Tak Kolego, podlega wymianie, jeśli wcześniej ktoś tego nie zrobił, pytanie który rocznik Twojego konia, bo to istotne...Podaj VIN w lokalnym serwisie Y-a i wszystko Ci wyjaśnią.
Druga sprawa, czasami jak za szybko strzelam z gazu to też potrafi zgasnąć, kwestia wyczucia i przyzwyczajenia do takich grymasów.
Poza tym sprawdź obroty w trybie diagnostycznym, możliwe że trzeba je podkręcić.
Jak kupiłem swoją R było podobnie, polatałem po okolicy sprzedającego to było git, po podpisaniu umowy wyruszyłem do chaty i z 10 razy zgasł po drodze na światłach z Wa-wy do WRO. Prawie rozładowałem aku, bo nie trybiłem co jest grane. Postanowiłem skorzystać z koła ratunkowego, wykonałem telefon do Przyjaciela ( dzięki Wojtek ), podkręciłem obroty i wszystko OK.
To nic poważnego, jest zima i nawet Jadźi przytrafi się kaszel
Sprawdź napęd i korzystaj z sezonu!
Peace!