Strona 1 z 2

czy 40 000km to duzy przebieg jak na xtx

: 08 mar 2015, 19:22
autor: diukee08
czy 40000 to duza na xt? jak sadzicie???

: 08 mar 2015, 19:29
autor: SayTen
Zależy jakie 40.
Jak było bez szaleństw to żaden wynik.

: 08 mar 2015, 21:56
autor: wit
Napinacz rozrządu więcej powie niż licznik.

: 09 mar 2015, 0:45
autor: Mateusz93
hm, możesz coś o nim? jak go zlokalizować, sprawdzić?
tak dla laika.

: 09 mar 2015, 4:31
autor: SayTen
Mateusz93 pisze:hm, możesz coś o nim? jak go zlokalizować, sprawdzić?
tak dla laika.
W polu pod profil i nowe wiadomości wpisujesz napinacz łańcucha i wciskasz 'szukaj'.
Przy odrobinie szczęścia będzie instrukcja ze zdjęciami.

Kupowanie motocykla jest podobne do zakupu samochodu. Warto zainwestować w mechanika, chcesz oszczędzić na naprawie.

Podobnie jak z samochodami przebiegi nagle wzrosły, bo są zapisywane na przeglądzie okresowym.

: 09 mar 2015, 7:54
autor: Arturros
Tak patrzę, to 35-40tys. to średnia przebiegów dla motocykli w wieku 3-20 lat :mrgreen: Coś jak 150-180tys. w samochodach :roll: Jeśli będzie to faktyczne 40tys., to moto powinno wyglądać jak nowe, silnik też nie powinien być ruszany (patrz ślady silikonu na uszczelkach), powiedziałbym nawet, że i śruby zawieszenie powinny być nie dotykane, ale w polskich realiach niektórzy nie dotykają ich dopóki przy skręcie moto nie zachodzi tyłem. A najlepiej, to j/w - brać ze sobą mechanika, albo przynajmniej ogarniętego znawcę modelu.

: 09 mar 2015, 10:04
autor: Lopez
A ja zapytam jak powinny wyglądać tarcze hamulcowe po takim przebiegu w XTX?

: 09 mar 2015, 10:10
autor: arkadius0
40 tys. dla moto, w szczególności enduro, to nie jest okres docierania i ząb czasu na pewno już zacznie się odciskać. Silnik, to może i nie powinien być jeszcze ruszany, ale zawieszenie?! 40 tys, to już czas na kolejną zmianę uszczelniaczy w lagach. Oś wahacza również powinna być już przesmarowana. Łożyska główki ramy, łożyska, uszczelniacze w kołach, zawory.

Także przy tym przebiegu, to już większość części powinna być ruszana. Kwestia przez kogo było to robione. Czy przez mechanika lub osobę, która ma zielone pojęcie o tym co robi, czy partacza, co robi aby pojeździć i sprzedać jeszcze z zyskiem.
Jak widzę, czytam, czy słyszę o takich partaczach, co przy zmianie napędu wymieniają tylko jedną zębatkę lub przy regulacji zaworów, regulują tylko np. wydechowe, bo dolotowe były ok. tzn jeszcze w normie. Albo, jak chcesz jeszcze pojeździć na aktualnych uszczelniaczach, to wyczyść szczelinę pomiędzy lagą, a uszczelniaczem szczelinomierzem i będzie ok na ileś tam km-ów. I wiele innych, podobnych takich.
Nóż mi się w kieszeni otwiera.

Także przy kupnie, jeżeli sam kupujący się nie zna, to mechanik się przyda. Dodatkowa, para oczy, w szczególności jakiegoś estety (np. żona) też się przyda. Wypatrzy wszelkie nieestetyczne miejsca. I rzecz najważniejsza. Cena ruchomości nie jest kształtowana na podstawie cen transakcyjnych, a na podstawie rzeczywistej jej wartości. Większość ofert jest znacznie zawyżonych i sprzedający nie jest nawet skory do rzetelnej wyceny tego co sprzedaje. Z prostego względu. Zostanie podważony jego spryt i cwaniactwo. Chce porostu tyle i już.
Podpieranie się przy tym wykonanymi podstawowymi czynnościami serwisowymi ( np.wymiana uszczelniaczy, czy oleju) też nie jest podstawą do podnoszenia ceny.

Większość ofert pochodzi od zwykłych użytkowników, które to same się grzebią przy serwisie, z różnym skutkiem, bo też mają różną wiedzę.
Reasumując.
Kupująca należy zachować rozwagę i o ile to możliwe brać ze sobą mechaniora znającego temat.

