Yamaha XT660 & Tenere 700 forum

Ja ostatnio zalalem pod korek i wybralem sie na wycieczke do Kroscienka ok. 150 km w jedna strone. Kontrolka zaswiecila przy ok 270 przejechanych kilometrach

Moja R-ka po przejechaniu 195km wlanego pod korek paliwa przyjełą o ile się nie mylę 8,2 litra.
Cały czas to trochę asfaltu do prędkości ok 100km/h , a w większości tzn. 70% to szutrowe drogi na 3-4 biegu z prędkością ok. 60-85km.

Jak dla mnie może być, bo myślałem, że przebiję 5 litrów na setkę.

Choć ostatnim czasem miałem więcej kilometrów na asfalcie i po przejechaniu jakiś 105km zalałem 5,05l byłem troszku zdziwiony lecz prędkości było po ok. 110-120km/h, lecz będe dalej testował, Myślę, że średnio wyjdzie mi z jakieś 4,5l - to chyba całkiem dobrze...

mi na dystansie 1000km a to juz dystans miarodajny spaliła 4,2, wyjazd turystyczny solo,

w lekkim terenie i trasach w koo miasta nie przepaliłęm jeszcze wiecej niz 5.

Jestem bardzo zadowolony bo widze że w trasie nie spali mi ten motocykl wiecej niz około 4,3 a może ześć do 4 bez wysiłku, ale jazda 85-90km/h , jechać wiecej niz te 100-115 i tak nie ma co to nie do tego motocykl.
waga 100kg, jazda raczej dynamiczna,
Mniej spali tylko BMW GS650 na wtrysku, ale są to tak minimalne róznice, że koszt eksploatacji np wymiana co 20000km filtra paliwa w BMW to zrekompensuje.
Spalanie też zależy od opon, czy szosowe czy kostki... czy odpowiednio napompowane... mało kto o tym pamięta

z nowych obserwacji-od września tydzien w tydzień jeździmy ekipą w terenie, nie ma jazdy po asfalcie, spalanie trzyma się około 6l po cięższym dniu orki a lekkie przełaje 5,5. rezerwa zapala sie po około 170km

Ja jak jechałem na Węgry to przejechałem 290km na baku i wlałem 14 litrów czyli do 300 km na baku przejedzie więc spalanie wychodzi około 5l przy jeździe w trasie około 120km/h . Momentami 150km/h ale rzadko . Po mieście lubię ostro wystartować spod świateł czasem na jednym kole :D i spalanie wychodzi około 5,5 do 6l przy ostrym dzidowaniu .

W zeszłym tygodniu zacząłem swój pierwszy sezon i przygodę z XT660R. Moja nowa Jadźka ma przejechane dopiero 450 km, a miała już 4 tankowania (średnio co 130 km). Spalanie kształtuje się w granicach 4,5. Dziwi mnie trochę to, że po zaświeceniu się kontrolki rezerwy jestem w stanie nalać do niej maksymalnie 5,5-6 litrów (potem pistolet odskakuje)...

A jak podniesiesz pistolet do góry i bedziesz nalewal delikatnie tak zeby sie nie pienilo? Powinieneś spokojnie nalać tak zeby zobaczyć paliwo ponad tym "metalowym pierścieniem w którym sa otwory". Jak chcesz zalać pod korek to troche cierpliwości, wyczucia no i motocykl w pionie, a nie na nóżce bocznej.

A rezerwa Ci się zapala, jak masz jeszcze 5l aka 1/3 baku i spokojnie przejedziesz 60km bez stresów. Mi najwięcej na rezerwie udało się 107km zrobić.

Gilu, to wiele wyjaśnia:) Następnym razem spróbuję nalać jak radzisz.

EDIT: Wlazło 10 litrów Dzięki za łopatologiczne wyjaśnienie

Brahmagupta pisze:Wlazło 10 litrów

O i tyle wleźć powinno

na razie początek przygody z jednym cylindrem tej wielkości ,przejechany niecały tysiąc km ...dojazdy do pracy;przeloty 10km po ekspresówce(100-160km/h) ,kręcenie się po mieście, w 95% ostro spod świateł ,po osiągnięciu prędkości miejskiej przelotowej ekonomicznie,i weekendowo wokół komina ,czasem gdzieś szutry ale bez katowania. średnie 5,1l/100km do zaakceptowania.


ps. tak kalkulowałem że takie spalanie będzie,choć w głębi duszy chciałem i miałem cichą nadzieję że będzie poniżej 5litrów powiedzmy 4,8-4,9 ....wiem mała różnica od tego co jest ,ale chodzi o sam fakt oczywiście mimo to ,ze spalania jestem zadowolony.

Pierwsze km przjechałem spokojnie, ot pyrkanie po mieście i okolicy.
Skutek 15,2 zatankowane po 383km (wprawdzie bez silenia się na prostowanie moto przy tankowaniu itp.).

I po zimnym weekendzie i nawiniętych prawie 1000 km spalanie przedstawia się następująco: Trasa z domku do Częstochowy (340 km przy bocznym wietrze średnie spalanie 5,2 - w tym sporo autostradą i S1 przy prędkości około 140). Sobota - zwiedzanie Jury Krakowsko - Częstochowskiej (4,3 - jazda bardzo rekreacyjna w porywach do 120 głównie 100 - 110). I teraz uwaga! Powrót tą samą trasą co w pierwszy dzień - prędkości minimalnie mniejsze ale pod wiatr i Jadźka spaliła 5,6. A tak na marginesie sprawdziłem maxa na autostradzie (maneta do oporu) i udało się wydusić 182 km/h. Dodam, że z tyłu kuferek centralny (42 l) a przód turystyczna wyższa szyba - swoją drogą sprawdziła się rewelacyjnie.

u mnie po wyjeżdżeniu zbiornika paliwa w dojazdach do pracy znowu wyszło 5,2 na setkę zjeżdżając na stację paliw miałem przejechane 452km ...zasięg bardzo fajny w porównaniu do innych motocykli... i powtórzę pytanie do innych kierowników tener po ilu km od zatankowania do pełna odpala wam się licznik rezerwy ??

Też jestem ciekawy jak to jest u innych. Odpowiednio do mojej wypowiedzi: spalanie 5,2 l - rezerwa zapaliła się przy 275 km, spalanie 4,3 - rezerwa po 325, spalanie 5,6 - rezerwa po 240. I z tego co widzę to średnio zawsze jest około 8 do 8,5 l w zbiorniku - czyli więcej niż deklaruje producent. I takie małe spostrzeżenie kreski wskazujące poziom na wyświetlaczu uciekają w miarę szybko - przeważnie ostatnia zostaje już przy 200 - 220 km przebiegu i trzyma najdłużej aż do czasu kiedy zacznie migać rezerwa.