Yamaha XT660 & Tenere 700 forum

aXon, git, ogarnąłem temat i ładnie aku daje. Jest moc Przy okazji ogarnąłem sprawę ładowania aku - wg Service Manual'a powinno być ca. 14.2~14.4 V ładowania przy 5000 rpm i faktycznie jest. Zobaczę jak poradzi sobie aku w chłodzie. Poprzednie aku (Exide AGM), po chyba dwóch lub trzech sezonach eksploatowania, wymiękło jak było ponad tydzień w chłodnym.

Spoko Power musi być

O co biega z tym ładowaniem przy obrotach na minutę? Chodzi o alternator podczas pracy moto?
I jak zapewne o to chodzi to jak mierzysz te wartości? -> wchodzisz w tryb diagnostyczny i patrzysz ile daje na kablach?

Pozdr.aXon

O to, że przy 5000 obr/min jak zmierzysz napięcie ładowania, powinno mieć wartość między 14,2 a 14,4 V
prawdopodobnie możesz zmierzyć zwykłym multimetrem na klemach.
ale niech to ktoś potwierdzi, to tylko moje rozumowanie.

pozdrawiam,
Mateusz

Dobra. Nie było tematu Wujek Gogiel mi podpowiedział - normalnie na klemach voltomierzem.
Myślałem, że technika poszła do przodu i można sprawdzić sprawność alternatora 'w trasie' bez oddzielnego miernika.

Pozdr, aXon

Mateusz93, aXon, dokładnie tak pierw podpinamy, a raczej śrubujemy na dodatnim biegunia kabel od multimetra, a później wchodzimy do CO i na C1, tak by widzieć rpm'y. Wrzucamy N i delikatnie otwieramy przepustnicę - uwaga: motocykl może wibrować Jak już ogarniemy, kiedy to jest 5krpm, włączamy multimeter w trybie pomiaru prądu stałego do 20V i jedną ręką trzymając przepustnicę, drugą przykładamy drugi kabel od multimetra do ujemnego bieguna. Jeśli na multimetrze wyskoczy wartość minus, to znaczy, że się kierunek całkowania poturbował w pomiarze Wartość absolutna ma być 14.0 V as per service manual strona 8-30, pkt 3 screen.

O! i wszystko ładnie wytłumaczone

Cześć,
Od jakiegoś czasu mam problem ze słabym rozruchem Tereski. Pacjentem jest bateria Exide Bike 8Ah w technologii AGM. To już druga tą samą bateria. Za pierwszym razem na ładowarce z Lidla wyskoczył błąd, nie dało się go naładować, więc przebicie chyba lub spadek napięcie poniżej 7,5V (instrukcja ładowarki). Nastąpiło to po 2 latach użytkowania. Nie wnikałem, bo gwarancja roczna i kupiłem taki sam. Teraz minęło 2 lata i 2 miesiące i jest problem. Jak jeździ co 2-4 dni nie ma problemu z odpalaniem. Po 1-2 tygodniach już go nie odpalę, trzeba ładować. Sprzedawca aku zmierzył opornicą napięcie i powiedział, że aku robi się już słabe. Parametry pomiarów multimetrem:
Napięcie po 24h od pełnego naładowania: 12,75V
Sprawdzenie natężenia (czy prąd nie ucieka) na początku 0,04A, a po chwili 0,00A
Po przekręceniu kluczyka: min 12,25V, a potem 12,45V
Przy uruchomieniu silnika napięcie chwilowo spadło poniżej 9V
Ładowanie ~13,85 po uruchomieniu, po chwili wzrasta i waha się od 14,03 do 14,07.
Po podłączeniu USB z telefonem (USB NIE jest podłączone do aku bezpośrednio, tylko przez fabryczne złącze dodatkowe) napięcie spada do 14,02 potem stabilizuje się jak poprzednio.
Przy dodawaniu gazu nie zauważa się zwiększenia napięcia ładowania.

Panowie, aku słabe już??? Czy ładowanie nie powinno być większe w kontekście regulatora napięcia?

