Swierzak prosi o rade

jesteś ciekaw co na ten temat uważają pozostali użytkownicy? Pisz tutaj
mkoz_1
Posty: 7
Rejestracja: 09 kwie 2016, 8:51
Lokalizacja: Mazury

Witem. Zaczol się sezon a ja bez motoru. Trafiła się oferta sprzedaży xt660x w mojej okolicy i obejrzałem ten motor. Ogulnie silnik wydaje się ok. Zero wycieków po srubach wnioskuję że nawet nie był rozkrecany tylko ma kilka problemów. Na N silnik ma minimalnie nie równa pracę, koleś twierdzi że to przez wybebeszone tłumiki nie da się ustawić aby było idealnie. Druga sprawa to jak twierdzi rozwalone łożysko główki ramy, ale aż kierownica ciężko skręcać, i nawet nie to ze skręca się z oporem tylko tak jakby przeskakuje i nie wiem czy łożysko może powodować taki objaw. Do wymiany jest jeszcze kilka eksploatacyjnych rzeczy takich jak napęd, tarcze, klocki, uszczelnienie lagi. Ogulnie motor wydaje się trzymać kupy, nie widać żadnych spawow poza tymi z fabryki, plastiki porysowane miej lub bardziej ale nie popekane, ładnie pali, biegi wchodzą pewnie tylko luz delikatnie trzeba szukac. Na liczniku ma 11kkm i oczywiście usłyszałem bajkę w stylu "dziadek do kościoła tylko jeździł a Niemiec płakał jak sprzedawal" . Jest jeszcze jedno ale, motor nie ma papierów z tym ze ja nie mam prawa jazdy na A Ale motor i tak ma mi służyć do jazdy po polnych drogach i chociaż ubezpieczyć go nie będę musiał. Was proszę o przeanalizowanie usterek i czy tak mały przebieg jest możliwy przy tych awariach. Motor jest z 2005r za cenę 6000zł, warto tyle dac czy później nie będzie szans sprzedać go za podobne pieniądze ?
mirkoslawski
Posty: 69
Rejestracja: 24 paź 2015, 21:35
Lokalizacja: Kielce

11 k km i tarcze do wymiany???!!! No proszę Cię :mrgreen: :mrgreen: Toż to jeszcze wszystko powinno być oryginalne, nawet klocki ;-)
Awatar użytkownika
bonzo
Posty: 3181
Rejestracja: 23 lut 2009, 0:34
Lokalizacja: Tarnów
Kontakt:

Jak ma być nie rejestrowany to nie lepiej coś lżejszego? I jak polne drogi to lepiej coś z większym kołem niż w Xie. Co do odsprzedaży to nie będzie to proste bez papierów, bo to głównie drogowy motocykl.
Tak jak pisał poprzednik, zarżnąć tarcze w 11 to jest niemożliwe (nie biorę pod uwagę Pancia). Moje mają 30 i jeszcze posłużą.
"Podczas dobrej jazdy na motocyklu przeżywasz więcej w ciągu 5 minut niż niektórzy ludzie przez całe swoje życie."
Awatar użytkownika
soniq2
Posty: 162
Rejestracja: 08 wrz 2014, 12:30
Lokalizacja: Niemcz
Kontakt:

A tak jeszcze przy okazji, jak masz zamiar jeździć bez papierów i bez prawa jazdy to chyba masz świadomość tego, że jak nie daj Bóg gdzieś nim wygrzmocisz i komuś coś zrobisz to będziesz w całości ponosił szkodę w mieniu. Nie daj Bóg, żebys nim walną w Mercedesa za kilka setek tyś zł bo puszczą Cię w skarpetach i tyle będziesz miał z zabawy.... No ale to już jak kogo stać....
ODPOWIEDZ