba się dobrze postarać, albo mieć wyjątkowego pecha.

Arturros pisze:O popsucie 660-tki trzeba się dobrze postarać

a Pancia znasz?

Nie znam, Popsuł?

Obecnie silniki XT produkowane są we Włoszech i trafiają się buble.

Jeżdziłem jak zawsze i się popsuł, a w zasadzie bardzo dużo wytrzymał

Moje moto dobiega 80tyś i jeździ tak samo jak wtedy gdy miało 10tyś. ja nie czuję różnicy.

http://www.motocykl-online.pl/nowy_numer/szczegoly,30
Jadę do pracy jak typowy Janusz spóźniony i na rezerwie, więc stacja benzynowa tankuje a przy okazji szybki przegląd prasy motocyklowej a tam test xt....no kur... odżałuje 8zł
Czytam że wszystko spoko i cud miód malina, ale po 50 tys zawory do wymiany i gniazda zaworowe tragedia kosztorys 4tys i ze to choroba tego modelu..... To przyznać się kto już wywalił 4 tys na remont xt po 50 tys nalotu Dane techniczne też super dokładne max moc przy 10000 obrotów ))

Też zainwestowałem te 8zł, ale tekst nierzetelny. Chłopaki mają po 80-90tyś i nic nie ruszali no poza Panciem

Wrzucicie skan artykułu na forum.

Arturros pisze:Sens rozgrzebywania silnika dla testu w przypadku wtryskowego XTka pojawia się nie wcześniej niż po 100-150tys.km Stare XTki tak lekko nie miały - brak płaszcza wodnego, żeliwna tuleja, gaźnik. O popsucie 660-tki trzeba się dobrze postarać, albo mieć wyjątkowego pecha.

Jestem tego samego zdania.
Do 150-200kkm ten motocykl będzie zasuwał jak dziki. Byle dbać.

...