Strona 5 z 8

: 30 gru 2011, 12:17
autor: Wac
ciekawy patent, do turystyki idealny.
tylko gdzie to można kupić?

: 30 gru 2011, 12:49
autor: wit
Wac pisze: ciekawy patent, do turystyki idealny.
no nie chciałbym takiego żelastwa wozić w plecaku lub kufrze .
w trasie musi wystarczyć deska,skrzynka lub jakiś klocek znaleziony na poboczu.

: 30 gru 2011, 13:14
autor: Matviej
to jest podnośnik firmy Louis
link


co do przewożenia tego podnośnika to raczej nie ma obaw na oko waży około 1 kg, zawsze można go też owinąć w jakąś szmatkę serwisową, która i tak zawsze się przyda.
Jedyne co może budzić kontrowersje to faktycznie ten plecak :lol: .
W komplecie jest też opaska na hamulec - taki mini pasek do spodni :mrgreen: .
Cena około 115.

a tu jest link do sklepu w Polsce link_2

ale niestety dranie podniosły cenę :evil: , ja zapłaciłem 130 PLN już z przesyłką.

: 30 gru 2011, 14:52
autor: Wojtek
Matviej
Matviej pisze:co do przewożenia tego podnośnika to raczej nie ma obaw na oko waży około 1 kg,
Matviej kilogram to nie jest dużo to jest bardzo, bardzo dużo ;-)

Z Bajrosem przechyliliśmy na podnóżku, gorzej było ze ściągnięciem opony z rantu :-(
No i pomagała nam też Marzena :-D

: 30 gru 2011, 14:55
autor: Bajros
Ja podchodzę do tego tak, dobrze że są takie patenty. Tym samym każdy sam decyduje czy brać coś takiego ze sobą bez względu ile to waży. Jak kiedyś złapałem gumę przy mojej pierwszej dalszej wycieczce na moto, to tak jak Wit napisał powyżej, znalazłem w rowie deskę, a nieopodal trasy był sklep w którym pożyczyłem skrzynkę po oranżadzie i był wyśmienity podnośnik turystyczny! :-)

: 30 gru 2011, 16:00
autor: Matviej
Panowie,

pewnie macie rację, że w dłuższą trasę znajdą się ważniejsze rzeczy do zabrania.
Ja i tak używam go głównie do smarowania łańcucha :-> i może kilku innych nieskomplikowanych czynności. Poza tym, za wiele sam nie grzebie przy motocyklu żeby czegoś nie popsuć :-P .

Tak czy inaczej, jest to pewna alternatywa dla dużych podnośników, jeżeli nie ma potrzeby wieszania motocykla w powietrzu. Być może ktoś się tym zainteresuje.

: 30 gru 2011, 16:58
autor: Wojtek
Matviej a po podniesieniu -tak jak na twoim foto- moto nie chce obrócić się przodem w prawo a tym samym spaść z tego podnośnika :?:

: 30 gru 2011, 20:34
autor: Matviej
raczek nie, do kompletu dodali pasek zaciskowy do zaciśnięcia hamulca, więc motocykl jest stabilny i nie ucieka.
Nie podnosiłem go jeszcze na maksa w górę, ale niebawem to sprawdzę.
Na zdjęciu podniosłem na 1/5 wysokości czyli na jakieś 5 cm od podłogi. Stał bardzo stabilnie.
Ten podnośnik działa mniej więcej na zasadzie opierania motocykla na stopce i przednim pole, robią się wtedy 3 punkty podparcia. Przy zablokowanym hamulcu to chyba całkiem stabilna konstrukcja.
Nie wiem natomiast, czy przy poważniejszych pracach serwisowych dał by radę, bo motocykl nie jest podnoszony równo w pionie.

: 30 gru 2011, 21:21
autor: Wojtek
To tą opaską zaciskasz klamkę przedniego hamulca - dobre ;-)

Reasumując podnośnik jak podnośnik, ale patent z klamką OK.
Na Krymie unosząc tak moto smarowałem z Fire łańcuch i mało nie straciłem szyby w kasku, bo uciekło przednie koło :-/

: 30 gru 2011, 21:30
autor: Matviej
Wojtek pisze:To tą opaską zaciskasz klamkę przedniego hamulca - dobre ;-)

Reasumując podnośnik jak podnośnik, ale patent z klamką OK.
Na Krymie unosząc tak moto smarowałem z Fire łańcuch i mało nie straciłem szyby w kasku, bo uciekło przednie koło :-/

Dokładnie, ja tak samo smarowałem jak nie miałem podnośnika, ale to cholernie upierdliwe samemu przechylać motocykl, kręcić kołem i jeszcze smarować - jak w cyrku :mrgreen:. Czasami ja trzymałem motor przechylony, a ktoś kręcił kołem i smarował łańcuch.
Jeżeli klamka hamulca nie jest zablokowana to motocykl faktycznie ucieka zgodnie z kierunkiem działania siły w tym przypadku podnoszącej.

[ Dodano: 2012-01-03, 16:46 ]
dla uzupełnienia wstawię 3 dodatkowe zdjęcia.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Na kuferkach

: 24 cze 2013, 20:47
autor: admirau
Jako, że jeżdżę najczęściej sam, to na podnoszenie moto i zmianę opon mam następujące patenty:

- zdejmuję kufry, odpinam pasek mocujący namiot (touratech) i zapinam nim przedni hamulec
- przechylam moto na bocznej stopce, kufer boczny pod prawy wahacz
- przechylam moto na kufer, podkładam drugi kufer z drugiej strony
- żeby zdjąć oponę z rantu, opuszczam moto stopką centralną na oponę, jeszcze pomagając butem (tak jak Wojtek napisał, największy problem to zdjąć oponę z rantu)

Można też najechać na jakieś wzniesienie i od razu podstawić kufer centralnie pod silnik.

Jak jest drugi do pomocy, to jest nudziarstwo :)

U mnie przód się podnosi bez dodatkowych bajerów jak przechylę na stopce (szczególnie jak są kufry), więc, żeby robić z przodem wystarczy tylko lekko z boku kufrem podeprzeć.

: 14 lis 2013, 17:19
autor: Valdi75
Co myślicie o takim podnośniku?
http://allegro.pl/podnosnik-stojak-moto ... 05709.html
Warto?

: 14 lis 2013, 20:38
autor: Rodman
a ja zastanawiam się czy dźwignę tym swoją Yadwigę.

http://allegro.pl/podnosnik-stolek-lift ... 43458.html

: 14 lis 2013, 21:52
autor: buŁa
Valdi75 pisze:Co myślicie o takim podnośniku?
http://allegro.pl/podnosnik-stojak-moto ... 05709.html
Warto?
drogi ale jak szukasz czegoś takiego to polecałbym aby zamiast kątowniczków miał dwa gumowane bolce jako punkt podparcia. np coś jak tu: http://img12.allegroimg.pl/photos/orygi ... 3649997800

: 14 lis 2013, 21:52
autor: Wojtek
Rodman pisze:a ja zastanawiam się czy dźwignę tym swoją Yadwigę.

http://allegro.pl/podnosnik-stolek-lift ... 43458.html
Po pierwsze nie wsadzisz go po Jadwigę a już na pewno nie podniesiesz :-/
Wysokość startowa 31cm a my mamy prześwit 21cm u Ciebie bez kolektorów na dole może 25cm ale nie masz jeszcze osłony a z nią będzie pewnie już max 23cm no i 180kg.

To jest podnośnik do kosiarek i może jakiegoś lekkiego enduro ;-)