XXXI Zlot XT660.PL! Kaszuby 19-21.04.2024 / Zapisy -> viewtopic.php?f=22&t=18583

Yamaha Tenere 700

pytania, ciekawe materiały o rodzinie XT - zdjęcia, filmy, artykuły itp.
delirium
Posty: 536
Rejestracja: 23 sty 2015, 20:50
Lokalizacja: Krakow

Bartek, gratuluję odwagi brania moto w ciemno :) ja wcale nie chcę Ci tej przyjemności odbierać bo nowe moto jakie by nie było zawsze cieszy ale ktoś tu musi ponarzekać skoro wszyscy się tylko zachwycają ;)

Dokoła świata można na wszystkim jechać, dało się na rowerze czy hondzie c90. Ziemia a nie tak a duża znowu :) Moje obawy są tylko takie że nie widziałem jeszcze tego silnika z dużym przebiegiem tzn coś bliżej 100k km a szukałem trochę na MT07 forach. Po za tym ostatnimi laty yamaha miała sporo przypadków awarii silników w różnych maszynach. Silnik xt660 może toporny i ciężki ale sprawdzony na długich dystansach.

Porównując do xt660z która była gotowa w drogę prosto z fabryki to z T700 według mnie tak nie jest. Widać to gołym okiem - brak bagażnika (tył wygląda jak w motocyklu crossowym, którego rama niewiele ładunku wytrzyma), brak siedzenia do podróży (to co dała yamaha to żart w motocyklu turystycznym), mały bak, zasięg (możecie argumentować, że wystarczy ale nie, 16l nie wystarczy czy ktoś tego chce czy nie), brak odporności na upadki jak w xt660z, gmole tu są koniecznością. itd itd
Awatar użytkownika
BZ
Posty: 154
Rejestracja: 15 kwie 2015, 14:49
Lokalizacja: Tarnów

Zgodzę się z ty, że przygotowanie do dalekich wypadów, w wersji prosto z fabryki, leży na niskim poziomie, albo inaczej, jest słabo jeśli nie zainteresować się tym co jest w katalogu akcesoriów.

Na razie się też generalnie zachwycam, na narzekanie jeszcze przyjdzie czas, niech no tylko nawinę więcej kilometrów ;) A na bank coś tam znajdę, wtedy napiszę bardziej obiektywnie.

A silnik, no cóż, jeździ w całej masie motocykli, o jakichś typowych wadach czy awariach jakoś jest cicho... zobaczymy. A 660 jak sam doświadczyłem, wcale nie jest taki bezawaryjny, mało tego, coś ostatnio mnożą się podobne problemy. Każdy silnik będzie miał jakieś wady, tego nie przeskoczymy, ja mam tylko nadzieję, że do tego czasu aż się coś pojawi mam kilkadziesiąt tysięcy bezawaryjnej jazdy, może nawet i te magiczne 100kkm?


Bartek
marider
Posty: 339
Rejestracja: 22 paź 2012, 13:40
Lokalizacja: Bialystok

Wyślij siedzenie do mwmoto.pl , to Ci Krzysiek zrobi z fabrycznej deski nawet podgrzewany bujany fotel za 1/2 ceny akcesoryjnej "tuningowej" tandety. Ja robiłem już 3 kanapy (w tym żelowy komplet do limitowanego 2013 GSXR 1000) i jestem mega zadowolony. O dupę trzeba dbać :D

Zobaczymy jakie wady wyjdą z tej 700tki jak ludzie trochę tym pojeżdżą. Na razie każdy twierdzi że jest super (podobnie było z r1 rn22 big bang i cp2-ką, tylko silniki padały jak muchy, zwłaszcza w pierwszych rocznikach).
MaG
Posty: 20
Rejestracja: 26 sie 2019, 15:08
Lokalizacja: Warszawa - Gocław

Cześć, nie widziałem tu takiej informacji więc się podzielę - w Uhma Bike w Warszawie na Modlińskiej jest T700 udostępniana na jazdy próbne. Nie jest to oficjalne demo z Yamahy, tylko jakoś przez dilera ogarnięte, ale nieważne - na godzinę można za darmo wypożyczyć.