Ja bym to zrobił łopatologicznie, czyli : Naładuj prostownikiem akumulator i zostaw go na jakiś czas na parapecie, niech postoi tydzień. Po tym czasie sprawdź jego pojemność, lub podłącz do motka i odpal. Będziesz wiedział czy trzyma prąd czy go traci bo już jest słaby. Jeśli będzie trzymał napięcie to znaczy że coś Ci zabiera prąd w motku.

Lotek, test na złodzieja prądu jest ok. Nic go nie kradnie, bo wszystko co mogłoby pobierać odłączyłem (grzane manetki, usb bezp. do baterii, alarm), a mierząc prąd aku podłączonego do instalacji wskazuje końcowo 0,00A. To, że bateria jest słaba to fakt, bo napięcie nie powinno spadać przy rozruchu tak drastycznie, a 3-4 krotne kręcenie rozrusznikiem powiedzmy po 10 sekund wyłącza zegary (znaczy nie ma już siły kręcić). Bardziej mnie interesuje, co sprawia destrukcję baterii w dłuższym okresie czasu i czy ładowanie, które jest poniżej 14,1 V nie ma z tym coś wspólnego (w perspektywie długofalowego użytkowania baterii).

Zmagał się ktoś z problemem np. niedoładowywania?

Widocznie te akumulatory tak mają ostatnio w sklepie sprzedawca mi powiedział że są to akumulatory na dwa lata tyle wytrzymują a jak zostawisz aku w motorze na dłuższy okres i nie da się już odpalić to już po akumulatorze nie da się go naładować nowymi ładowarkami bo wyskoczy błąd ładowania.
Nawet jak da się go wzbudzić ja złączyłem dwa aku i podłączyłem ładowarkę i poszło ale jak piszesz jak jeździsz co dzień to da radę ale jak postoi ok. 6 dni to lipa.
Ja tak załatwiłem dwa aku w motorach jeden w VZR 1800 półtora roczny i jest taki sam objaw.

ZIBI pisze:Widocznie te akumulatory tak mają ostatnio w sklepie sprzedawca mi powiedział że są to akumulatory na dwa lata tyle wytrzymują a jak zostawisz aku w motorze na dłuższy okres i nie da się już odpalić to już po akumulatorze nie da się go naładować nowymi ładowarkami bo wyskoczy błąd ładowania.
Nawet jak da się go wzbudzić ja złączyłem dwa aku i podłączyłem ładowarkę i poszło ale jak piszesz jak jeździsz co dzień to da radę ale jak postoi ok. 6 dni to lipa.
Ja tak załatwiłem dwa aku w motorach jeden w VZR 1800 półtora roczny i jest taki sam objaw.

A napięcie ładowania jest ok? Czy to też może być powiązane ze słabą baterią?

Napięcie ładowania jest ok. akumulator naładowany do pełna stał w domu i tak tracił prąd.

I ja sie zmogłem z problemem aku, a dokładnie zmogła go nowa ładowarka zintegrowana z uchwytem na telefon (tak mniemam). Chińska. Zdechła i zrobiła jakieś spięcie przez co w ciągu kilku dni voltarz aku spadł do kilku V. Wczorajsze podpięcie do impulsowej ładowarki z odczytem poziomu naładowania i innymi bajerami pozwoliło odbudowac aku, pytanie czy takie głębokie rozładowanie nie wpłynie na trwałość bateryjki w dalszej perspektywie. Po sprawdzeniu profesjonalnym miernikiem odczyt dał wysoki prąd rozruchowy więc może uda się zaoszczędzić kasę na nowe aku (to w sumie ma miesiąc...).
Reasumując - wszystkie badziewia podpięte do aku to potencjalna śmierć dla niego, o nerwicy właściciela nie wspomnę

Dlatego wszystko to g..no odpiąłem.
Biorąc pod uwagę, że Exide Bike to bateria na max 2 lata postanowiłem kupić Yuasę - kilka dyszek więcej i będę miał spokojniejsze życie psychologiczne.

z tego co się dowiedziałem to żelowy akumulator Yuasa na oznaczenie GT9B-4, akumulator Yuasa oznaczony YT9B-4 jest kwasowy, z separatorami w technologi agm (to nie jest żelowy aku) Żelowy kosztuje 500zł, kwasowy agm 250zł.