Lozyska glowki ramy w Tenerze
: 04 maja 2013, 0:33
Witam,
nie wiem dokladnie gdzie ten temat umiescic, czy w poradach ogolnych, czy moze w dziale technicznym. Na poczatku czerwca wyruszam na dluzszy wyjazd na wschod. Trasa bedzie miala jakies 24 tkm. Mam Tenere z 2009 roku i przejechane 15 tkm. Na forum xt660.com wielu uzytkownikow Tener narzeka na fabrycznie "suche" (nie nasmarowane) lozyska glowki ramy, co powoduje ich zniszczenie i przymusowa wymiane po pierwszych 15-20 tkm. Wszyscy polecaja, zeby je wymontowac i porzadnie nasmarowac, zanim dojdzie do ich zniszczenia. Dzisiaj sprawdzalem kiere i wszystko chodzi jak nalezy, ale obawiam sie czy w trudniejszych warunkach (woda, pyl) cos sie z nimi nie stanie. Niestety nie posiadam w tej chwili mozliwosci (glownie technicznych, ale rowniez czasowych), zeby sie tym samemu zajac. I tu jest moje pytanie/prosba. Na codzien mieszkam u Niemieszkow, ale bede w Lodzi od okolo 22 maja do 3 czerwca. Zna moze ktos z Was jakis dobry/tani zaklad, ktory moglby na te lozyska spojrzec? Lub nawet lepiej, mialby moze ktos z okolic Lodzi chwile czasu w tym terminie zeby mi pomoc przy ich ewentualnym rozkrecaniu? Wiem, ze najlepiej by bylo jakbym sie wybral na zlot , ale mam jeszcze troche rzeczy do zalatwnienia w Polsce i w tym roku nie dam rady.
Z gory dzieki za pomoc.
Grzesiek
nie wiem dokladnie gdzie ten temat umiescic, czy w poradach ogolnych, czy moze w dziale technicznym. Na poczatku czerwca wyruszam na dluzszy wyjazd na wschod. Trasa bedzie miala jakies 24 tkm. Mam Tenere z 2009 roku i przejechane 15 tkm. Na forum xt660.com wielu uzytkownikow Tener narzeka na fabrycznie "suche" (nie nasmarowane) lozyska glowki ramy, co powoduje ich zniszczenie i przymusowa wymiane po pierwszych 15-20 tkm. Wszyscy polecaja, zeby je wymontowac i porzadnie nasmarowac, zanim dojdzie do ich zniszczenia. Dzisiaj sprawdzalem kiere i wszystko chodzi jak nalezy, ale obawiam sie czy w trudniejszych warunkach (woda, pyl) cos sie z nimi nie stanie. Niestety nie posiadam w tej chwili mozliwosci (glownie technicznych, ale rowniez czasowych), zeby sie tym samemu zajac. I tu jest moje pytanie/prosba. Na codzien mieszkam u Niemieszkow, ale bede w Lodzi od okolo 22 maja do 3 czerwca. Zna moze ktos z Was jakis dobry/tani zaklad, ktory moglby na te lozyska spojrzec? Lub nawet lepiej, mialby moze ktos z okolic Lodzi chwile czasu w tym terminie zeby mi pomoc przy ich ewentualnym rozkrecaniu? Wiem, ze najlepiej by bylo jakbym sie wybral na zlot , ale mam jeszcze troche rzeczy do zalatwnienia w Polsce i w tym roku nie dam rady.
Z gory dzieki za pomoc.
Grzesiek