No to spoko, mały gryz tego co ja wiem i jak robię . Z gazu : najlepiej na dwa razy lekko nakrecamy silnik na obroty odposzczamy i z powrotem krecimy maneta prawie na maxa ,na swoich podnóżkach ( na pasażera nie musimy go pierwszym razem wkręcać na obroty bo jesteśmy bardzo wychyleni do tyłu i cały środek ciężkości pada nam na tylne koło i z mniejszym gazem start ) . Ze sprzęgła sprawa jest uproszczona i łatwiejsza bo możecie zrobić to z miejsca lub troszkę się poruszać . Jedziemy do przodu trochę gazu do 3/4 i ostry strzał ze sprzęgła gdy koło się uniesie około metra odkręcasz gaz do końca
![;-)](./images/smilies/icon_wink.gif)
i jedziesz . Tyle na początek jeździjcie gdy macie mało paliwa lepiej się unosi pamiętajcie też o manewracji ciałem na siodle tył przód im bardziej do tyłu się wyciągniecie tym lżej mu będzie się zebrać . Zawsze w miarę możliwości miejcie prawą nogę na hamulcu nigdy nie wiadomo ???? a się przydaje jak za bardzo was wyrwie . Gdy opadacie z powrotem na przednie koło to nie róbcie tego na sprzęgle dobicia o glebę mogą mieć nie miłe skutki gleba albo roztrzaskane simeringi , najlepiej mu trochę gazu odpuścić . Pytanie czy na 2 biegu też staje , odpowiedz jest staje i to bez problemu jedziemy koło 13-20 km/h wysuwamy się ciałem do tyłu gazu do 3/4 i ostry strzał ze sprzęgła gdy zacznie się unosić gaz na maxa . Na podnóżkach pasażera jeszcze lepiej to robi z mniejszym użyciem gazu . Zmianę biegów w powietrzu proponuje używać dopiero po wyćwiczeniu podstaw . Uważajcie na siebie bo gleby bywają katastrofalne w skutkach , sam kiedyś zleciałem z podnóżków pasażera
![:-/](./images/smilies/icon_curve.gif)
. Powodzenia miłego ćwiczenia ..