Tenere z 2015 r - z ABS czy bez?

jesteś ciekaw co na ten temat uważają pozostali użytkownicy? Pisz tutaj
trolik
Posty: 481
Rejestracja: 24 kwie 2016, 21:20
Lokalizacja: SZCZECIN

Hej,
znalazłem sprzedawcę w Hamburgu, który ma w ofercie małe Tenerki w obu wersjach.
Dużo tutaj wyczytałem o wyższości wersji bez ABS (dojście do baterii, rozmieszczenie sterownika, waga i oczywiście skok zawieszenia) nad wersją z ABS.
Ale... teraz jeżdżę F650GS bez ABS i już miałem co najmniej jedną sytuację podbramkową, która nie byłaby taka gdybym miał ABS...
Teraz do sedna: chcę kupić Tenerkę jako kompromisowy motorek, który bezpiecznie zawiezie mnie do Azji centralnej i z powrotem w przyszłym roku.
Która z wersji waszym zdaniem lepiej się do takiego zadania nadaje?
z góry dziękuję za pomoc!
pozdrawiam trolik
Awatar użytkownika
Fuczak
Posty: 445
Rejestracja: 07 wrz 2008, 21:45
Lokalizacja: Siemianowice Śl

Ja bym wybrał bez ABS, sam taką mam i nie zamienił bym na tą drugą.
Awatar użytkownika
turas
Posty: 73
Rejestracja: 27 paź 2015, 10:50
Lokalizacja: Nowy Sącz
Kontakt:

Tutaj trochę kolega Hebi opisał w temacie Teresy z ABS:

http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=22785&page=2
trolik
Posty: 481
Rejestracja: 24 kwie 2016, 21:20
Lokalizacja: SZCZECIN

turas pisze:Tutaj trochę kolega Hebi opisał w temacie Teresy z ABS:

http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=22785&page=2
No i wszystko jasne! Dziekuję bardzo za pomoc i biorę się do kombinowania :-)
pozdrawiam trolik
Awatar użytkownika
crazyrider12
Posty: 1459
Rejestracja: 04 mar 2010, 7:49
Lokalizacja: Krk/Siemianowice Śl

Po Azji centralnej zrobiłem już około 12kkm ~15kkm i śmiało mogę polecić XTki w każdej odmianie. Wersja bez ABS będzie zdecydowanie lepsza ze względu na skoki zawiasu a zawieszenie ma tam sporo do roboty. Druga rzecz-im prostsze sprzęty tym lepiej. Podczas wypraw w tamte rejony najwięcej problemów było z dużymi GSami (w większości problem był z kierownikami i wymaganiami co do sprzętu bo myśleli np że GS to amfibia :mrgreen: :) ) .
KTMY też dały znać o sobie tylko nie wiem czy w ich przypadku to nie były czasem zaniedbania serwisowe - w tych motkach układ paliwowy wydaje się być bardzo delikatny...
Ale żem OT jeb...ą. Sorki
Podsumowując :Tereska bez ABSu
Ostatnio zmieniony 04 maja 2016, 20:16 przez crazyrider12, łącznie zmieniany 1 raz.
...bo każda okazja jest dobra by zjechać z utartej ścieżki i poszukać własnej ;)
trolik
Posty: 481
Rejestracja: 24 kwie 2016, 21:20
Lokalizacja: SZCZECIN

crazyrider12 pisze:Po Azji centralnej zrobiłem już około 12kkm ~15kkm i śmiało mogę polecić XTki w każdej odmianie. Wersja bez ABS będzie zdecydowanie lepsza ze względu na skoki zawiasy a zawieszenia ma tam sporo do roboty. Druga rzezc-im prostsze sprzęty tym lepiej. Podczas wypraw w tamte rejony najwięcej problemów było z dużymi GSami (w większości problem był z kierownikami i wymaganiami co do sprzętu bo myśleli np że GS to amfibia :mrgreen: :) ) .
KTMY też dały znać o sobie tylko nie wiem czy w ich przypadkach to nie były czasem zaniedbania serwisowe - w tych motka ch układ paliwowy wydaje się być bardzo delikatny...
Ale żem OT jeb...ą. Sorki
Podsumowując :Tereska bez ABSu
Nie tak do końca OT- dla mnie przydatny :-)
pozdrawiam trolik
Adam65
Posty: 11
Rejestracja: 16 lip 2017, 18:52
Lokalizacja: T Góry

Cześć

Nie wiem co złego jest w Tenerce z ABS-em. I jedna i druga ważą praktycznie po 200kg z hakiem więc nie jest to moto do skakania ,jak ktoś chce to sobie powinien kupić yamahę yz lub Wr jest lekki, z dużym skokiem zawieszenia, na drodze zachowuje się kiepsko. Tereska jaka by nie była nie jest motorem do ciężkiego offroadu chyba że ktoś jest starym wyjadaczem.
Mam Tereskę z ABS zamontowałem wyłacznik ABS-u w Rumunii w tym roku spisywała się poza szlakami doskonale. Na mokrym asfalcie ABS już niejednokrotnie uratował mi tyłek.
Tyle w temacie.
Arturros
Posty: 109
Rejestracja: 10 maja 2013, 14:26
Lokalizacja: Zabrze
Kontakt:

Różnica w skoku 30-40mm na drogach nieutwardzonych to przepaść, w turystyce przekłada się to na dziesiątki km w skali dnia przy tym samym stanie "umęczenia". Przejedziesz oczywiście wszystkim, nawet choperem, kwestia tylko jak się upocisz, jaka to będzie (nie)przyjemność, ile masz czasu itp. Ja po zakupie XT660 pierwsze co bym zrobił, to w ogóle wypieprzył fabryczny zawias i szczepił coś co działa, ale to już zupełnie inny temat.
Obrazek | Obrazek
ODPOWIEDZ