Yamaha XT660 & Tenere 700 forum

Mam kłopot z czujnikiem rezerwy. Po rozpięciu kostki przy pompie kontrolka miga,kiedy ją podłączę to gaśnie,oczywiście bak jest pusty. podłączyłem czujnik od R6 (zakupiony na alledrogo) i sytuacja nie zmieniła się. nie wiem czy trafiłem na uwalony (sprzedający oszust) czy problem tkwi w czymś innym. zauważyłem na you tube że kontrolka świeci ciągle,a u mnie miga.

U mnie też kiedyś migała, ale po sprawdzeniu kabli i rozebraniu całej pompy na wszystkie możliwe części i zalaniu do pełna przestała.

Kolejny czujnik i sytuacja jak wcześniej. wszystko przeczyszczone

u mnie kontrolka rezerwy zapala się i gaśnie
jak jeżdżę po mieście to nawet po przejechaniu 20-30 km od pierwszego zaświecenia nadal gaśnie
czy tak ma być?
a może powinno być tak, że jak się już zaświeci to zgaśnie dopiero po tankowaniu?

gregorxx pisze:u mnie kontrolka rezerwy zapala się i gaśnie
jak jeżdżę po mieście to nawet po przejechaniu 20-30 km od pierwszego zaświecenia nadal gaśnie
czy tak ma być?
a może powinno być tak, że jak się już zaświeci to zgaśnie dopiero po tankowaniu?

to normalne, jak jesteś na granicy rezerwy to minimalne pochylenia motocykla, większe przyspieszenie itp. powodują włączenie lub wyłączenie kontrolki rezerwy.

Jak miga to fajnie łatwiej zauważyć. Jeżeli zaczyna mrugać w odpowiednim momencie to bym zostawił. Jak masz pełny też mruga??

pancio pisze:Jak miga to fajnie łatwiej zauważyć. Jeżeli zaczyna mrugać w odpowiednim momencie to bym zostawił. Jak masz pełny też mruga??

zaczyna zaświecać się i gasnąć po około 180 km od tankowania
zazwyczaj jak jadę w trasie to zaświeci się na stałe
mrugała mi ostatnio jak jeździłem po mieście, ale faktycznie może to być spowodowane jazdą w różnych pochyleniach i zmianach prędkości jazdy (siła bezwładności) jak pisze kolega buŁa
w samochodach jest zazwyczaj tak, że jak się zaświeci rezerwa to moduł sterujący wysyła informację do zestawu wskaźników żeby wyświetlał kontrolkę cały czas i zgasił po dotankowaniu, ale wychodzi na to, że w XT jest bardziej prosta elektronika i działa na zasadzie włączania kontrolki "bujającym" się pływakiem w zbiorniku

Jest licznik F-TRIP i on pokazuje przebieg od pierwszego zapalenia rezerwy .
To jest ważniejsze info.

Tyle że w aucie masz calkiem inny mechanizm, do ktorego się zbiera bajura itd... Ja w fazerze jak mi mruga to go stawiam na koło i gaśnie

pancio, Ty to masz fart, mnie kontrolka też gaśnie ale dopiero wtedy jak wleję do baku.

U mnie kłopot tkwi chyba w zegarach,bo z prędkościomierzem też jest coś nie tak - pokazuje mi max 20 km/h ( manetka odkręcona do oporu),a zaczyna pokazywać od 5 km/h. wskazania przebiegu i obrotów też jakby brakowało jednej pozycji, a wchodząc w tryb diagnostyczny, pkt prędkościomierz,wyświetla jedno zero(0),a powinno być trzy (000). wszystko inne sprawdzone i nie ma się do czego przyczepić.

wit pisze:Jest licznik F-TRIP i on pokazuje przebieg od pierwszego zapalenia rezerwy .
To jest ważniejsze info.

Koledzy, ile średnio XT przejedzie kilometrów po zapaleniu się rezerwy? Przyznam, że to trochę irytujące, że kontrolka zapala się już po przejechaniu ok 180 km. Jedziesz na stację, tankujesz i okazuje się, że wchodzi do baku niecałe 10 l paliwa. Jeśli bak ma 14,5 litra, to oznacza, że na rezerwie powinien przejechać jeszcze ok 100 km. Czy tak jest faktycznie?

Kamikaze pisze:Jeśli bak ma 14,5 litra, to oznacza, że na rezerwie powinien przejechać jeszcze ok 100 km. Czy tak jest faktycznie?

Bak ma 15 litrów - rezerwy jest 5 litrów więc jeśli rezerwa zapala Ci się po 180km to matematyka podpowiada, że przejedziesz jeszcze dokładnie 90 kilometrów pod warunkiem że zatankowany byłeś do pełna!

No to tak, jak myślałem . Uważam, że to trochę lipa, że rezerwa zapala się jak wypaliło się dopiero 2/3 paliwa, ale widocznie tak musi być.

Kiedyś przekręcało się kranik i też było dobrze- nie marudzić
W husce (ten sam rocznik co mój XT) nadal rezerwę włączasz kranikiem- może prymitywne, ale w 100% pewne