szukam jakiegoś wdzianka pod kurtkę dostępnego w Polsce żeby chronił przed zimnym wiatrem.
Dziś np jechałem rano przy 4 stopniach i mimo McKinleya pod kurtką niby przeciw wiatrom zrobionego klata mi zmarzła. Potrzebuję coś co jest sprawdzone w temperaturach bliskich zera
i porywistch wiatrach.
ktoś może polecić coś przeciw wiatrom w zimie?
To i tak miałeś lepiej od de mnie bo u mnie rano (6.00) na żony skuterze komputer pokazywał -5 a do pracy trzeba było jechać.
A co do tematu ja zastanawiam się nad tym patentem i chyba zakupię nabędę jak gada Jolaśka z Kiepskich
Kamizelka ogrzewana
Cena moim zdaniem bardzo przestępna 249 zł a z akumulatorkiem i ładowarką 379 zł.
A co do tematu ja zastanawiam się nad tym patentem i chyba zakupię nabędę jak gada Jolaśka z Kiepskich
Kamizelka ogrzewana
Cena moim zdaniem bardzo przestępna 249 zł a z akumulatorkiem i ładowarką 379 zł.
no fajna, ale obawaim się że to nie na wiatr. Problem jest przewiewaniem zimnego wiatruZIBI pisze:To i tak miałeś lepiej od de mnie bo u mnie rano (6.00) na żony skuterze komputer pokazywał -5 a do pracy trzeba było jechać.
A co do tematu ja zastanawiam się nad tym patentem i chyba zakupię nabędę jak gada Jolaśka z Kiepskich
Kamizelka ogrzewana
Cena moim zdaniem bardzo przestępna 249 zł a z akumulatorkiem i ładowarką 379 zł.
więc jak dla mnie nie potrzebuję grzania tylko zatrzymania wiatru. W słońcu dziś było całkiem
przyjemnie gorzej jak się jechało ciut szybciej.
A ja polecam kurtkę i spodnie motocyklowe tekstylne z podpinką wodoodporną i ocieplającą. Ocieplająca grzeje a wodoodporna chroni przed wiatrem. Przy 1 stopniu i prędkościach 100-120 nadal jest ciepło, tylko po dłoniach pizga strasznie pomimo rękawic.
ale jakąś konkretna firme polecasz ze swojego doswiadczenia czy tak ogólnie? bo ja właśnie byłem w takie coś ubrany. Kurtka z podpinką wodoodporna i jeszcze pod to McKinley wiatrołap, pod to termiczna bluzka....i nie pomogło a jechałem tylko do 80 km/g. O 120km/h w zimie to zapomnij.Goral pisze:A ja polecam kurtkę i spodnie motocyklowe tekstylne z podpinką wodoodporną i ocieplającą. Ocieplająca grzeje a wodoodporna chroni przed wiatrem. Przy 1 stopniu i prędkościach 100-120 nadal jest ciepło, tylko po dłoniach pizga strasznie pomimo rękawic.
Ok. to może napisz w czym teraz jeździsz bo nie mamy odniesienia, czy chodzi ci o jakiś nowy zestaw na moto czy tylko docieplenie.delirium pisze:no fajna, ale obawaim się że to nie na wiatr. Problem jest przewiewaniem zimnego wiatruZIBI pisze:To i tak miałeś lepiej od de mnie bo u mnie rano (6.00) na żony skuterze komputer pokazywał -5 a do pracy trzeba było jechać.
A co do tematu ja zastanawiam się nad tym patentem i chyba zakupię nabędę jak gada Jolaśka z Kiepskich
Kamizelka ogrzewana
Cena moim zdaniem bardzo przestępna 249 zł a z akumulatorkiem i ładowarką 379 zł.
więc jak dla mnie nie potrzebuję grzania tylko zatrzymania wiatru. W słońcu dziś było całkiem
przyjemnie gorzej jak się jechało ciut szybciej.
