Wydawało mi się, że mądry jestem
![:-)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Mianowicie łańcuch ociera mi o wahacz jeszcze przed ślizgiem.
Wymieniłem napęd, ustawiłem luz łańcucha (aż instrukcję przeczytałem) i... i gdzieś podczas jazdy uderza o wahacz. Zawieszenie z tyłu mam ustawione na 2 od pozycji najmiększej.
Instrukcja mówi, by łańcuch naciągnąć na centralce i aby podczas naciągania napinacz nie dotykał łańcucha? po podniesieniu moto na prowizorycznej centralce nie ma opcji by łańcuch nie dotykał napinacza. Jeśli zrobię luz 40-55mm to będę miał zrysowany cały wahacz (już mam). Ślizgu nie wymieniałem jeszcze bo wydaje się być dobry, poza tym... nie ma go tak czy siak w miejscu gdzie mi ociera.
Strasznie to dziwne, jakieś rady? najgorsze jest to, że jak kupiłem moto, to problemu nie było. Jak zacząłem się bawić luzem łańcucha ponieważ wymagał już wymiany, problem się pojawił i mam wrażenie że jest do dziś. Muszę zamalować starty wahacz i zobaczyć czy zetrze farbę aczkolwiek, wydaje mi się, że tak.
Z góry dzięki za pomoc!