Nie są synchronizowane "pierścieniami" synchronizującymi jak w samochodzie, ale po części tą rolę spełniają kły, które zanim trafią w otwory zębatki trą o nią, co powoduje w miarę dopasowanie obrotów jednego i drugiego elementu.
Jak nie ma zupełnie synchronizacji jak być może w Tatrze a na pewno w Starze 200 to musisz idealnie przgazówką dopasować prędkości obu zębatek. Mało tego przynajmniej w Starze musisz dwa razy włączyć sprzęgło- przed wyłączeniem biegu- następnie przegazówka i ponownie przed włączeniem biegu.
W ciągniku rolniczym typu Ursus nie można praktycznie zmienić biegu podczas jazdy
![:-/](./images/smilies/icon_curve.gif)
Włączasz ten, na którym chcesz jechać i już cały czas na nim poginasz
Nawet w „Maluchu” jest nie synchronizowana jedynka i spróbuj ją włączyć podczas jazdy.
Tam zazębia się zębatka w zębatkę a nie tak jak w motocyklach kły, które dostają napęd z ośki i wsuwają się z boku w „tarczę” zębatki.
Jak rozbierzesz, chociaż kilka skrzyń motocyklowych i ciężarowych oraz zmienisz biegi w takich naprawdę niezsynchronizowanych skrzyniach to wtedy chwal się swoją wiedzą a nie pisz takich kompletnych bzdur opierając się na pseudo artykułach typu „porady”
Albo się coś wie, albo się pisze, że ktoś Ci tak powiedział lub gdzieś to przeczytałeś.
Nie ma gorszych rad od takich przekazywanych z „rąk do rąk” to tak zwana „ krecia przysługa”.
Ty popełniłeś totalną gafę cytując mnie i prześmiewczo krytykując Popisując się tym samym swoją pseudo wiedzą . Wiedzę zdobywa się z fachowej literatury i praktyki a nie z takich stronek z tytułem „porady”
Za geniusza nie musisz dziękować, bo tylko ze względu na to, że jesteś tu nowy tak delikatnie Cię określiłem.
Łasica chyba mnie znasz w górę wbijam chwilę przed odcięciem a w dół na słuch
![:mrgreen:](./images/smilies/icon_mrgreen.gif)