Debili nie brakuje na świecie, trudno się z tym nie zgodzić.. Jeśli chodzi o mnie to na stacji raczej nie przerabiam procedury ubierania i rozbierania.. Tankuje za równą kwotę wchodzę, płacę i odjeżdżam, ew. jak widzę, że ktoś czeka za mną to szybko odstawiam na bok moto i dopiero płacę.. nikt nikogo nie będzie gonił w końcu po coś mają kamery na tych stacjach..
poza tym druga sprawa, nie warto się z kimś szarpać/gonić etc. w ogóle co za debil rzuca się na motocyklistę w kasku i kombi ? samo to świadczy o tej osobie
Jedyna przygoda to jadąc (nie kierując żeby nie było) już wstawiony na grilla otworzyłem drzwi i przyjeb*** konkretnie w betkę jakiegoś karka.. ale obyło się na przeproszeniu z mojej strony i kilkoma epitetami pod moim adresem z drugiej
Aha.. no i kiedyś podjeżdżając na dosyć późną porą na stacje okopano mi całe auto przez tubylców w zasadzie bez powodu... Tak więc wracając do pierwszego zdania debili nie brakuje.. oni byli, są i będą..