Ja pojeździłem w zeszłym tygodniu i na tyle mi się spodobało, że... zapisałem się na to forum, bo biorę poważnie pod uwagę zakup. Obecnie jeżdżę Vstrom1000ABS, wcześniej były Vstromy650, Varadero1000, GS500, no Yamahy nie miałem.
Może Was zainteresują wrażenia z jazdy kogoś, kto nie ma za sobą doświadczenia w jeździe XT660 (tylko jakieś jazdy próbne 4-5 lat temu), pozwolę sobie skopiować swój własny post z forum Vstroma:

Dzisiaj korzystając z info od Roadrunnera miałewm okazję pojeździć przez trochę ponad godzinę nowym gorącym towarem czyli Yamaha Tenere 700
Obrazek
Obrazek

Na gorąco opiszę swoje wrażenia, bo jest to motocykl, który rozważam jako następcę mojego DL1000.
1. Ogólne wrażenia
Motocykl wygląda jak duże enduro, jest wysoki, wąski, niemal pionowa owiewka kojarzy się z dakarówkami. Moim zdaniem jest ładny, ale nie każdy się zgodzi.
Jest jak na 2019 rok mega prosty - monochromatycznyn LCD wyświetla tylko niezbędne rzeczy - dystans, spalanie, temperaturę, poziom paliwa. Opcji do wyboru jest też znacznie mniej niż w dużych turystycznych "enduro" - właściwie poza włączeniem/wyłączeniem ABS (osobny manulany przycisk na "tablecie" - wyłącza i przód i tył) to nie ma co ustawiać - nie ma TCS, nie ma zmiennych map zapłonu, nie ma różnych "czułości" ABS, nie ma różnych poziomów hamowania silnikiem itp. Dla wielu to pewnie minus, dla mnie plus - po prostu wsiadasz, odpalasz i jedziesz:)
2. Pozycja na motocyklu
Przy moich 179cm wzrostu siedziało mi się na niej bardzo wygodnie, nogami sięgałem do ziemi (nie pełnymi obydwoma stopami, w sam raz), kolana ugięte komfortowo, siedzi się wyżej niż na DL1000. Kierownica szeroka, dość wysoka, uchwyt pewny, kąt klamek idealnie dopasowany, wszystkie przełączniki na miejscu. Siedzenie jest twarde i dość wąskie - osoby z większą ilością "ciałka" mogą mieć niewygodnie ze względu na małą szerokość siodła. Kolana dobrze się wpisują w bak. Na stojąco jest również wygodnie, naturalnie, aż się chce wstawać:)
3. Silnik, skrzynia, dynamika, hamulce
Silnik znany z MT07, ale chyba coś dłubnięty, bo sprawia wrażenie, że lepiej ciągnie od dołu, chętnie się też wkręca na obroty. Elastyczny, na 6-tce można sprawnie przyspieszać od ok.85 km/h, jechać bez szarpania da się nawet i 70km/h. W zakresie do 140 km/h jest bardzo dynamiczny, reaguje na manetkę momentalnie, biegi są też chyba krótsze co przekłada się na szybki start. Bez problemu koło idzie do góry:) Powyżej 140-150 km/h dynamika spada, przyspieszanie nie jest już tak dynamiczne. Maksymalnej nie miałem okazji sprawdzić, jechałem max.160km/h
Skrzynia pracuje gładko, pewnie, bez zarzutu. Hamowanie silnikiem wydaje mi się, że słabsze niż w DL1000, ale nadal jest, działa:)
Hamulce działają bardzo dobrze - wyraźnie odczuwalny tył, przód "dwupalcowy". Przy hamowaniu przód trochę nurkuje (skok zawieszenia jest spory), idzie się przyzwyczaić.
4.Wrażenia z jazdy
Zacznę od tego, że kiedyś bardzo mi się podobała XT660Z, ale po jeździe próbnej nią byłem rozczarowany mocą, dynamiką, wibracjami. Tutaj nic takiego nie miało miejsca - do jazdy solo silnik jest więcej niż wystarczający, ruchy manetką zapewniają zabawę na drodze jak na supermoto, nie brakuje dołu, nie brakuje góry, jest płynnie, elastycznie, bez wibracji (pamiętajmy, że na codzień jeżdżę dużą V-ką...).
Osobne zdanie dedykuję seryjnemu wydechowi - SUPER!!! Na niskich obrotach popierduje jak rasowe enduraki, a jednocześnie nie jest głośny przy większych prędkościach. Przegazówki akcentuje jak jakiś akrap, piękna muzyka.
Jedzie się jak... na dużym enduro - jest wysoko, jest miękko, wszelkie dziury zawieszenie wybiera fantastycznie, na wrędnych tych takich żółto-czarnych "policjantach" nawet nie trzeba zwalniać - przelatywałem po nich ok.50-60km/h, zawias daje radę.
Na ciasnych łukach (kto zna zakręty w Nuna to wie o jakich piszę) prowadzi się pewnie, ale czuć, że to enduro, przód jest miękki, na pewno nie da się tak jechać na limicie jak na moim DL1000.
Siedzenie po godzinie nie dawało się we znaki, ale pewnie na dłuższe trasy coś bym w nim zmieniał.
Manewrowanie, zawracanie, przeciskanie się w korkach - idealnie, kierownica jest naprawdę wysoko.
Zjechałem na 10 minut do lasu, żaden tam off, ale miło było... nie słyszeć pracy zawieszenia na korzeniach, dołach czy karbach ziemnych. Trochę się czułem jak na DR350, +5 do umiejętności w off - moto robi dobrą robotę za kierownika.
5.Podsumowanie
Yamaha jest zupełnie innym motocyklem niż Vstrom, GS czy Tiger - to takie prawdziwe turystyczne enduro, motocykl adventure czy jak zwać tą klasę. Dla kogoś kto potrzebuje polecieć 1500 km autostradą to będzie kiepski wybór (choć oczywiście da się jak każdym motocyklem), ale dla kogoś kto podróżuje poza autostradami i lubi tym samym motocyklem poszaleć po winklach w Alpach, a potem przebić się przez szutrówki Albanii to jest wybór bardzo dobry. Waga i poręczność stawia Yamahę wyżej od AT do takiego adventurowania.
Czy ją kupię? Zobaczymy, cena jest mocnym punktem tego motocykla względem AT, prostota i waga kolejnymi.
wherever I may roam...
trolik
Posty: 481
Rejestracja: 24 kwie 2016, 21:20
Lokalizacja: SZCZECIN