: 09 mar 2015, 14:01
autor: crazyrider12
Reasumując to co arkadius0 napisał-"Jak dbasz, tak masz".
Przy tym przebiegu jedno moto będzie nadawało się do kapitalki, bo będzie tak zaniedbane technicznie i/lub zajeżdżone a drugie będzie wyglądać jak "nówka z salonu" (co też może budzić podejrzenia co do jego przeszłości).
Wszytko też zależy od tego gdzie i do czego moto było używane.
Moja Jadźka po 50kkm wygląda jak "kupa po borówkach" a technicznie jest w 100% sprawna.
Jej wygląd to zasługa dalekich wypraw w trudnym terenie.

: 09 mar 2015, 14:22
autor: Bajros
Na przebieg czasem patrzę w ten sposób, moto tego typu w naszym środowisku że tak to ujmę robi średnio 8-10 tysięcy kilometrów na sezon, zatem łatwo przeliczyć, jeśli egzemplarz który ma 40000km powinien mieć około 4/5 lat. Dodatkowo można się pokusić o stwierdzenie że skoro reżim/zalecenia serwisowe w przypadku XT660 są co 10000km (4 podstawowe serwisy, w tym m.in.wymiana oleju z filtrem i 2 kontrole luzów zaworowych) to maszyna powinna być w dobrym stanie. Oczywiście to tylko moje podejście, niestety czasem realia są zupełnie inne. Jednak jestem optymistą w przypadku XT, oglądałem wiele egzemplarzy na sprzedaż, na prawdę trzeba się starać=w sensie nic nie grzebać a katować, żeby zepsuć ten motocykl...

: 09 mar 2015, 15:19
autor: wojas3
Ja mam ok 45 tyś km i co mogę powiedzieć o moim XTX - wygląda jak niektóre moto po 2 tyś km. Silnik pracuje idealnie, nie kopci, nie bierze oleju, sprzęgło, biegi itp chodzą idealnie. Napinacz łańcucha rozrządu wysunięty do ok 1/3 zasięgu. W zime musiałem a przynajmniej należało już wymienić - łożysko główki ramy. Napęd ( pewnie to już któryś raz ), uszczelniacze w zawieszeniu, kostki - złączki elektryczne przeczyściłem bo niektóre były zaśniedziałe, poza tym wszystko ok. tarcze hamulcowe bez widocznego zużycia.

Mowa o XTX który jeździł raczej głownie po drodze, więc z normalnymi prędkościami, po torze raczej nie jeździł. Wersja R jeśli ktoś jeździł dużo w terenie albo myślał że to typowy cross na pewno bedzie zużyty w wiekszym stopniu, szczególnie wizualne, zawieszenie, napęd, silnik.

Chodź kiedyś miałem DRZ 400S , miała ok 12-13 lat, a wyglądała jak nowa mimo że było to enduro. Co prawda przebieg miała niby tylko 20 tyś km. no ale wizualnie i technicznie była jak nowa mimo że to enduro. Także jak ktoś dba tak ma :)

: 13 mar 2015, 22:23
autor: grzegorz
Mój sprzęt ma na dzień dzisiejszy przebiegu 83tyś. z czego ja siedziałem na nim przez 73tyś. Jak jeździł na początku tak jeździ i teraz. Mam zamiar zobaczyć na liczniku 100tyś. Pozdrawiam.

: 14 mar 2015, 8:10
autor: crazyrider12
grzegorz WOW :shock: czyżby rekord na naszym forum? :-)

: 14 mar 2015, 14:59
autor: Kobial3k
Jak byłem ostatnio u mechanika na przeglądzie to mówił , że miał ostatnio klienta na bmw gs 1150 i miał przejechane 204tyś km i było wszystko w normie . Zmienił mu tylko olej i jakieś drobne naprawy zrobił . Przyjęło się żeby kupować motocykle z przebiegiem do 40 tyś km i większość osób które szuka motocykla i widzi przebieg 50-60 tyś km to nawet nie patrzy na taki egzemplarz . A warto wziąć pod uwagę, że motocykl z małym przebiegiem na liczniku może mieć równie dobrze 60tyś km . A większość patrzy tylko na stan licznika .

: 16 mar 2015, 9:04
autor: Flaw
grzegorz, musisz znowu na zlot przyjechać, wtedy potwierdzimy przebieg ;-)