Wbity 1szy bieg- sprzęgło wciśnięte, a koło się kręci.

jesteś ciekaw co na ten temat uważają pozostali użytkownicy? Pisz tutaj
Phantom
Posty: 105
Rejestracja: 10 sie 2013, 13:52
Lokalizacja: Św-ce

Dziś pierwszy raz taka sytuacja mnie spotkała. Wracam z wycieczki, wrzucam Yamahe na stojak (taki na wahacz) i chcę posmarować łańcuch.
Wbijam 1kę trzymam sprzęgło, a koło ani myśli zwolnić.

Zawsze tak robię i do tej pory po wbiciu biegu koło się ruszyło ale potem zwalniaĺo. Podkreślam że cały czas sprzęgło wciśnięte.

Jakies pomysły?
Podczas normalnej jazdy nie czuć żeby moto chciaĺo iść.do przodu.
Awatar użytkownika
pancio
Posty: 2383
Rejestracja: 05 lut 2009, 10:13
Lokalizacja: Wroclaw
Kontakt:

Moze wzstarczy sprzeglo wyregolowac. Ja zawsze mam slabiej sprzeglo ustawione, tak ze samo sie nie zatrzyma i nie zwolni ale pod mala sila sie zatrzyma.
A więc, z lewej nadjeżdża jakiś skuter. Z prawej też nic nie jedzie :)
Awatar użytkownika
misiek600
Posty: 39
Rejestracja: 07 wrz 2014, 22:08
Lokalizacja: Lublin

Jak poprzednik, regulacja linki no chyba, że to już sprzęgło do wymiany :)

Generalnie koło zazwyczaj coś tam ciągnie na biegu i nie ma na to bata, dopóki się nie zatrzyma go mechanicznie tak jak Pancio napisał.
Arturros
Posty: 109
Rejestracja: 10 maja 2013, 14:26
Lokalizacja: Zabrze
Kontakt:

Jeśli sprzęgło nie ciągnie, działa jak należy, to na siłę nie szukać problemów. Jeśli łożyska w piaście i zacisk w idealnym stanie, to koło niema zbyt dużych oporów, kręcić się będzie.
Obrazek | Obrazek
Phantom
Posty: 105
Rejestracja: 10 sie 2013, 13:52
Lokalizacja: Św-ce

Dziękuję Panowie.
Awatar użytkownika
wojas3
Posty: 80
Rejestracja: 14 gru 2014, 16:57
Lokalizacja: Gubin

Z tego co pamietam to miałem podobnie i to w kilku różnych moto, w których sprzegło chodziło idealnie w czasie jazdy, wysprzęglało niby w pełni, a mimo to w takiej sytuacji którą opisałeś było tak samo, nogą dało się je zatrzymać ale zaraz samo startowało - uznałem że tak ma być i niczemu to nie szkodzi.
Awatar użytkownika
Fuczak
Posty: 445
Rejestracja: 07 wrz 2008, 21:45
Lokalizacja: Siemianowice Śl

W puszkach koło, jeśli nie ma oporów czyt. wisi w powietrzu, to kręci się nawet na luzie. Także IMO jest to normalne także w motocyklach. Jednak dokładnie nie znam zasady działania oraz budowy sprzęgła w motocyklach. Trzeba będzie nadrobić :D
Awatar użytkownika
deny
Posty: 67
Rejestracja: 26 sie 2014, 12:12
Lokalizacja: Katowice

No chyba to normalnie przeca sprzęgło moto jest MOKRE czyli cały czas pomiędzy tarczami ( a kilka ich jest) znajduje się olej , i na wrzuconym biegu nawet ze wciśniętym sprzęgłem będzie się kręciło koło bo właśnie olej przenosi trochę momentu napędu na koło.... O to Wam chodzi.. ?? zę niby napęd rozpięty ale opór mechaniczny oleju powoduje lekkie przekazywanie obrotów pomiędzy tarczami aż do wałka wyjściowego napędu ...
Wydech tłucze w ucho jak lokomotywa - napędzana singlem - to właśnie Yadwiga.

Dyndyryndryndyn - jednocylindrowy młyn :)
Awatar użytkownika
wojas3
Posty: 80
Rejestracja: 14 gru 2014, 16:57
Lokalizacja: Gubin

no niby tak, ale auta mają suche sprzegło, oleju nie ma a jest tak samo. Tak czy siak, ja bym się tym nie przejmował, no chyba że po wciśnieciu sprzegła motor rusza ( normalnie na kołach ) wtedy coś nie tak.
Phantom
Posty: 105
Rejestracja: 10 sie 2013, 13:52
Lokalizacja: Św-ce

Ok panowie. Dzięki za sugestie. Faktycznie- wszystko jest w porządku :)
Kolejne nowe doświadczenie.

P.S
Fuczak- jak po żużlu?
ODPOWIEDZ