Hej Pablo,
witaj na forum-mam nadzieję, że zostaniesz z nami na dłużej :-). Dzieki za obszerny opis i życzę udanego zakupu!
pozdrawiam trolik
MaG
Posty: 20
Rejestracja: 26 sie 2019, 15:08
Lokalizacja: Warszawa - Gocław

trolik pisze:Hej Pablo,
witaj na forum-mam nadzieję, że zostaniesz z nami na dłużej :-). Dzieki za obszerny opis i życzę udanego zakupu!
pozdrawiam trolik
Wprawdzie ja Marcin vel. MaG nie Pablo;), ale dzięki za przywitanie i ciepłe słowa;)
wherever I may roam...
delirium
Posty: 536
Rejestracja: 23 sty 2015, 20:50
Lokalizacja: Krakow

to Warszawa się postarała a w innych miastach cieniutko.

Marcin, T700 ro rczej Ci nie zastapi v-stroma 1000 co najwyżej uzupełni :)
Suzuki top inna klasa zupełnie (wyższa) osobiście bym się nie zamienił.
MaG
Posty: 20
Rejestracja: 26 sie 2019, 15:08
Lokalizacja: Warszawa - Gocław

delirium pisze:to Warszawa się postarała a w innych miastach cieniutko.

Marcin, T700 ro rczej Ci nie zastapi v-stroma 1000 co najwyżej uzupełni :)
Suzuki top inna klasa zupełnie (wyższa) osobiście bym się nie zamienił.
Zdaję sobie sprawę, że to inna klasa i świadomie myślę o zmianie. Kwestia zmieniających się preferencji co do charakteru i kierunku wyjazdów, nie obawiam się takiej zmiany.
Jako uzupełnienie Vstroma 1000 IMO byłaby bez sensu, na uzupełnienie to bym brał jakieś typowe enduro 300-500 pojemności, gdybym miał na to czas i zajawkę. Za dużo innych pasji na dwa motocykle:)
wherever I may roam...
pablo123
Posty: 9
Rejestracja: 18 maja 2019, 16:04
Lokalizacja: warszawa

Bardzo dobre opisy BZ i MaG ja napisalem krotko ze ogolnie jest ok ale co by szkodzilo dac fabrycznie bagaznik i wygodna kanape w cenie 41000 i w tedy nie ma sie do czego przyczepic
MaG
Posty: 20
Rejestracja: 26 sie 2019, 15:08
Lokalizacja: Warszawa - Gocław

pablo123 pisze:Bardzo dobre opisy BZ i MaG ja napisalem krotko ze ogolnie jest ok ale co by szkodzilo dac fabrycznie bagaznik i wygodna kanape w cenie 41000 i w tedy nie ma sie do czego przyczepic
Fakt, brak jakiegokolwiek bagażnika i uchwytów pasażera, żeby chociaż stabilnie torbę na siodło zamocować rzuca się w oczy.
Obstawiam, że na wiosnę poza "gołą" wersją będzie jakaś z przydomkiem "touring" czy inny "adventure" ze stalażem, kuframi i wyższą szybą. :) Siodło raczej będzie trzeba we własnym zakresie wymienić/przerobić.
wherever I may roam...
trolik
Posty: 481
Rejestracja: 24 kwie 2016, 21:20
Lokalizacja: SZCZECIN