Bo przeważnie każdy już jakieś ciuchy ma albo skóra tak jak ja i nic nie przewiewa tylko trochę zimno przy temperaturach rzędu -5/-7 albo ciuchy trójwarstwowe tekstylne jak pisze Goral.
znam tę metodę, sam ją stosowałem choć nie jestem jeszce dziadkiemastro pisze:Mogę zaproponować rozwiązanie naszych dziadków... "Trybuna Ludu" pod kurtką
Mówię poważnie.
ale myślalem że w 21 wieku mamy coś nowocześniejszego i wygodniejszego w użyciu
tekstylne jak pisałem mi się nie sprawdzają ale przypomniałeś mi o skórze która leży w szafieZIBI pisze: Bo przeważnie każdy już jakieś ciuchy ma albo skóra tak jak ja i nic nie przewiewa tylko trochę zimno przy temperaturach rzędu -5/-7 albo ciuchy trójwarstwowe tekstylne jak pisze Goral.
jeszcze nie noszona bo mi się taka sztywna wydawała. Jutro przetestujemy
XT nie ma owiewki więć cudów nie będzie. Ja zakładam pod kurtkę od kombinezonu (z wpiętą membraną) kurtkę puchową, która dobrze przylega i nie sprawia, że czuje się jak suto odziany w zbroję rycerz Właśnie z tego powodu nie używam oryginalnej podpinki ocieplającej. ALe Tak czy siak ten zimny waitr przy większych prędkościach będziesz odczuwał.delirium pisze:znam tę metodę, sam ją stosowałem choć nie jestem jeszce dziadkiemastro pisze:Mogę zaproponować rozwiązanie naszych dziadków... "Trybuna Ludu" pod kurtką
Mówię poważnie.
ale myślalem że w 21 wieku mamy coś nowocześniejszego i wygodniejszego w użyciu
Tylko żeby nie miała wstawek z materiału w rękawach jak te nowe sportowe bo taką też mam bo wtedy strasznie pizga po rękach, najlepiej jak jest cała z skóry ja mam oryginalną yamahy z 2003 roku.delirium pisze:tekstylne jak pisałem mi się nie sprawdzają ale przypomniałeś mi o skórze która leży w szafieZIBI pisze: Bo przeważnie każdy już jakieś ciuchy ma albo skóra tak jak ja i nic nie przewiewa tylko trochę zimno przy temperaturach rzędu -5/-7 albo ciuchy trójwarstwowe tekstylne jak pisze Goral.
jeszcze nie noszona bo mi się taka sztywna wydawała. Jutro przetestujemy
Jak twoja jest sztywna to ją potraktuj mleczkiem do skóry z woskiem pszczelim można dostać w realu za ok. 13 zł.
A ja ze swoich doświadczeń na komplet tekstylny (z membraną wodoszczelną i podpinką) jak jest zimno wciągam deszczówkę. Jak by nie było jest lekko gumowana i nie przepuszcza wiatru. Taka mała sauna się robi w środku. U mnie się sprawdza ... wypróbuj - polecam. Pozostaje problem z dłońmi. Mimo rękawic zimowych i tak przewiewa. Ciekawe jak by się sprawdziły grzane manetki. Trzeba chyba zainwestować.
rafalp300,
Ja do kompletu przeciwdeszczowego mam też rękawice przeciwdeszczowe i sprawdza się na 100
Ja do kompletu przeciwdeszczowego mam też rękawice przeciwdeszczowe i sprawdza się na 100
XTR/BMW w 3 odmianach / Mt09 Tracer / Ktm 1090 co następne nie wiem może T7
Niestety to droga opcja ale polecam kurtkę z membraną goretexową. Wczoraj w nocy wracałem do domu przy -3 i silnym wietrze było bardzo komfortowo.
Grzane manetki to jest jedna z pierwszych inwestycji jakie uczyniłem przy Jadwidze. Wcześniej miałem je w Trampku i naprawdę ratują życie. Jeszcze jak się ma sporawe handbary które osłaniają dłonie od wiatru, to robi się wręcz luksusoworafalp300 pisze:A ja ze swoich doświadczeń na komplet tekstylny (z membraną wodoszczelną i podpinką) jak jest zimno wciągam deszczówkę. Jak by nie było jest lekko gumowana i nie przepuszcza wiatru. Taka mała sauna się robi w środku. U mnie się sprawdza ... wypróbuj - polecam. Pozostaje problem z dłońmi. Mimo rękawic zimowych i tak przewiewa. Ciekawe jak by się sprawdziły grzane manetki. Trzeba chyba zainwestować.