Yamaha XT660 & Tenere 700 forum

Witam, jako że pozbyłem sie mojej kochanej wr426 :( planuję zakup xt 660x...i tu pytanie jest sens kupować na koniec sezonu czy czekać do przyszłego roku?
Co Wy o tym myślicie.

Pozdro

moim zdaniem nie ma reguły, jak szukasz to śledź rynek na bieżąco i jak się trafi interesujący egzemparz to jedź i oglądaj

Odezwij się do Koox'a on ma ładną sztukę i z tego co mówił będzie zmuszony sprzedać gdyż wyjeżdza z kraju

kup teraz to - jest większa szansa że kupisz trochę taniej

przez zimę doposażysz, dopieścisz i będziesz miał moto gotowy do drogi

Mam do sprzedania swoją sztukę..Wszystko w niej zostało wymienione podczas serwisu zimowego - kompletny napęd, wszystkie łożyska itd. Więcej w moim dziale, są zdjęcia z prac itd

XT660X

Kulman każdy okres jest dobry na zakup... a najlepszy: "jak najszybciej" życie jest krótkie i szkoda czasu na dni bez motocykla!

Oczywiście, że jest sens kupić motorek jesienna porą. W końcu sezon trwa przez cały rok z niewielką przerwą na zalegający śnieg i lód.

Jak Ci kto trupa wciśnie (a tych w Polsce nie brak i każdy niemal "bezwypadkowy" w stanie "igła"), to masz całą zimę żeby doprowadzić go do porządnego stanu na wiosnę i otrzeć łzy

Zapraszam do kupna mojej sztuki, nawet na samą jazdę próbną będziesz miał porównanie do innych jeden cylinder, 48KM, 5 biegów... to jednak nie jest to co mi odpowiada do turystyki a z XTX'a "goldwinga" nie zrobię no i kredyt mieszkaniowy zmusza mnie na odłożenie motocyklowego hobby na jakiś czas :( :( :(

PS:
Tu masz moje moto, filmik z odpalania na zimnym silniku:
https://www.youtube.com/watch?v=llg_hGF ... e=youtu.be

Motocykl do obejrzenia w Przysusze, 40 km na zachód od Radomia. Jestem dostępny praktycznie w każdy weekend.

Pozdrawiam, owocnych poszukiwań!

grzegorz pisze:Oczywiście, że jest sens kupić motorek jesienna porą. W końcu sezon trwa przez cały rok z niewielką przerwą na zalegający śnieg i lód.

dokładnie tak, nie ma czegoś takiego jak koniec sezonu dla enduro jeźdźca

Z moich osobistych obserwacji rynku w ostatnim czasie wynika, że najwięcej motocykli sprzedaje się na jesień, oraz w lutym/ marcu.
Wiosną tego roku po spontanicznej sprzedaży mojego motocykla szwagrowi okazało się, że żywcem nie było czego kupić przez ponad miesiąc.
Znajomi handlarze również stwierdzili, że dla nich szczyt sprzedażowy jest w lutym.
Z pierwszymi dniami wiosny każdy woli być uzbrojony

Wątpliwością poddałbym jedynie kwestię niższej ceny na jesień.
Wielu z moich znajomych wystawia swoje motocykle po sezonie tak "z głupa" za wyższą cenę - jak się sprzeda, to się sprzeda