xt za ciezki w teren i do podjazdów
-
czlowiekwidmo
- Posty: 71
- Rejestracja: 14 lis 2011, 23:06
- Lokalizacja: tomaszów maz
- Kontakt:
Zapytanie dotyczy motocykla honda 450 r crf . Powiedzc ie mi cos o nim bo zamierzam sie przesiaść . A moze cos z ktm prosze o opinie rowniez o podobnych sprzeach . Dziex pozdro
WR 250 czterosuw. Pięknie się tym latało.
...nie umiem jeździć... ale lubię !!!
Już się kiedyś pytałeś. Sprzęt w sam raz dla Ciebie 
A więc, z lewej nadjeżdża jakiś skuter. Z prawej też nic nie jedzie 
DRZ, CRF, WR, EXC.. jakiekolwiek z tych będzie lepsze od XT w lesie i do podjazdów bo takie jest przeznaczenie tych motocykli.
Jestem "nieumi" i o tym wiem, o tym wiem, że jestem "nieumiem"
-
czlowiekwidmo
- Posty: 71
- Rejestracja: 14 lis 2011, 23:06
- Lokalizacja: tomaszów maz
- Kontakt:
moze i sie pytałem , dawno nie byłem na foum xt sprawuje się super ale za wolny na prostej i za słaby w lesie 500 mnie robia , musze zmienic na fulla ,
edit by Wojtek: polskie znaki
edit by Wojtek: polskie znaki
Ostatnio zmieniony 09 lis 2012, 0:04 przez czlowiekwidmo, łącznie zmieniany 1 raz.
dobra! tak zrób nie powstrzymuj się
nie powstrzymuj sięJestem "nieumi" i o tym wiem, o tym wiem, że jestem "nieumiem"
Zamiast DRZ wziąłbym RM-Z A zamiast WR lepsze będzie YZ
A zamiast WR lepsze będzie YZ A więc, z lewej nadjeżdża jakiś skuter. Z prawej też nic nie jedzie
Na prostej asfaltowej za wolny Ok, ale w lesie za słaby- chyba żart- XT jest do lasu po prostu za ciężki, ale nie za słabyczlowiekwidmo pisze:xt sprawuje się super ale za wolny na prostej i za słaby w lesie 500 mnie robia , musze zmienic na fulla
Raczej odwrotnie - ryje i kopie za dotknięciem manetki
Enduro czy cross ważą 70-80kg mniej niż XT i tu jest pies pogrzebany
to zależy bo jak chce mieć na prostej asfaltowej prędkości i latać szybko po szutrówkach to lepszy wybór to DRZ, EXC lub coś podobnego rejestrowalnego na drogę publiczną. Może trochę cięższy od full crossa ale jednak jest tablica i OC a to jest przydatne, choćby po to żeby w Pałuku wystartowaćpancio pisze:Zamiast DRZ wziąłbym RM-Z A zamiast WR lepsze będzie YZ
"Podczas dobrej jazdy na motocyklu przeżywasz więcej w ciągu 5 minut niż niektórzy ludzie przez całe swoje życie."
Sprzęt gwizda, tylko kierowca...nie domaga
no jak bym czytał o r6 co nie jedzie.... i mus R-łania kupić.
Bo przecież wstyd jak cię ktoś wyprzedzi.
Myślałem że takie teksty to tylko na forum ze scigami.
Xt to uniwersalny motocykl, do codziennie walki z nudą. Jak ktoś wymaga żeby konkurował z crossem w błocie albo sportem na prostej. ... ehhh
no jak bym czytał o r6 co nie jedzie.... i mus R-łania kupić.
Bo przecież wstyd jak cię ktoś wyprzedzi.
Myślałem że takie teksty to tylko na forum ze scigami.
Xt to uniwersalny motocykl, do codziennie walki z nudą. Jak ktoś wymaga żeby konkurował z crossem w błocie albo sportem na prostej. ... ehhh
Amen :D Arłan Ygrekzeetef.
Każdy z motocykli terenowych, krosowych będzie dużo lepiej się sprawował w terenie niż XT, zatem co Ci przypasuje pod kątem pojemności, zawieszenia, ceny czy koloru będzie dobry.
Jak chcesz szatana wcielonego to pomyśl też nad Husabergiem lub Husqvarną.
Każdy z motocykli terenowych, krosowych będzie dużo lepiej się sprawował w terenie niż XT, zatem co Ci przypasuje pod kątem pojemności, zawieszenia, ceny czy koloru będzie dobry.
Jak chcesz szatana wcielonego to pomyśl też nad Husabergiem lub Husqvarną.
Jedzie Jadzia Dziadzie Braaap Braaap
"Tylne koło ucieka cały czas, przednie tylko raz"
Braaap Braaap"Tylne koło ucieka cały czas, przednie tylko raz"
Nie skminiłeś Bonzocis
A więc, z lewej nadjeżdża jakiś skuter. Z prawej też nic nie jedzie
Tomahawk daje radę i w terenie i poza. Masa może trochę przyduża, ale V10 o pojemność 8,3L wyrównuje szanse na prostej. =)
Ja kupując XT wybrałem motocykl do codziennej komunikacji i lekkiej turystyki. Mając również na uwadze przeloty międzyprzeglądowe i generalnie koszty utrzymania.
Ja kupując XT wybrałem motocykl do codziennej komunikacji i lekkiej turystyki. Mając również na uwadze przeloty międzyprzeglądowe i generalnie koszty utrzymania.
Bracia! na koń!
Jestem "nieumi" i o tym wiem, o tym wiem, że jestem "nieumiem"