Strona 4 z 6

: 17 maja 2013, 23:39
autor: Wojtkuuu
raczek_ pisze:przód 14 zębów, tył 45 i już jest zabawa :):)
[center]Obrazek [/center]
raczek, masz tak u siebie?

: 18 maja 2013, 9:49
autor: raczek_
Wojtkuuu pisze:
raczek_ pisze:przód 14 zębów, tył 45 i już jest zabawa :):)
raczek, masz tak u siebie?
dokładnie tak ;)

: 18 maja 2013, 20:26
autor: franek89
zaliczyłeś kiedyś glebę na plecy? i czy przy strzale z klamki manetkę odkręcasz do końca?

: 19 maja 2013, 2:27
autor: pancio
Ja zaliczylem na Tuaregu 125 i od tamtej pory mam cykora. Stawiam na gume, ale boje sie pionow robic. Nikomu nie zycze takiej gleby jakiej doswiadczylem.

: 19 maja 2013, 10:56
autor: raczek_
franek89 pisze:zaliczyłeś kiedyś glebę na plecy? i czy przy strzale z klamki manetkę odkręcasz do końca?
gleby przy gumowaniu nie zaliczyłem ;) polecam zanim zaczniecie sobie trzaskać piony potrenować gumowanie z noga na tylnym heblu. Profilaktycznie od czasu do czasu naciśnij, żeby nauczyć się tego odruchu w przypadku zagrożenia. Będziesz lepiej się orientować gdzie dźwignia się znajduje, a nie szukać po omacku. Będziesz mógł wyczuć, w którym momencie hebel zaczyna 'łapać' ;)
Odnośnie podrywania motocykla to jak komu wygodniej ;) ja podnoszę go mocą tylko z gazu. Jakoś nie jestem zwolennikiem strzałów ze sprzęgła ;) Ale na ten temat głosy są podzielone...

: 19 maja 2013, 14:00
autor: kolo
ja kiedyś bałem się na plecy polecieć i zeskoczyłem wiec były kolana i przedramiona :mrgreen: a wystarcyło ująć gazu

: 19 maja 2013, 14:23
autor: Wojtek
franek89 pisze:zaliczyłeś kiedyś glebę na plecy?
Taką glebę zaliczyłem przy 70-80km/h na szutrowej drodze, ale na husce.
Gumowałem wtedy na stojaka i od tej pory robię to już tylko na siedząco :lol:
Straty to ogon, podarte spodnie i bluza- przed obtarciami skóry i zapewne czymś więcej uratowała mnie zbroja i ochraniacze ;-)

Nie tyle przeleciałem przez same plecy, co chciałem podnieść huskę wyżej, koło zabuksowało i poszło bokiem.
Podnoszę tylko z gazu zarówno huskę jak i (choć dużo rzadziej) XT-ka ;-)
No nic czas się przełamać :-P
Boję się oczywiście za każdym razem, ale Ci co się nie bali są już na cme......... :-(

: 08 lip 2013, 11:44
autor: Wojtkuuu
raczek_ pisze:
Wojtkuuu pisze:
raczek_ pisze:przód 14 zębów, tył 45 i już jest zabawa :):)
raczek, masz tak u siebie?
dokładnie tak ;)
Myśle o pokombinowaniu w najbliższym czasie z napedem w wiadomym celu: 'guma z gazu na drugim biegu'. Opcja wyjściowa taka jak u Ciebie Raczek. Z doświadczenia jakie masz z jazdy z takim ustawieniem radzisz pójść dokłądnie tą samą scieżką czy sugerował byś inaczej? Będe wdzięczny za wszelkie rady. Również gdzie się zaopatrzyć w takie zębatki i łańcuch. Łańcuch ile ogniw przy 14 - 45?

: 08 lip 2013, 11:56
autor: raczek_
przy zmianie 14-45 nie wymagana jest zmiana długości łańcucha, korekcja naciągiem wystarczy. Do poderwania z 2-go biegu powinna spokojnie wystarczyć. Jest to najtańsza opcja jak byś nie chciał całego napędu wymieniać (zębatka ok 40-50zł) a reszta zostaje bez zmian.

: 08 lip 2013, 12:01
autor: Wojtkuuu
No to tak bym pokombinował na początek tym bardziej że koszt znikomy. Masz jakiś namiar na sklep z taką czternastką?

: 08 lip 2013, 12:06
autor: raczek_
W dowolnym sklepie motocyklowym bez problemu ;)
Ewentualnie jak byś chciał to mam takową, prawie nówkę (żadnych śladów zużycia jak przyłożyłem do nowej). Bo jak miesiąc temu wymieniałem napęd to wymieniłem kpl. za 40zł z wysyłką mogę Ci puścić

: 08 lip 2013, 12:08
autor: Wojtkuuu
Biere Panie, zaraz sie odezwe przez PW :)

: 08 lip 2013, 13:07
autor: starostek
Wojtek pisze:Gumowałem wtedy na stojaka i od tej pory robię to już tylko na siedząco :lol:
jak dla mnie bezpieczniej jest na stojąco, bo ma się większą kontrolę nad motocyklem, można go do siebie pociągnąć albo odpuścić gaz i przenieść ciężar trochę do przodu.. ja miałem glebe na asfalcie jakoś ok 80 km/h .. nie polecam :)


raczek_ pisze:. Jakoś nie jestem zwolennikiem strzałów ze sprzęgła ;) Ale na ten temat głosy są podzielone...
a ja tylko ze sprzęgła.. od razu motor idzie do góry na taką wysokość na jaką chce..


jak widać, szkół jest dużo :) najważniejsze to wariować wtedy gdy jesteśmy pewni, że nic nam nie wyleci z naprzeciwka albo nie napatoczy z boku.. nawet nie chce myśleć co by się stało jakby mój motor z takim impetem poleciał na auto jadące z naprzeciwka... ;/

: 12 lip 2013, 13:46
autor: czarnuch
Wszyscy jesteście w błędzie i o jeździe na kole nic nie wiecie :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Tak się powinno to robić KLIK

: 12 lip 2013, 13:54
autor: Herflick
Mistrzowie!!!!!! ale się ulałem :)