Profesjonaliści biorą się do ubierania nowej Tenerki:-)
https://www.youtube.com/watch?v=UCz1iiYKc_E
Z podstawowych rzeczy moim zdaniem wystarczy gmol do osłony pompy wody i coś osłaniającego kiwaczkę.
pozdrawiam trolik
delirium
Posty: 536
Rejestracja: 23 sty 2015, 20:50
Lokalizacja: Krakow

no udało mi się w końcu zobaczyć na własne oczy nową tenerkę w salonie w Krakowie i szczerze mówiąc wygląda jeszcze bardziej biednie na żywo niż na zdjęciach. Widać od razu że to budżetowy motocykl, cena nie powinna przekraczać 32tys zł. Siedzenie jak w moich ktm exc deska, szyby praktycznie nie ma do mojego wzrostu, "uchwyty" pod siedzeniem to jakiś żart chyba. Przednia lampa lepiej wyglądała na zdjęciach, z bliska już nie tak bardzo. Jedynie co robi lepsze wrażenie to lagi bo są grubsze niż w Super Tenere, która stała obok. Podsumowując, kilka lat temu nowa xt660z tenere w salonie prezentowała się znacznie lepiej ale przejedziemy się jeszcze i zobaczymy co to warte w terenie.

Własnie skonfigurowałem na stronie yamahy T7 w to co powinna mieć od razu z fabryki i wyszło 48500zł :mrgreen: sprytnie yamaha pomyślała...
ZORG
Posty: 40
Rejestracja: 20 lip 2017, 13:10
Lokalizacja: Zielona Góra

delirium pisze:no udało mi się w końcu zobaczyć na własne oczy nową tenerkę w salonie w Krakowie i szczerze mówiąc wygląda jeszcze bardziej biednie na żywo niż na zdjęciach. Widać od razu że to budżetowy motocykl, cena nie powinna przekraczać 32tys zł. Siedzenie jak w moich ktm exc deska, szyby praktycznie nie ma do mojego wzrostu, "uchwyty" pod siedzeniem to jakiś żart chyba. Przednia lampa lepiej wyglądała na zdjęciach, z bliska już nie tak bardzo. Jedynie co robi lepsze wrażenie to lagi bo są grubsze niż w Super Tenere, która stała obok. Podsumowując, kilka lat temu nowa xt660z tenere w salonie prezentowała się znacznie lepiej ale przejedziemy się jeszcze i zobaczymy co to warte w terenie.

Własnie skonfigurowałem na stronie yamahy T7 w to co powinna mieć od razu z fabryki i wyszło 48500zł :mrgreen: sprytnie yamaha pomyślała...
Nie ma co sie obrażać. ja też na początku byłem rozczarowany. Że mi się nie podoba że nie nawiązuje do starej 660Z itp. Teraz mi przeszło i normalnie biorę T700 pod uwagę przy wyborze nowego motocykla. Czekam na jakąś testówkę. Wielu ludzi jest zachwyconych i bez względu czy mi czy tobie to sie podoba lub nie Yamaha może odnieśc sukces na miarę poprzedniczki lub Nowej Afryki Twin.
Każdy producent w podstawowej cenie daje podstawowe wyposażenie. To norma że przy konfiguracji z akcesoriami cena skacze bardzo do góry.
Awatar użytkownika
Rogulec
Posty: 152
Rejestracja: 13 sty 2018, 22:41
Lokalizacja: RRS, RZE

Latałem na nowej Hondzie z DCT - dupy nie urwała (te wszystkie kontrole mnie głównie zniechęciły)

Czekam z niecierpliwością na niższą cenę t7.
Suzukie GSR > Honda slr > XT660Z
delirium
Posty: 536
Rejestracja: 23 sty 2015, 20:50
Lokalizacja: Krakow

stoją w Krakowie z osiem sztuk,. wszystkie do wzięcia za cenę promocyjną z przed kilku miesięcy...
ODPOWIEDZ